Dyskusja po walce Lesnar vs Velasquez

bo coś nie działa to link xD
http://i52.tinypic.com/2nkigc9.jpg

Zmieniony przez - Deweq w dniu 2010-10-25 00:30:17

"Witam.
Po pierwsze: Żadnej Ameryki nie odkrywasz, pisząc, że stójka Mma i K1 to są dwie różne sprawy. Nawet średnio ogarnięty fan SW, z rocznym stażem śledzenia walk na bieżąco jest w stanie się w tym połapać, więc zabawny wydaję się buńczuczny ton mędrca, którym głosisz te "rewelacje" - troche taki klimat forum onetu."

Najwyraźniej nie .. Jakbyś czytał posty innych ...

"Po drugie: Dziecinnie czytelna jest Twoja niechęć do Overeema, momentami zalatująca czystym trollingiem- jak np. w kwestii rzekomo wydyganego Rogersa(który pare miesięcy wcześniej w 1 rundzie poskładał Arlowskiego i dał mocny opór Fedorowi)czy zestawienia fighterów z którymi wygrał(słabi) i przegrał (świetni)w czasach, kiedy był zupełnie innym zawodnikiem niż dziś."

Gdybyś czytał uważnie to napisałem ,że wygrał z mocnym np. Belfortem, co nie zmienia faktu ,że i z Arlovskim i z Oveeremem Rogers był obsrany.. Z Arlovskim wygrał bo najwyraźniej poczuł, przewagę. Dla mnie Rogers to co najwyżej średniak i bardzo mi przykro ,że Fedor teraz z takimi walczy ... Czy jest innym ? Tego nie wiemy bo wali w mordę bumów. Z dobrymi przegrywał w 9 na 10 przypadków a teraz z takimi nie walczy to skąd wiesz ,że jest inny bo przytył ?

"Po trzecie:Jeżeli dla ciebie facet który na 5 wyprowadzonych sierpów w walce trzema z nich sadza na dupie drugiego, nie ma instynktu i timingu to jesteś zabawny. Jeżeli dla Ciebie facet, który jest zawodnikiem MMA nokautuje panującego championa Badra Hari, Petera Aertsa i paru innych czołowych strikerów K1 jest przeciętny, to jesteś znów zabawny i coraz bardziej zalatuje to onetem."

Jest zawodnikiem k1, trenuje głównie kick-boxing .. Ale to kwestia sporna, do tych cepów to pewnie chodzi Ci o Edwarda to na jednego w zasadzie to Edwards się sam złapał jak wyprowadzał ..
Reszta to k1 i g**** mnie to obchodzi to nie stójka w mma. Napisałem : "w k1 może sobie błyszczeć ale nie w mma" - znów czytaj uważnie. Druga sprawa ,że nie masz pojęcia co to Timing , refleks i czucie :)

"Po czwarte wreszcie: Jeżeli dla takiego znawcy, jakim się zapewne uważasz, sądząc po retoryce i tonie wypowiedzi tacy gentelmani jak Kharitonov a zwłaszcza Vovchanchin (!) to średniacy, to mam wrażenie, że widze już żółte logo u góry i mamy onet jak żywy."

Znów widać ,że nie umiesz czytać ehh no cóż, Kharitonov i Vovochanchin to co najwyżej mocny średni nic więcej. [ Zrób sobie w główce przedział i postaw Fedora Koło Vovochanchina przy czym Fedor to oczywiście Top to gdzie jest Vovo ? Średniak ..] Dziękuje ..

"Aha ten Rahman "średniak taki" - obecnie jest wypalonym emerytem ale 10 lat temu zdobył pas mistrza świata, po znokautowaniu faceta o nazwisku, którego nigdy nie słyszeliśmy. Lennox Lewis chyba się nazywał.. "

Znów nie umiesz czytać kurcze człowieku ..
Napisałem ,że chodziło mi o jego ostatnie walki to był przykład jak błyskotliwie wypada na tle bumów a jak sobie radzi z Top.
W ostatnich walkach błyszczał [ przed spotakniem z Wlado ] a potem co wyszło ? Nic. Użytkownik na Twojim postem wyjaśnił Ci to o co mi chodziło i on dał rade bo umie czytać a ty mi tu wyjeżdżasz .. Wiem dobrze kto to Lennox i nie zmienia to faktu że i 10 lat temu i teraz Rahman to średniak i nic tego nie zmienia to ,że znokautował Lewisa Lucky Punchem nic nie zmieniało, rewanż go zweryfikował [ to Ci pisze tak przy okazji bo już Rahmana podnosisz do rangi zawodnika TOP zupełnie jak Vovocvhanina w mma gdzie oboje to średniaki ]

"Dla pocieszenia dodam, że specjalnie dla Ciebie się tu zarejestrowałem dziś, choć od dobrych kilku lat forum śledze co jakiś czas."

Naprawdę bardzo mi miło. Jak się nauczysz czytać ze zrozumieniem to będę już w niebo wzięty.

Zmieniony przez - Serious1 w dniu 2010-10-25 00:43:33

Dodam jeszcze,że Ihor Wowczanczyn swoje dobre czasy miał do 2000 roku, później już tylko gorzej, liczne kontuzje , wypalony stary facet. Oveerem nawet nie walczył z cieniem tego zawodnika...


Dla przypomnienia co pisałem :
Oveerem w pigułce :
Chuck Liddel go znokautował [ mocny przeciwnik ]
Vitor Belfort - z nim wygrał, [ mocny przeciwnik ]
Ihor Wowczanczyn - z nim wygrał [ średniak ]
Mauricio Rua - nokaut - [ piekielnie mocny rywal ]
Fabricio Werdum - poddanie [ mocny średniak ]
Ricardo Arona - nokaut [ mocy przeciwnik ]
Antônio Rogério Nogueira - tko [ mocny przeciwnik ]
Sergei Kharitonov - 2 walki raz wygrał raz przegrał [ mocny średniak ]

Wowoczanczyn i tak go podniosłem na średniaka bo to w walce z Oveeremem nawet średniak nie był .. Sergei Kharitonoc wtedy był mocny średniak, dziś marny , o Belforcie napisałem "mocny".
Jakbyś kolego umiał czytać to byś wiedział ,że nic nie odjąłem Oveeremowi, nawet Wowoczanczyna podniosłem lekko ...
Więc Twoja teoria ,że uniżam Ali'emu to brednie zupełne.
Z mocnych pokonał tylko Belforta, od reszty BENCKI nawet od mocnych średniaków. I tak przy okazji Badr zrewanżował się Aliemu, a Aerts to jest cień zawodnika którego ja pamiętam. To do tego twojego tekstu o czołowych strikerach których pokonał.

Zmieniony przez - Serious1 w dniu 2010-10-25 01:08:57

Seriousa nie mona brać na poważnie. Wszędzie gdzie się wypowiada, to na przekór większości i dyskutuje z faktami. Jego sposób wypowiedzi, to wziąć sobie jeden fakt na temat zawodnika i na tym fakcie budować całą bezsensowną i często nieprawdziwą wypowiedź. Na przykładzie Overerma wiadomo,że ten koksuje (jak każdy w tym sporcie) to pan serious nazywa go skoksowaną świnią i przyrównuje do podziana. Potem pisze, że stójka Overeema jest dużo słabsza niż zawodników k1, co by nawet wydawało się logiczne, ale oczywiście zapomina ze Overeem pojechał w stójce jednych z najlepszych zawodników k1. Ponadto pan serious uważa się za znawce w każdej dziedzinie. W boksie pisał, że Adamek ucieka przed Kliczką, bo czeka na to aż Kliczko będzie stary.

Panowie, na temat proszę...
Serious1 to temat o Lesnarze i Velasquezie

Jak chcesz /cie pisać o Overeemie - to inny temat załóż!
Jak o bokserach - to już zupełnie inny dział.

Dziękuję , dobranoc

co nie zmienia faktu ,że i z Arlovskim i z Oveeremem Rogers był obsrany..

No no, nic tylko seriousowi pozazdrościć tej niesamowitej empatycznej więzi z Rogersem

Też bym chciał być taki obsrany, że bym rozkładał kolesi w kilka sekund, jak Rogers Arlovskiego. Prawie biedaczek umarł ze strachu, gdy go tłukł po twarzy

Serious, zakładaj ten topik o Alim. Będzie ubaw.

Serious a w takim razie
Lesnar w pigułce:
Min Soo Kim- wygrana,pan nikt w MMA
Mir- przegrana,wg mnie średniak
Heath Herring- wygrana, średniak
Randy Couture-wygrana, dziadek
Mir-wygrana,wg mnie średniak
Carwin-cudem wygrana (błąd Carwina nie umiejetnosci Brocka-lezenie i zaslanianie twarzy nie jest cudem techniki), mocny
Cain-mega przegrana, mocny

Zeby bylo zabawniej to są jego WSZYSTKIE walki a nie wybrane, więc kim on jest tak naprawde przy Overeemie? Dla mnie wręcz początkującym amatorem- który ma talent ale niczym nie zachwyca

Ignatus, z kimś takim jak Mir Oveerem jeszcze nie wygrał i jest to raczej "mocny" nie średniak, a co do reszty się całkowicie zgadzam ! Ale nie chcę podawać takich przykładów bo się na mnie rzucą fani Lesnara :)
To już będę miał przeciwko sobie :
Oveerfani, Pudzianofani , Adamkofani i ty jeszcze chcesz żebym miał Lesnarofanów ? Chłopie moja psychika tego nie pociągnie ..
A to co napisałeś Ignatus może lekko uniżając Mirowi to po prostu prawda, żaden tam z niego bohater, zachował się jak mistrz nie pyskował ale same umiejętności i to co osiągnął to żaden ewenement... Średniak typowy jakich było wielu .. Ta wygrana nad Carwinem naprawdę go podciągneła do góry wygrał fartem ale ludzie zapamiętają nie to jak wygrał tylko ,że wygrał więc może to mocny średniak... Ale gdzie tam do mega "top" ... A opisywać takich jak Velasquez czy JDS jeszcze nie wypada oni dopiero dochodzą , tzn. Velasquez jest u szczytu zobaczmy co to będzie.

I troszkę tutaj muszę dodać ,że od walki z Mirem walczył z zawodnikami Top, Mird to mocny raczej i przegrał , Coulture bardzo mocny ale dziadek to fakt, później znów mir i on mocny i wygrał, później Carwin i wygrał [ fart bo fart ale wygrał ] i to bardzo mocny przeciwnik , Velasquez - jak dla mnie piekielnie mocny i przegrał, Lesnar cały czas był rzucany na głęboką wodę więc dlatego nie miał dobrego bilansu ... A Oveerem ma bo tłukł masę leszczy i Brock przy nim to nie amator tylko jak dla mnie klasa wyżej, a Velasquez 3 klasy wyżej.. Pisałem to już kiedyś.

Zmieniony przez - Serious1 w dniu 2010-10-25 11:39:02

z kimś takim jak Mir Oveerem jeszcze nie wygrał

Kolejna porcja mądrości seriousa.

Banalne rozumowanie, hehe: Mir nie był w stanie obalić wypalonego totalnie CroCopa i posadził go fartownym kolankiem, a Ali - który był wtedy sporo mniejszy i słabszy niż obecnie - Mirkiem w Japonii, czyli na dobrym cyklu, rzucał jak workiem ziemniaków i tłukł go na luzie, kontrola cały czas.

Serious weź już skończ o tym Overeemie. Panowie przestańcie pisać o innych zawodnikach, tu się ma toczyć dyskusja na temat WALKI Lesnara z Velasquezem, a nie na inne tematy.

Co do Mira to zwykły średniak.