Klitschko: Haye musi ze mną walczyć!

Mistrz WBC w wadze ciężkiej Vitali Klitschko twierdzi, że David Haye musi zgodzić się na walkę z nim, ponieważ w innym wypadku przyzna się do tego, że boi się walki z braćmi Klitschko. W ocenie Klitschki, Anglik boi się o swój rekord i dlatego jak ognia unika spotkania w ringu z braćmi Klitschko.

"Zdecydowanie chcę walczyć z Davidem Haye, ponieważ on ma pas, którego nie mają braci Klitschko. Chcemy mieć wszystkie pasy w jednym czasie. Kibice boksu muszą wywierać presję na Haye. On nie ma wyjścia i musi powiedzieć, że nie chce walczyć z żadnym z braci Klitschko. On musi przyznać się do tego i powiedzieć 'tak, boję się walczyć z braćmi Klitschko'. W ciągu sześciu miesięcy musimy uzyskać od Haye odpowiedź. Nie mam zamiaru czekać na niego dwa lata. Jeżeli on chce zrobić karierę w filmie może się tym zająć." - powiedział Klitschko.



Niedługo zacznie im sie śnić pasek WBA

Tak sobie pomyślałem, że z jednej strony wszyscy chcą walki Vitka z Haye'em, ale z drugiej obawiam się, że po tym starciu, zwycięskim rzecz jasna dla starszego z braci Kliczko, zakończy już karierę i go nie zobaczymy w ringu nigdy więcej. Bo coś nie bardzo mi się chce wierzyć, że będzie miał dalej motywację, by przygotowywać się do walk z zawodnikami znacznie słabszymi od niego, mając już swoje upragnione pasy, może ewentualnie jedna obrona jeszcze potem, ale raczej na więcej bym nie liczył. Sam przecież mówi, że nie ma zamiaru czekać na Haye'a rok czy dwa, tylko czeka na odpowiedź od niego w czasie do 6 miesięcy, a potem pewnie temat Gayemakera będzie uważał za zamknięty.

Oj tak szybko nie odejdą póki nie ma nikogo im naprawdę zagrażającego. Walki z przeciętnymi zawodnikami nie przynoszą sławy ale przynoszą kasę. A Haya nie komentuje, w tej chwili jest nikim dla mnie.

Haye chyba czeka na cud, aż ktoś za niego zdejmie Kliczków z tronu. Wie o tym doskonale, że nie ma większych szans w tej walce dlatego ucieka i będzie uciekał dopóki będzie miał dokąd. Powoli drzwi dla Haye się zamykają, zamkną się wszystkie oprócz Kliczko i wtedy będzie zmuszony do nich zapukać.
Haye teraz będzie walczył z kelnerami zarabiając pieniądze na biletach swoich rodaków. Bo tylko oni będą chcieli oglądać jego pojedynki.

Obawiam sie, że do tej walki nigdy nie dojdzie. Haye powalczy jeszcze z dwa lata a potem pójdzie na emeryture bo jak wiadomo nie od dziś, ma zamiar skończyć z boksem zaraz po trzydziestce. Zawsze znajdzie jakiś powód żeby nie walczyć (za mało kasy,termin bla bla bla) tylko po to by odejść na emeryture z paskiem mistrza

Haye planuje zakończyć karierę mając 31lat czyli w 2011.Jeśli nie wyjdzie i nie pokona braci zostanie zapamiętany jako tchórz.

Do lennox bardzo mu daleko...

No tak Kliczko chce walczyć z Hayem, tylko że Haye nie chce z nim walczyć. Następna sprawa to że telewizja HBO dało warunek dla Kliczka, jeśli chce walczyć a walka ma być opłacona przez HBO, to musi walczyć z Hayem albo z Adamkiem. Tylko że Haye ma pas organizacji WBA który Kliczce by się przydał.

Adamek pokona Kliczkow i Haye bedzie walczyl z Adamkiem

taaa....

Haye nie odejdzie będąc mistrzem bo nic na tym nie zyska, ani pieniędzy, ani sławy. Każdy wie, że Haye nie jest prawdziwym mistrzem. Jak od początku go za takiego nie uważałem. Dwie większe walki i już wielki mistrz wagi ciężkiej. Zobaczcie na Tomka ile walk musi stoczyć, żeby wejść na szczyt. Haye'owi zdecydowanie za łatwo to poszło, a teraz jeszcze, zamiast starać się, żeby zamknąć usta takim krytykom jak ja to on ściemnia, że chce walki z Kliczkami, że pourywa im głowy, a jak przychodzi co do czego to ucieka z podkulonym ogonem.

smieszna jest ta cala sytuacja duzo gadania miedzy Hayem a kliczkami a zero boksu i konkretow, cieszyl bym sie jakby adamek go obil i zabral mu pas :) wogole skad pomysl ze w wieku 31 lat chce juz isc na emeryture :/ dziwnie sie zachowuje