To ja też coś od siebie skrobnę
Haye- frajer i pyskacz, który dużo szczeka a mało robi, nie ma jaj i po prostu boi się konfrontacji z braćmi, Władimir zabiłby go tak samo Vitek. Davidek pewnie będzie chciał wyjść do Vita za jakieś dwa lata kiedy to będzie już po 40 stce, ale nie sądzę ,żeV Vitaly za dwa lata będzie jeszcze aktywny boksersko.
Oszem pokonał Riuza i bił się z nim ale to był już stary Johnny więc wielce mi nie zaimponował tym zwycięstwem. Temat tego pyskatego Angola już jest przewałkowany i przerobiony na maxa…
Alexander Povietkin- Podobny typ do Heya, też uciekł z ringu przed Władimirem a walkę miał praktycznie zaklepaną, po prostu chłop spękał przed Ukraińcem, jak dla mnie jest zdecydowanie przeceniany przez wielu i przez swojego trenera Atlasa. On od dwóch lat znajduje zawsze jakiś powód żeby tylko nie wyjść do Władkimira, w walce z Chambersem się nie popisał, Eddie wielokrotnie wsadzał mu szybkie proste, które na pewno dały się we znaki Povietkinowi co było widać po walce na jego twarzy. Facet nie ma odwagi wyjść do Władimira a porażka z młodszym Klitschko to raczej formalność...
Nikolay Valuev- Facet się skończył, nie zdziwię się jeżeli już w ogóle nie wyjdzie do ringu, Niko przeszedł ostatnio operację lewego ramienia, dodatkowo ma 37 lat, młodzieniaszkiem więc nie jest. Dodatkowi ma już prawie rok przerwy od boksu... W ogóle ta jego cała kariera to jest jeden wielki cyrk a sam Valuev jest bardziej maskotką swoich wpływowych promotorów. Zaplecze bokserskie ma strasznie ubogie. Jako tako się wyszkolił, a sukces jakim było zdobycie mistrzowskiego pasa był spowodowany jego niesamowitymi warunkami fizycznymi i pomocy jego promotora. Obaj Klitschko sprali by go jak psa a warunki fizycznie w tym przypadku nie odegrały by już żadnej roli... Valuev się skończył.
Odlanier Solis- Kreowany na wielkiego mistrza, z wielkim potencjałem i talentem do boksu, ale leń śmierdzący i spaślak. Jeśli się nie otrząśnie to zderzy się brutalnie z rzeczywistością i marzenia o mistrzostwie świata szybko prysną jak bańka mydlana. Ma szybkie łapy ale wolne nogi, jeżeli zabierze się w końcu ostro do roboty to kto wie... Teraz czeka go oficjalny eliminator do pasa WBC ze starym zardzewiałym Austinem, który za pewne wygra... Nie wiem pożyjemy zobaczymy na razi za kolorowo to nie wygląda.
Na koniec zostawiłem naszego rodzynka
Tomasz Adamek- Ma jaja jak arbuzy, psychikę mistrza, ambicję , wolę walki, talent, szczękę. Ale średnie warunki jak na typowego HW, Tomek jest jednym najszybszych ciężkich, dodatkowo świetnie chodzi na nogach ale nie ma ciosu typowego ciężkiego. Toczy mordercze walki w morderczej częstotliwości w tym przoduje i jest absolutnym topem. Na koniec roku czeka go lekka walka z Maddalone, którą z pewnością wygra. Plany już są aby w Marcu zawalczył z Vitalym Klitschko i ja osobiście jestem za tym starciem. I powiem więcej postawię nawet niezłą sumkę na Adamka bo mam nosa ,że jest w stanie wypykać i oszukać starego Klitschke. Ale absolutnie nie daję mu szans z Władimirem jeśli by wygrał z młodym Klitschko było by to niesamowitym fartem! Władimir na razie jest absolutnie poza zasięgiem. Nie widać na razie na horyzoncie boksera który byłby w stanie mu poważnie zagrozić... Adamkowi daję największe szansę na zwycięstwo z Klitschko ze wszystkich wymienionych wyżej kandydatów.