Strikeforce "Diaz vs Noons II: San Jose - wyniki.

Główna karta:

Walka o pas mistrzowski Strikeforce wagi półśredniej
Nick Diaz pok. K.J. Noonsa przez jednogłośną decyzję (48-47; 49-47; 49-46)

Walka o kobiecy pas mistrzowski Strikeforce wagi półśredniej
Marloes Coenen pok. Sarah’e Kaufman przez poddanie (dźwignia na staw łokciowy) - rd 3 (1:59)

Josh Thomson pok. J.Z. Cavalcante przez jednogłośną decyzję (29-28; 29-28; 30-27)
Tyron Woodley pok. Andre Galvao przez TKO (ciosy) - rd 1 (1:48)

Pozostałe:

James Terry pok. Davida Marshalal przez jednogłośną decyzję
Josh McDonald pok. Rona Keslara przez jednogłośną decyzję
Jess Bouscal pok. Luis’a Mendoza przez poddanie (duszenie trójkątne rękoma) - rd 2 (3:00)

Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2010-10-10 11:42:32

Ciekawy były statsy po walce i dużo więcej celnych ciosów Noonsa. No, ale na pokonanie mistrza to było trochę za mało. Podobno miał pękniętą szczęke i dłoń po pierwszych dwóch rundach.

Jak dla mnie to walkę zasłużenie wygrał Diaz - chociaż ledwo, ledwo. Morda Diaza po walce -->
Morda Noonsa ---> Hugh Grant

Diaz by dostał oklept od GSP aż miło.

Jak wam sie widziała decyzja po walce Thomson vs JZ? Jak dla mnie mocno naciągana... ale pierwsza runda - prze *** kozak !

Woodley vs Galvao lekki przypał.... Dawno nie widziałem na bądź co bądź wysokim poziomie tak banalnie sparowanych obaleń i obicia niedoszłego obalającego...

Cóż, może gdyby Galvao dociążył się swoimi wszystkimi medalami grapplingowymi, toby coś zdziałał. A tak, to niestety niewiele zdziała, jeśli choćby w klincz nie zdoła wejść.

Ale ten Woodley robi dobre wrażenie, czekam na jego następne walki.

Mój nieoceniony komentarz do reszty walk wkrótce.

mozna link do walki diaza?

Diaz - Noons - zasluzone zwyciestwo Diaza, u mnie 49-46 dla Diaza. 3 pierwsze rundy slabe, 4 i 5 bdb. I pomyslec, ze Noons chcial walczyc na bokserskich zasadach z Mannym i Floydem. Zart.

Thomson - JZC - wydymali Cavalcante. Pierwsza i trzecia runda dla niego. Jeden z sedziow, ktory dal 30-27 to idiota. Szkoda chlopaka, ten werdykt to skandal. Walka mogla sie podobac, szczegolnie pierwsza runda.

Woodley - Galvao - pierwszy strzal ustawil walke. Galvao chyba byl pozniej po nim zamroczony.

Podobno po walce Diaz przypadkiem natrafił na Mayhema w korytarzu i rzucił w niego butelką wody Niezły brojarz z niego.

a co nie lubi Diaz Millera?:D

http://www.mmavideos.pl/video/nick-diaz-vs-kj-noons-strikeforce-san-jose

link do walki