SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Aikido

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 12939

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 2914 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 39362
idź lepiej potrenuj styl ukrytej małpy albo pierdzącego smoka bo nie chce mi się z tobą gadać milionq mądralo


Jujitsu: the art of self-protection
Judo: the art of self-perfection
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 2914 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 39362
sory Olo, rzeczywiście niepotrzebnie się uniosłem,
(chociaż maiłem co najmniej milion powodów )

Jujitsu: the art of self-protection
Judo: the art of self-perfection
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 732 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 15350
milion:gdy powstawaly wschodnie sztuki walki to naturalnym bylo ze do ich treningu wlaczony byl rozwoj duchowy jako ze wyrastaly w kulturach gdzie przykladalo sie do niego duza wage,mimo to intencja tworcow bylo szkolenie siebie i innych w walce czyli lamaniu kosci,wybijaniu zebow,pozbawianiu oczu itp-inaczej mowiac osiagnieciu konkretnego fizycznego celu.W spoleczenstwie taoistycznym czy buddyjskim gdzie kazda sfera zycia byla przesiaknieta religia nie mogl powstac system walki calkowicie ateistyczny-analogia jest polskie rycerstwo,ktore mialo swoj system wartosci oparty na chrzescijanstwie,przed bitwami gorliwie sie modlilo a idac w boj spiewalo "Bogurodzice" tylko jakos nikt nie usystematyzowal tego jak walczyli i nie oglosil tego sztuka walki nazywajac np ZawiszaDo.W czasach przedchrzescijanskich slowianscy Wojowie czy skandynawscy Wikingowie tez mieli swoje wartosci,tez cwiczyli sie walce,tez modlili sie do swoich bogow takich jak Tryglaw czy Thor a jednak zadko sie wspomina o sztuce walki Wikingow.

Piszesz ze systemy walki nie wyrabiaja psychiki.A czym wedlug Ciebie jest trener boksu czy instruktor combatu ktory podczas treningow zagrzewa adeptow do szybszego biegu,silniejszego wyprowadzania kopniec i ciosow innymi slowy mobilizuje do wysilku?On w ten sposob odzialywuje na ich psychike czyli ja ksztaltuje tyle ze na sposob europejski a nie azjatycki.

Ja trenuje bo chce sie "nauczyc napieprzac" gdyz czasami musze to robic i nie uwazam zebym kalal pojecie sztuki walki-w koncu sztuki walki sa po to by ich uzywac w walce.Nad psychika tez pracuje ale rowniez poza sala treningowa.

Co sie tyczy samurajow to faktem historycznym jest ze dla zabawy i sprawdzenia swoich umiejetnosci znecali sie nad pojmanymi wrogami i chlopami mimo ze medytowali godzinami i rozwijali sie duchowo (cokolwiek by to nie mialo znaczyc).



Zmieniony przez - bartosz w dniu 2003-04-13 21:30:19
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Milion, twardy z Ciebie zawodnik... Nie dajmy się zwariować z tym pojęciem sztuki i duchowości, poty trzeba powylewać niezależnie od tego, co się trenuje.

Nie wiem, czy czytałeś Wysockiego, on w swojej książce "Poznaj Aikido" bardzo trafnie podkreślił, że to właśnie trening, trening i jeszcze raz trening czyni 'mistrza', opisał również, że ze względu na pokojowy i uduchowiony charakter aikido często do jego sekcji przychodzili jacyś mistyczni herlacy, przepełnienie jakimiś poronionymi filozofiami i żyjący w przekonaniu, że aikido będzie panaceum na inne sztuki walki, gdzie używa się bardziej 'brutalnych', fizycznych metod treningowych. Rozczarowani, że nie staną się wkrótce pogromcami świata i okolic, a przede wszystkim faktem, że i tutaj należy włożyć sporo wysiłku, by w ogóle dojść do czegoś, odchodzili...

Od trenowania strony duchowej nie będziesz nigdy skutecznym fighterem, ani nawet duchem świętym. A jeśli jakieś SW ma bogatsze podłoże filozoficzne od innych, to i tak brak tutaj jakichkolwiek implikacji jeśli chodzi o efektywność, conajwyżej wynikać stąd może unikalność tej sztuki, jej niepowtarzalny charakter, ale nie skuteczność.

Pozwolę sobie jeszcze raz zauważyć, że kobieta, w pojedynkę na siedmiu facetów, nia ma najmniejszych szans. To, co może zrobić, to skutecznie im uciec, ale jeśli się jej nie uda, to przepadła. Nie wiem, co to za sensacyjne doniesienia, ale są czystą fikcją, a w najlepszym razie sytuacja musiała zupełnie inaczej wyglądać (np. kolesie byli nawaleni jak stodoła i ledwo trzymali się na nogach, a po słownej zaczepce któregoś z nich i niespodziewanej obronie nad wyraz dziarskiej kobitki już nawet nie próbowali walczyć - ale na pewno nie było to starcie 7 na 1 !!!).

Bartosz - Twoja ostatnia wypowiedź kierowana jest chyba do Miliona, a nie Natolina?

---------------------------
Gaworzenie o Szopenie
W plecak szmatę - i na matę!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 2914 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 39362
to miało być do mnie?
chyba raczej do milionq

Jujitsu: the art of self-protection
Judo: the art of self-perfection
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 732 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 15350
wiem,pomylilem sie,juz zmienilem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 2914 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 39362
spoko
ps. jak to zmieniłeś?

Jujitsu: the art of self-protection
Judo: the art of self-perfection
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Natolin - póki nikt nie odpowie, jest możliwość edycji własnego posta.

Bartosz - SOG za ciekawe wypowiedzi.

Potwierdzam również to, co piszesz o samurajach. Przypadki okrutnego traktowania jeńców wojennych przez WYBITNYCH przedstawicieli SZTUK (!) Budo znane są również z czasów II wojny światowej - to fakty historyczne.

---------------------------
Gaworzenie o Szopenie
W plecak szmatę - i na matę!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
coz krotki komentarz, do natalinka, a propos unoszenia sie... błądzić jest rzecza ludzka... jak wspominalem - dystansik )) i potrenuj troche aikido, zrelaksujesz sie... )) - to pomaga...

do pozostałych wypowiedzi ustusunkuje się jutro... bartosz i mursi dzieki za ambitna polemikę ))

Carpe diem quam minimum credula postero

Zmieniony przez - milion w dniu 2003-04-13 22:07:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 2914 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 39362
w przeciweństwie do ciebie trenowałem aikido, i przestań już przekręcać mój nick bo mnie to wqrwia


Jujitsu: the art of self-protection
Judo: the art of self-perfection

Zmieniony przez - natolin w dniu 2003-04-13 22:26:56
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

J.S. GROM

Następny temat

Pare moich fotek - judo

WHEY premium