Rekonstrukcja ACL metodą LARS

operowali mnie specjalisci od kolan (lekarze wisly krakow) przeprowadzili tych zabiegow cala mase, Laresem nie operuja, i odradzaja poniewaz miali juz bardzo wielu pacjentow ktorym Larsy strzelily i musieli reknstruowac ACL ponownie. Osobiescie nie znam ani jednej osoby ktora jest zadowolona z Larsa.Jestem osoba czynnie uprawiajaca sport, zawodowo i w moim przypadku pobranie przeszczepu z rzepki bylo zalecane przez lekarzy. Oczywiscie kazdy przypadek jest inny, i naprawde warto skonsultowac sie z kilkoma lekarzami :)

wirda - Lars = sznurek wykonany z poliestru, Autograft - pobrany od nas, a Allograft = od zmarłego...

LARS jest sztucznym sznurek wplatanym w ciągłe uszkodzone więzadło (czyli naderwane lub rozciągniete) i nie ma nad czym dyskutować...

Szkoda, ze ta metoda larsa jakas nieudana, bo ja mam w 1/3 zerwane wiezadlo acl i musze czekac az mi sie do konca zerwie zeby byla mozliwa rekonstrukcja. Chce wrocic do uprawiania sportu a poki co kolano boli wiec mam cien nadzieji, ze rekonstrukcja pomoglaby. Niby lekarz mowi, ze od lutego moge wrocic na wf tylko musze pamietac ze chociaz najmniejszy uraz dojdzie do skutku i bedzie reko. Wolalabym, żeby reko byla teraz bo na wakacje chce na oboz sportowy jechac :(

czemu nie udana ? najlepsza metoda w tych czasach jeśli ci dobrze pozakładają to na 20lat zawodowego sportu wytrzyma bez problemu. chodzisz bez staba bez kul po schodach po 2-3tyg przysiady tez - bieganie po 2 miechach - pelny sprint itp... po 3 max - nie wiem co tutaj nie udanego :< tym bardziej ,ze dla takich jak ty jest ta metoda - tzn naderwane więzadła nie zerwane.

Ale z tego co piszą użytkownicy wyżej to im się pozrywały i lekarze też odradzają. Sama nie wiem, 15 tys to kupa kasy i chyba nie zaryzykuję tym bardziej ze ktos pisal ze nie polecane przy acl. Jeszcze na wizycie zapytam mojego lekarza.

zbyt naiwna jesteś... rob normalna jak ci nie pasuje

dodam tylko ,ze te osoby to 1 i ta sama... ale pomine fakt

Zmieniony przez - Showcase w dniu 2010-10-10 11:43:33

Ale przecież Ty sam napisałeś: z tego co ja wiem (a wiem chyba od najbardziej kompetentnej osoby od larsa) to jeśli nie masz ACLA (albo masz w strzępach) to larsa się nie robi...
Nie chodzi mi o to, żeby się kłócić kto ma racje a kto nie tylko po prostu dla mnie kolano to nie jest "rzecz" do eksperymentowania na taką skalę, ze to się moze zerwać i jeszcze raz operacje bedzie trzeba robić. 15 tys to dla mnie naprawde duzo kasy. No i sam napisałeś, że na forum były juz 3 przypadki niezadowolenia i ze jesli chodzi o acl (gdy chce sie uprawiac sport) to niekoniecznie. Jak mozesz to jeszcze raz mi wyjasnij o co w koncu chodzi bo ja sie pogubilam. Bede wdzieczna :)

chodziło mi o zerwany acl w 100% albo wycięty po artroskopii - jesli jest ciągłość więzadła to wlasnie robi sie lars.
3 przypadki - ta ale chodzilo o to ,ze zrobili im acla zamiast PCLa larsem i lars się wysunął z otworu. lars kosztuje 10k zł i robia go juz na NFZ w niektórych szpitalach. A myślisz ,ze dla kogos innego kolano to rzecz ? bo ja zarabiam też kolanami na siebie i wiem co to znaczy mieć reko acla/pcl itp...

no mowie ci dla ciebie tylko lars - dlatego ,ze naprawde po nim chodzisz 2tyg po schodach, robisz przysiady i biegasz po miesiacu. 0 kul 0 ortezy itp... po 2 miesiacach nie pamietasz zabigu jesli chodzi o ból - trening to juz rehabilitant ci powie czy jestes gotowa.
zwykła reko - duza szansa ,ze się rozwali coś i dluga reha. larsem zakladaja ci larsa i zostawiaja twoje więzadło wiec wszystko jest ok do tego nie uszkadzają ci innych miesni nogi jak przy zwykłej.

nie mówie ,ze lars jest super itp... ale przynajmniej dla mnie był lepszym rozwiązaniem i faktycznie tak jest (mialem i takie reko i takie)
(jedynie nie polecam poznania jeśli chodzi o lars ale to na /w) tyle.

Zmieniony przez - Showcase w dniu 2010-10-10 14:41:08

Mam pytanie m.in do showcase(jak się pojawi na tym forum).Dlaczego odradzasz Lars'a w Poznaniu? czy masz/macie może jakieś informacje o wystapieniu luzu po rekonstrukcji ACL metodą LARS np. 2-3 miesiące po operacji?Przy napinaniu mięśni pojawiaą się umnie taki luz,ala szuflada(ok.2cm)oraz uczucie luzu przy chodzeniu.Nie wiem czy nie jestem juz przewrazliwiony.Stabilnośc kolana ogólnie OK.ale na razie nie biegam.Pojawiają się chrupniecia kolana przy naciąganiu/zmiany położenia piszczela.tak jakby się tam cos układało.Miałem też usuniete ok. 60% łękotki przysrodkowej i II stopień uszkodzenia cgrząstki(została wypolerowana podczas atro).Chciałbym wrócić do piłki,raczej amatorsko.

po larsie nie ma prawa być luzu. Koledze robili tez larsem w poznaniu wlasnie jakas klinika prywatna i musiał mieć re rekonstrukcje bo była zle zrobiona i miał luz. jak ktos chce to moge zadzwonic i sie dopytac typa.