UFC 121 23.10.10

Ja jestem zdania że Overeem by zgwałcił Lesnara i to brutalnie...Zresztą Carwin już to zrobił, pobił Lesnara jak młodego i pokazał że jest od niego lepszy w każdej płaszczyźnie poza Cardio, ja do tej pory uważam go za lepszego fightera- stłamsił Lesnara który musiał sie kryć i uciekać i myśle że Overeem zrobiłby z Brockiem to samo ale z większą szansą na KO i sie nie wypalił..Wogóle Lesnar nie ma atutów w takim starciu...

Każdy (no w sumie nie każdy ) tak Lesnara krytykuje, ż ez tym ,czy z tamtym by przegrał, że z tym , czy z tamtym wygrał dzięki kondycji, ale to on nadal jest mistrzem hw UFC i do czasu jego detronizacji, to,że ktoś może by z nim wygrał możemy między bajki włożyć. Jak to sie mówi: życie zweryfikuje..

Carwin ma lepszą stójkę niż Lesnar. Zapasy ma lepsze tylko przez pierwsze 3 minuty i tylko, gdy jest maksymalnie dokoksowany. Biorąc pod uwagę jego wiek, wątpię żeby dorównał Lesnarowi jako atleta.
Tak więc ogólnie jako fighter jest gorszy dla mnie.

Co do Overeema z Lesnarem: jeśli Carwin zdołał trafić Lesnara, to i Overeem by trafił. Na bank by się nie wypalił jak Carwin podczas gnp - Rogersa rozbijał bardzo metodycznie i na spokojnie, nie zasapał się przy tym. Jest jedno ale: Overeem nie jest zapaśnikiem i nie wiadomo jak by mu wychodziła obrona przed obaleniami ze strony Lesnara.

Można tylko gdybać ale myśle że obrona przed obaleniami Oveerema mogłaby sie skończyć kolanem wbitym głeboko między Lesnarowe oczy:P

". Zapasy ma lepsze tylko przez pierwsze 3 minuty" kontrargumentując można stwierdzić że Lesnar "Ma lepsze zapasy ale pod warunkiem że Carwin sie bardzo zmęczy" :P

Zmieniony przez - Ignatus w dniu 2010-09-29 12:07:38

Bardzo lubię Lesnara i mu kibicuję, ale ta kontuzja wybiła go z rytmu treningowego i ringowego - pewnie gdyby nie ona miałby na swoim koncie o 2-3 walki więcej, a to zawsze jakieś doświadczenie jest. Carwin okazał się silniejszy fizycznie od Lesnara w ich starciu, ale jego cardio skreśliło jego szansę, a czy zapasy miał od niego lepsze? Chyba Carwin żadnego obalenia na Lesnarze nie wykonał, Lesnarowi się udało w 2 rundzie, ale biorąc pod uwagę zmęczenie Carwina, nie było to trudne zadanie

ale ta kontuzja mówisz o sprawach gastrycznych, czy było jeszcze coś?

Tak, chodziło mi o tę dziurę w jelicie którą miał

Zmieniony przez - Kalif w dniu 2010-09-29 13:50:22

Nie polecam miałem lesnarową przygodę nie dawno,bardzo się leci z wagą,zastanawiam się tylko co on żarł,jakieś koksy mu to zrobiły? bo nie wiem czy było na forum, a ciekawi mnie.Jak to było?

Obawiam się, że z takim tempem jak są teraz robione walki w Strikeforce, biorąc dodatkowo pod uwagę okrutne niezdecydowanie co do zestawień (Overeem chciał Fedora, teraz chce Werduma. Werdum nie chce pasa tylko rewanż z Fedorem. A Fedor diabli wiedzą co chce, a raczej co chce jego prawosławny proboszcz) to zanim ewentualnie Overeem trafi w końcu do UFC to tam się już zdążą wszyscy między sobą pozamiatać 3 razy.

Zibi7 - Lesnar twierdził, że to przez jego dietę, składającą się głównie z ziemniaków i własnoręcznie upolowanej dziczyzny
btw. on przecież nie koksi !

Zmieniony przez - lord raV w dniu 2010-09-29 14:47:08

Nigdy więcej ziemniaków