Mam kilka pytań.
1.Jaki napój "pobudzająco/energentyczny" i jednocześnie zdrowy polecacie dla ogranizmu? Chodzi mi o coś, co by pomogło przetrwac noc (która będzie zarwana) i nawet kilka takich w tyg. Lub/i dac siłę, po niedospanym tygodniu.
Do tej pory wspomagałam się kawą(ale dochodziło do 3/4 czubatych łyżeczek i była to straszna lura) lub powerem z biedronki (co zapewne też najzdrowsze nie jest). Czym mogę to zastąpic? Młoda jestem i nie chcę się na wstępie wykańczac
2. Jaki polecilibyście zamiennik oliwy z oliwek? (źródła tłuszczy z tego co pamiętam jednonasyconych). Jem orzechy, tłuste ryby/łykam iskal.Avokado może byc? Co oprócz niego? (Chodzi mi o produkty typu np. olej z peste winogorn itp. lu binne propozycje)
3. Do tej pory moja dieta wygląda mniej więcej następująco:
1)jajko, razowiec, warzywa, orzechy
3)ryż kurczak/ryba,ew warzywa (jeżeli do treningu daleko)
4)j/w+owoc
5)ser biały+makrela
JAk pójdę do szkołu będę wracała bardzo późno do domu. pierwsze posiłki, to nie problem - jakieś kanapi. Problem pojawia się, gdy tego dnia mam trening sztuk walki. Wtedy wracam późno do domu i nie wyrabiam się z ostatnim posiłkiem. Co zjeśc jako potreningowy? Przed snem nie powinno byc węglowadanów, ale znowu po treningu powinny byc. Czy mogę zjeśc np. ryż/owoce+kurczak/ryba+warzywa+orzechy/olej z wątroby rekina.
Czy taki posiłek będzie dobry jako potreningwy i zarazem przed snem?
Ludzie nie karmcie trolli, szczególnie tych dużych. Bo to nienażarte z natury stworzenia.