Turniej wagi lekkiej.
Nie lubie faszystow dlatego i Finowi najlepiej nie zyczylem, ale trzeba przyznac obiektywnie, ze parter ma swietny (pokonal Anakondą mistrza polski submission fighting), mam nadzieje tylko, ze go Górski pojedzie na nastepnym KSW, chlopak swietne kombinacje w stojce wykonuje, zarówno technicznie jak i szybkosciowo.
Saleta - Najman : Zdziwiło mnie, ze Saleta dostal taki oklep w stojce, ale MIMO WSZYSTKO POKAZAL, ze to on jest sportowcem - umial zachowac zimna krew i wyjsc z niedogodnej sytuacji na swoja korzysc, a to duszenie, to NAWET NIE JEST DUSZENIE, tylko uciskanie krtani. Co do podejrzen apropos szeptow, to stawiam na cos miedzy "I co teraz dziwko", ewentualnie "Dobra, mozesz juz klepac przyjacielu, kasą sie podzielimy po polowie"
Kułak - Dowda : EWIDENTNIE NAJLEPSZA WALKA CALEJ GALI, a dla ludzi co sie dziwia, czemu bylo dogrywka NO POSZE WAS, Dowda ewidentnie WYGRAL pierwsza runde (mistrzowski ground game), Kułak druga, a skoro jest 1:1, to lecimy dalej, zeby rozstrzygnac, chyba sprawiedliwie?
Błachowicz - Tabera : walka mimo wszystko nudna, mimo przewagi Polaka, dominacja oczywista.
Pudzian - Butterbean : no comment, kvrwa cyrk na kolkach, Drwal mial racje kvrwa CYRK NA KULKACh
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2010-09-19 03:06:00
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2010-09-19 03:06:56
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo