Magdalena Jarecka - Walka bardzo boli

ja pierdziele rto napisz ze zartujesz...ona by toba wytarla caly ring z wielkim spokojem...

Ech, rto, nie chciało mi się odzywać, ale już przekroczyłeś wszelkie granice netowego napinania...





Co do tego całego tematu, to nie wiem o czym tu w ogóle dyskutować.

Jest sporo kobiet, różnych rozmiarów, które w bić się potrafią, zresztą kobiecy boks, zapasy itp. nie są bynajmniej niepopularne.
Nie mówiąc o kobietach w siłach specjalnych itp.

To że takie panie poruczniki Jade Rambo nie miały by szans z Cockiem Chestanerem, czy innym Fedorem, nie zmienia faktu, że walczyć potrafią.

Takoż, to że "przeciętnie" zdolność bojowa () mężczyzn jest daleko większa, nie zmienia faktu, że dla jednostki, która chce coś konkretnego osiąga, to jaka jest "przeciętna" ma małe znaczenie... Albo się udaje albo nie, nic odkrywczego tu nie ma.

Możecie zacząć bluzgać.

Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2010-09-09 23:40:15

SivYbks nie żartuje,toba może by powycierała ring,w moim przypadku to ja powycierał bym nią...

TezAndrzej po co właściwie wstawiłeś swoje zdjęcie? nie chcę się powtarzać po raz kolejny co bym zrobił i jak wygladała by walka z Santos,gdybym miał możliwość obić jej dupę,uważajcie sobie jak chcecie,mi to zwisa w sumie,czy mi wierzycie czy nie,zreszta gdyby do takiej walki miało dojść ,to nawet wolał bym,żebyście obstawiali wygraną Santos,bo wtedy ja bym się niezle obłowił hehehe...ubolewam tylko nad tym,że w dzisiejszych czasach,tylu przedstawicieli płci męskiej tak nisko ceni swoje możliwości w ewentualnym pojedynku z babą...Wy ****a chyba naprawdę powinniście się zająć nie sportem,a zmywaniem garów i zamiataniem podłóg...

jeszcze jedno kobiety w siłach specjalnych,to jeszcze większe padło,że się tak wyrażę,chodzi o to,że np. właśnie taka Santos,albo Carano czy inna wyczynowo trenująca sport wpier... by każdej z pewnością kobietce która w takich siłach się znajduje,nie wiem po co wogóle przyjmują baby do sił specjalnych,czy do wojska,jak ich wartośc bojowa jest bardzo daleka od poziomu jaki przedstawiają mężczyzni w tych zawodach,odpowiedzcie sobie na takie pytanie,czy Adolf Hitler mając armię złożoną z samych kobiet,dokonał by takich podbojów??? ewentualnie można jeszcze kobietę wykorzystać do celów wywiadowczych,jako szpiega itp.ale do boju??? koń by się uśmiał...

Cyborg ! jak dla mnie to ona nawet kobiety nie przypomina wiec :P
i tez mysle że poskładała by duża liczbe facetów
oczywiście nie jakiś dobrych zawodnikow ale sadzie ze "tanio skóry nie sprzeda" XD
widziałem jakis filmik jak jakis dziennikaz z nia sparował w pełnych ochraniaczach i sie założył czy wytrzyma iles tam czasu, ten kto przegra mial wypic wlasny mocza xD
i koles nie wytrzymał tyle czasu i musiał chlać xDDDDD

rto zastanow sie prosze co mowisz bo to ****a śmiech na sali jest XD
kobieta to kobieta a cyborg to cyborg ona by cie zmiotła ja trenuje i umiem ocenic swoje możliwości
ale z takimi wyznaniami to jak pudzian że za 2 lata pokona fedora xD
człowieku ona jest wyrzsza od ciebie no waga taka sama, ma wiekszego "skilla"
i nawet wiekszego bicka! człowieku opanuj sie prosze

sry że 3 pod rząd... ale zastanawia mnie jeszcze co ty chcesz udowodnić
mowisz ze tak bardzo byś chciał z nia na ringu stanąć ? co ty ****a damski bokser jesteś
opanuj sie

Deveq jeśli chcesz to się śmiej,uwierz mi,że realnie oceniam swoje możliwości,nie masz pojęcia jaki potrafię być samokrytyczny względem siebie,poza tym wiem na co mnie stać i jak się zachowuję kiedy stracę nad sobą kontrolę,ona tak napewno niepotrafi co z tego,że jest wyższa o te parę centymetrów,liczy się waga,a taka kilkucentymetrowa przewaga wzrostu nie ma żadnego znaczenia,że co? ma większego bica? wiesz ile ma,że tak mówisz? raczej napewno nie ma,ja mam 35 na spoczynku,i silniejszy jestem od niej fizycznie napewno,no i cholernie odporny na uderzenia,to moja najwieksza zaleta,skoro dostawałem od kolesi dużo lepiej fizycznie ode mnie zbudowanych w twarz głową czy to z pięsci bardzo mocno bez rękawic w dodatku i nie mogli mnie znokautować,oczywiście takie pierdoły jak nos miałem rozwalony,ale nie było mowy o tym bym sobie przysnął choćby na moment,to tym bardziej Santos nie była by mnie w stanie znokautować,w dodatku w rekawicach no chyba,że wystawił bym jej głowę na tacy i wtedy dopiero po kilkunastu uderzeniach mógłbym zjechać...i nie mów mi o tym reporterze frajerzynie,który kręci z nią te wszystkie propagandowe filmiki,bo to jest męska łamaga...