TRENING 2 RAZY W TYGODNIU

Witam wszystkich na wstępie chciałbym powitać was wszystkich
Mam takie dwa pytania otóż pierwsze to:
-Jak ułożyć siłownie 3 razy w tygodniu do lekcji karate które się odbywają w wtorek i czwartek
-czy opłaca się trenować karate do OBRONY na ulicy mam 16 lat i 168 cm i 68 kg nie myślicie że jestem jakimś grubasem oblanym tłuszczem .Uczyć tam będzie mistrz Europy albo Polski w karate a ta szkoła dostała certyfikat
Jak widzicie nie jestem za wysoki i nie jestem pewien czy Karate kyokushin bardzo mi pomoże
Proszę pomóżcie mi

Od siłowni nie jestem specjalistą ale radziłbym Ci wrzucić też jakieś biegi na kondycje, która na treningach jest bardzo ważna. Kyoukushin ze względu na brak ciosów na głowę bym nie polecał do obrony ale postawa treningu jedynie pod samoobronę jest raczej charakterystyczna dla początkujących i pewnie Ci to przejdzie za jakiś czas, gdy nabierzesz pewności siebie.

czyli radzisz mi żebym nie uczył się za długo tego .Ja w sumie też sobie myślę żeby pochodzi 2 miesiące albo kilka (ale nie za dużo) bo z tego co się orientuje to mówi się że karate to szajs ale skusiło mnie to że tam będzie mistrz Polski albo Europy nie jestem zresztą pewien no ale warto mieć podstawy

Źle mnie zrozumiałeś. Ja stwierdziłem, ze przejdzie Ci chęć nauki tylko pod samoobronę i może przy tym zostaniesz. A jak szukasz czegoś do obrony na ulicy to dział C/S; jest wszystko opisane tam.

A można wiedzieć co ty trenujesz ??

Generalnie to co mam wpisane w profilu .

O kurcze chce ci się tak ćwiczyć a no i najważniejsze z kąt masz na tyle czasu ?

Zresztą ja Mażę o trenowaniu Krav magi

No ale co z tym planem na siłownie

"z kąt", "Mażę"
Osobiście proponowałbym zastąpić siłownię kursem ortografii

Idź na to karate. Spodoba się to trenuj, nie spodoba się, to poszukaj czegoś innego.

Sprawa jest taka że mi się klawiatura psuje