Wywiad z Tomkiem Drwalem na temat "cyrku" KSW

ale wkurzające jest to, że wspomniany Najman zarabia więcej od prawdziwych zawodników MMA, o których tak jak tu pisali - wie wąska garstka ludzi! I to jest wkurzające.

Wspomniany Najman, jak i pewnie Ibisz jak i Mroczek zarabiają więcej od zawodników mma - tych z podwórka polskiego przynajmniej - ale to nie jest wkurzające!

To że o tych Twoich prawdziwych zawodnikach mma wie wąska garstka , też nie jest wkurzające może troszkę smutne i tyle

ech ciężka sprawa, to jest typowa dyskusja na wiele stron i napisze od siebie tylko kilka słów... Po pierwsze to nie wina KSW, że ludzie chcą oglądać Pudziana czy Salete bardziej niż zwykłe mma z polskimi zawodnikami. Owszem dla idei mogliby cały czas produkować gale bez produktów typu Pudzian, ale spodka czy hali w Łodzi przy drogich biletach by nie wypełniali i swojej federacji by nie rozwijali... Pomijam fakt, że tytuły mistrzowskie Salecie czy Pudzianowi (poza Najmanem) w innych dyscyplinach nie spadły z nieba i mieli na szczyt taką samą ciężką drogę jak zwykli goście trenujący mma. Wiadomo, że w mma są gorsi, ale "za darmo" Pudzian teraz takiej kasy nie dostaje. A to, że teraz ludzie chcą płacić pieniądze za oglądanie Pudziana to nie wina Kawulskiego... Druga sprawa taka, że owszem Tomek ładnie mówi i chłopcy stoją na bramkach, ciężko trenują itd. nic im nie ujmuje i mam do nich ogromny szacunek (choć z drugiej strony każdy kto trenuje mma robi to co lubi, a nie robi to niewolniczo), ale walki zwykłych zawodników w Polsce są zwyczajnie za słabe, żeby to się zrobił bardziej popularny sport i dobrze się to sprzedało. Powiedzmy sobie szczerze ile razy na KSW widzieliśmy ciężkie nokauty, boje typu Griffin - Bonnar czy Santiago - Misaki? Najlepsze co widzieliśmy obrotówki Mameda na kelnerach czy pojedyńcze dobre (ale napewno nie żadne, żeby na sherdogu ktoś napisał "epic") walki. Niestety taka jest prawda, na każdym UFC nawet jak main card jest nudny to trafi się ciekawa walka w undercardzie jakiś nokaut, slam czy rzeźnia, a ja na KSW nie pamiętam, żeby kogoś na noszach wynosili? Może i było coś takiego, ale to nie przypadek, że po Pudziana poszli...

Sandwich ma rację, większośc ludzi nie rozumie podstawowej zasady wolnego rynku. Za komuny była gospodarka centralnie sterowana i jak to działało każdy wie (c***owo). Teraz podaż zalezy od popytu a nie od jakiegoś urzędasa za biurkiem.


Zmieniony przez - Dremor w dniu 2010-08-26 15:03:27

greg masz racje jesli chodzi o poziom walk, gdyby walki "prawdziwych" zawodnikow mma byly golym okiem widoczne, ze sa duzo lepsze, bardziej zaciete i emocjonujace ze nawet moja mama widzac takie cos stwierdzilaby "ooo ci to sie bija , a nie jak pudzianowski" to by ludzie po 2-3 galach faktycznie wlaczali by telewizory i szli na hale zeby ogladnac zawodnikow mma, a te walki pomimo ze stoja na wyzszym poziomie technicznym (tego nie zauwazy czlowiek ktory oglada mma pierwszy lub drugi raz w zyciu) nie wzbudzaja takich emocji jak walki kogos kogo znaja z bigbrothera, tanca z gwiazdami itp, postawcie sie w sytuacji takiego przecietnego widza, co nie wchodzi na fora zwiazane z mma, nie wie kto to jest fedor czy lesnar, tylko po prostu oglada gale na polsacie bo nie ma jakiegos ciekawego filmu w tv , a takich ludzi jest najwiecej

Zmieniony przez - Sandwich16 w dniu 2010-08-26 15:07:20

Drwal dobrze prawi. Zgadzam się z nim w większości. KSW by zarobić niech sobie robi walki freaków, mogą pisać że ""najlepszy"" zawodnik MMA na świecie, Mariusz Pudzianowski będzie walczył z kim tam chcą, bo to przyciągnie widzów, a Ci którzy choć troche znają się na MMA, będą myśleć swoje. KSW powinno zrobć też więcej walk, zawodników mniej znanych ale dobrych, by ich wypromować. I to by pomogło rozwinąć MMA w Polsce.

Wspomniany Najman, jak i pewnie Ibisz jak i Mroczek zarabiają więcej od zawodników mma - tych z podwórka polskiego przynajmniej - ale to nie jest wkurzające !

Jest, dla normalnego myślącego człowieka, fana albo zawodnika MMA.

To że o tych Twoich prawdziwych zawodnikach mma wie wąska garstka , też nie jest wkurzające może troszkę smutne i tyle

Dla Ciebie. Dla mnie jest troszkę wkur...

A poza tym proponuję przyjrzeć się w jaki sposób promowane są walki w Polsce. Sprowadzanie gali MMA do załatwiania porachunków między zawodnikami to przegięcie. Poza tym ustawiane wywiady, w których zawodnicy wykazują dla siebie nawzajem brak szacunku, konferencje prasowe, na których Najman próbuje ośmieszyć Wawrzyka a później Pudzianowskiego. Tak samo opowieści Salety o tym, że nie musi na Najmana nawet trenować to po prostu jest żart. Swoją drogą, jak jest gość bez nerki, to może na następne KSW załatwią jakiegoś fightera bez nogi? A może nawet i dwóch. Wówczas walczyliby nie o pas a np. o protezę Polsatu.

Spójrzcie na takich zawodników, jak Fedor, który do swoich przeciwników podchodzi z szacunkiem, w wywiadach nie robi z siebie nadczłowieka a umiejętności prezentuje w ringu, a nie na konferencjach prasowych.

Zmieniony przez - d0l4r99 w dniu 2010-08-26 15:55:18

Dwaj najwieksi spinezy scisnieci

Teraz tylko czekac az zaczna sie pojedynkowac na miecze bo w ringu z nim szans nie maja

A fejm rosnie..

Ze strony tomka bardzo dobre marketingowe zagranie..wiec propsy i czekam na cieta riposte jednego z tych 2 marnych grajków

Jest, dla normalnego myślącego człowieka, fana albo zawodnika MMA.

Nie przeginaj
Ja sądzę tak - ty inaczej, inteligencja i myślenie nie ma z tym nic wspólnego

Ps. Polacy to niestety taki naród,że głównie narzekać lubią, szczególnie negatywnie oceniają tych, którym coś się w życiu udało (mam na myśli właścicieli KSW, Pudziana np.).

Czapki z głów, że stworzyli i rozwijają KSW i dają powód ,żebyś ty , jeden z drugim, najwięcej postów wysyłali na tematy związane właśnie z KSW.

Ps. Spokojnie, myślę ,że wypromują też tych mniej znanych zawodników na kolejnych galach.

To co robią Saleta i Najman to smiech na sali. Całe te pseudo treningi pokazują ludziom, którzy nie trenują i nic nie wiedzą o MMA że każdy może tam rywalizować. Tak jak pisał Tomek, jeden dłubie przy motorze, Najman urządza sobie spacerek nad rzeką robiąc grozne miny.

Zresztą widać kto przychodzi teraz na treningi. Wysyp oszołomów którzy są psychofanami Pudziana i myślą że wystarczą 2 miechy treningów i będą składać kolesi na ulicy.