SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Najniebezpieczniejszy i najbardziej efektowny styl walki.

temat działu:

Sztuki Walki

Ilość wyświetleń tematu: 7059

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Souljahh ma rację,że

"Kazdy bokser ma slaby punkt"

Ali mial Nortona(wiecej sprawił problemow ogółem).

Ale Fol kończąc już temat,to moze i masz rację...

Najwyibitniejsi byli tacy jak Ali,Jones(na dystans-outside fighter) lub Luis,Robinson,Moore(boxer-puncher)-Te dwa style...

Tyson i PacQuaio są naprzykład podobni...Obu rzęsisto ofensywnych inside fighterów...Obu o mocy puncherów...


Co do tematu nie chcialem sie rozpisywać,bo pisząc setki stron i tak doszedłbym do tych bokserów...





Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-13 19:43:08

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-13 19:43:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 33 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 236
Właśnie pewne cechy idealnego pięściaża wymieniać można w nieskończoność. Foreman bardziej ruchliwy z doskonałym balansem ciała, z lewym prostym Michalczewskiego, super obronami - szok! Moim zdaniem bokser nie do pokonania, jeżeli wezmie sie pod uwagę siłę fizyczną oraz siłę ciosu. Mi najbardzie podobały sie walki między "ceparzami". Walka Foreman vs Liston, czy nawet Frazier kontra Tyson - to by dopiero skry szły. Z drugiej strony puncherzy jak Lenox kontra Joe Louis- tu naprawdę nie mam żadnego typu. Lenox kawał chłopa z olbrzymim zasiegiem rąk przeciwko pieściarzowi uznawanego za prawie doskonałego. Ciężko ocenić. Jednak dla mnie ze wskazaniem na Joe.

Fol

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Właśnie pewne cechy idealnego pięściaża wymieniać można w nieskończoność. Foreman bardziej ruchliwy z doskonałym balansem ciała, z lewym prostym Michalczewskiego, super obronami - szok! Moim zdaniem bokser nie do pokonania, jeżeli wezmie sie pod uwagę siłę fizyczną oraz siłę ciosu.

Gdyby babcia miała wąsy...Jeśli chodzi ci o to co by było gdyby Foreman miał jeszcze to co piszesz-nie byłby już Foremanem nie miałby siły ciosu...Nie da się...(Chodzi mi o poprawę balansu,obron...

Najlepszy przykład to bokser z innej wagi...Geniusz...


Nicolino Locche

http://boxrec.com/list_bouts.php?human_id=10279&cat=boxer


Rekord 117 wygranych (tylko 14 przez KO ) 4 porażki (1 KO) 14 remisów

Oto i on

Obejrzyj koniecznie...







Ale skurviel...Jaki talent fizyczny...Tylko straszny waciak...A gdyby mial cios...Nie ruszałby sie tak...

Nie można być na dwóch weselach na raz...Albo jesteś powolnym surowym Sluggerem z mocą albo technikiem bez mocy...


Nie da się być czarnym i białym jednocześnie...Ali był czarno biały,ale nie tak czarny jak Foreman czy biały jak Locche...

Foreman z trenowaniem balansu i innych barierów nie trenowalby już tak sily ciosu i nie mialby juz tego dynamitu...Ważna jest metodyka treningu...

Trudno mocniej uderzań od kogoś kto trenuje pod cios...









Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-13 20:04:52

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-13 20:05:38

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-13 20:08:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 33 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 236
Dokładnie Cezi. W skrócie doszliśmy do chyba tej samej konkluzji.

Nie zawsze super ofensywny styl walki połączony z doskonałymi unikami, nawet doskonałą pracą na nogach, siłą ciosu, twardą szczęką, szybkością, siłą fizyczną i nawet doskonałymi warunkami fizycznymi oznacza sukces.

Dlatego właśnie mistrzowie obron znajdują sie na czele wszystkich list. Właśnie taki bokser - puncher, czy " hybrydowiec" potrafiący walczyć głównie w obronie ale równie dobrze w ataku to moim zdaniem idealny materiał na superpięściarza.

Bokser atakujący zadaje cios. Nie zawsze ręka wraca do gardy lub zdąży się zrobić unik.

Tymczasem ten, który się broni jest przygotowany na "wszelką ewentualność". Stara się kontrować, schodzić na bok, klinczować i po prostu czekać na swoją okazję.

Oczywiście nie jest to regułą, ale jednak jak na razie obserwując prawidła rządzące od kilkudziesięciu lat boksem tak to właśnie wygląda. Tak właśnie uważałem zaczynając ten temat i chyba to sie potwierdziło...

W boksie podstawa to doskonała obrona, która moim zdaniem jest o wiele bardziej cenna niż atak, nawet najbardziej perfekcyjny.

Z drugiej strony, czym byłby boks bez Tysona, Foremana, czy Dempseya?

Fol

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 33 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 236
Odnośnie Foremana to co napisałem to tylko teoria. Nie można z zabijaków zrobić techników i odwrotnie.

Jednak pomarzyc można bez zagłębianie się w techniki bokserskie. Pewno, że Foreman nie byłby wtedy Foremanem...

Każdy ma określone predyspozycje do wykształcenia określonego stylu walki i chcąc niechcąc musi się w tym specjalizować. Trudno sobie wyobrazić by Frazier lub Tyson walczyli jak Ali lub Holmes.

Tak to już jest. Nie każdemu Bozia dała choćby warunki fizyczne.

Fol

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 706 Napisanych postów 4378 Wiek 48 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 75792
Jezu, co za głupi temat.
Nie ma czegoś takiego jak " Najniebezpieczniejszy i najbardziej efektowny styl walki". Trzeba robić to czego wymaga dana walka.
Jak napisano wyżej wyżej liczy się wszechstronnośc ( technika, siła, szybkość, kondycja i jaja).
Każdy przeciwnik jest nieco inny i stosowanie jednej modły na wszystkich kiedyś się zemści.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
W boksie podstawa to doskonała obrona, która moim zdaniem jest o wiele bardziej cenna niż atak, nawet najbardziej perfekcyjny.

Tak dokładnie tak.

I dlatego wszyscy podniecają/podniecali sie Joe Louisem od Alego po Foremana itd...

On najlepiej to połączył...

Bo to technik puncher...Gosc o dynamicie i obronach,polecam filmik...








A tutaj skille Louisa i Roach(txt)





Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-13 20:22:40

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-13 20:24:05
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 348 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3124
Najwyibitniejsi byli tacy jak Ali,Jones(na dystans-outside fighter) lub Luis,Robinson,Moore(boxer-puncher)-Te dwa style...

to sa bokserzy ktorzy mieli tych slabych punktow najmniej

Gdyby babcia miała wąsy... niektore maja

Z drugiej strony, czym byłby boks bez Tysona, Foremana, czy Dempseya?

gdyby tyson foreman czy dempsey nie pokrzyzowali planow bokserom ktorych zmietli z ringu to oni mogliby byc uwazani za bardzo dobrych np michael spinks po porazce z tysonem lub ken norton po porazce z foremanem.. o tych bokserach juz sie zapomina bo zostali ponizeni
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Muszę kończyć...

gdyby tyson foreman czy dempsey nie pokrzyzowali planow bokserom ktorych zmietli z ringu to oni mogliby byc uwazani za bardzo dobrych np michael spinks po porazce z tysonem lub ken norton po porazce z foremanem.. o tych bokserach juz sie zapomina bo zostali ponizeni


To też racja,ale koniec końców na ich drodze stanęli jeszcze lepsi-ogólnorozwinięci bokserzy(na drodze Tysona,Foremana)...A gdybać co by było gdyby forma czy taktyka inna nie ma sensu...

Ale musze przyznać,ze Tyson czy Foreman poskladali wielu techników...

Co do Dempseya mam o nim trochę inne zdanie...

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-13 20:30:20

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-13 20:30:59
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 111 Napisanych postów 16087 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 79876
Każdy jest inny i wykorzystuje to co jest jego plusem. Tytuł tematu 100% trafny ten dział to nie tylko boks. Tyle ode mnie.

This is madness!
This is SHIN-AI-DO!!!

http://www.shinaido.w8w.pl/

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Chris Arreola vs Manuel Quezada -dziś w nocy

Następny temat

Akupunktura - czyli najslabsze punkty

WHEY premium