Strasznie długie przerwy między posiłkami masz, nie możesz tego jakoś zmienić? (Jedzenie w pudełku nosić albo coś?). Po za tym coś mi się zdaje że mało tłuszczu w tej Twojej diecie (dobre tłuszcze wspomagają odchudzanie więc radzę się ich nie bać). Po za tym jeśli ostatni posiłek jest też potreningowym to dodałabym jakieś węglowodany jednak. Hm.. Albo jeszcze lepiej przesunęłabym ostatni na później a wcześniej dała jakieś białko i węglowodany o wysokim IG.
Jeśli kobieta w nocy nie jęczy to w dzień warczy.