U nas perwersja sie szerzy...reszta w to co widzi nie moze uwierzyc%-) vol14.

Wrong bo ty tak specjalnie przygotowujesz fundamenty pod 120

a ja juz po treninguuuuuu

auuuuuuu....ledwo pelzam...powtorze sie ale trening d**py i plecow po sesyjce biegania dzien wczesniej to jest bardzo zly pomysl

Zmieniony przez - mala_mi82 w dniu 2010-07-22 09:40:57

trening d**py i plecow po sesyjce biegania dzien wczesniej

= PERWERSYJNA SKŁONNOŚĆ DO SAMO-SPONIEWIERANIA SIĘ

a niech tam....przyznaje sie do mam sklonnosci do samosponiewierania sie...po co te tajemnice

Zmieniony przez - mala_mi82 w dniu 2010-07-22 09:46:31

Moja bliźniaczka

Tyle, że ja blondyna jestem

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-07-22 09:47:27

Marta tak tez cos od poczatku przeczuwalam....wszak to nie moze byc tylko zbieg okolicznosci

BTW mam dwie siostry...sa blizniaczkami...jedna niebieskoka blondynka druga zielonooka brunetka

Zmieniony przez - mala_mi82 w dniu 2010-07-22 09:49:20

Nie zapominajmy o poziomie naszej perwersji

Milena, kiedy znów podchodzisz do 10x10 50%?

Ja rozważam to w najbliższym czasie, bo to najlepszy sposób na sponiewieranie się jaki znam

mi zostal troche ponad tydzien na redukcji i pociagne...ten plan co mam

ale potem to sie tak sponiewieram na zerze wszystkim co sie da

juz nawet wymyslilam ze podejde do 10x10 50%MAX i wezme wiecej niz 50%...bo sie podejrzewam o zanizanie ciezarow to moze zaloze ze biore 100kg na siady i 100kg na MC najwyzej nie dokoncze

Zmieniony przez - mala_mi82 w dniu 2010-07-22 09:54:36

Eeee tam, w MC dasz radę więcej

Ja ostatnio wzięłam 50kg (max mam niby 95kg), a czułam, że mogłabym jeszcze bardziej się sponiewierać

no wlasnie stad tez ten moj nikczemny plan...bo ja tez niby mam maxa w mc 95kg i tu jeszcze wiem ze to max ale w siadach na bank powinnam brac wiecej...to tez sie bawic nie bede tylko sobie zapodam odpowiednio...bo jaki sens ma robienie 10x10 na niedoszacowanych ciezarach...z tego to jaks marna wytrzymka ledwo wyjdzie