Vitali Klitschko vs Nikolai Valuev

Walek jest strasznie statyczny, ciekawe czy Vitek od pierszych rund bedzie uzywac w ataku prawej reki. Obstawiem Vitka przez KO.

Vito nigdy nie walczył z bokserem o takim zasięgu,ale Lennox mial zasieg podobny(3 cm tylko mniejszy jednak) i go Vitek parę razy złapał.

Nikolai ma długie lapy,ale nie ma techniki i szybkosci Lennoxa(ktoś pisał,że Emanuel Stewart dostał propozycje trenowania Nikosia,ale po treningach Stewart zrozumial,ze nie ma sensu go trenować),szybkość moim zdaniem będzie tu decydujaca i Vito wypyka Valueva dyszlami na dystans na wstecznym.(polecam walke Donald vs Valuev)co prawda Nikos sie zmienił technicznie,ale nadal jest wolny jest jak ketchup.

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-06-22 17:32:38

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-06-22 17:33:35

Vitali przez KO. Valuev jest bardzo wolny. Gdy walczył z Hayem to nic się nie działo. IMO Vitali znokautuje Nikosia pod koniec walki.

A na pytanie jak sobie Vito poradzi z bokserem o tak długich łapach polecam walki Lennox vs Vitalij i Nikos vs Larry Donald.

Vitalij wygra.

A ja mam pytanie w drugą stronę - czy Wałujew walczył z kimś o gabarytach Witka?

Walka skończyła się z powodu kontuzji

Witalij Kliczko (40-2, 38KO) postanowił bez pośredników odbyć rozmowę z Nikołajem Wałujewem (50-2, 34KO). Ukraiński czempion ostatnie dni spędził w Petersburgu, gdzie spotkał się z "Rosyjskim gigantem".

- To nie był mój główny cel wizyty w Rosji. Wraz z moją żoną wybrałem się do tamtejszego teatru, a przy okazji odbyłem rozmowę z być może moim najbliższym rywalem. Chodzi oczywiście o Nikołaja Wałujewa. Zawsze lepiej spotkać się bez pośredników, w cztery oczy - powiedział starszy z braci Kliczko.

- Moja oferta pozostaje taka sama. Półtora miliona dolarów za walkę ze mną i ani dolara więcej. Jeśli ją odrzuci to zawalczę z innym rywalem, który jest wyżej sklasyfikowany w rankingu federacji. Ma możliwość walki o tytuł, który był w posiadaniu takich mistrzów jak Muhammad Ali, Mike Tyson czy Lennox Lewis. Do tego nigdy nie zarobił za walkę takich pieniędzy, jak może zarobić walcząc ze mną - zakończył Witalij.

Źródło: s24.pl


Krótko mówiąc, niewiele wizyta u "Nikosia" zmieniła, bo sam zainteresowany siedzi cicho. Sprawa powinna się rozwiązać w miarę szybko, bo kolejna obrona planowana jest na początek września. Tak więc myślę, że do dwóch tygodni poznamy kolejnego rywala Witka. Może się jeszcze zdziwimy i będzie nim Haye (sam w to nie wierzę)

Temat się zakopał, aż na drugą stronę. Tym czasem się dzieje:





Wałujew już zdążył odpowiedzieć trochę też pokpił z Sosnowskiego konkretniej z jego poziomu sportowego. Przyjmuje ofertę, na wszystko się zgadza, ogólnie fajnie. Problem w tym, że dopiero po takim filmie i najechaniu mu na własnego ego dopiero odezwał się i przystał na warunki. Założę się że bez tego do walki by nie doszło.

http://s24.pl/walujew_odpowiada_kpi_z_polaka-s76618.html 

na miejscu nikosia wcale bym tak nie szydził, bo nie jest pewne czy sam da lepsza walke z vitkiem niz sosnowski. Inna sprawa ze Vitek bedzie pewnie do valueva lepiej przygotowany fizycznie i lepiej zmotywowany Najprawdopodobniej walka skonczy sie na punkty dla vitalija po nudnej walce, chociaz chcialbym zeby bylo KO

Zmieniony przez - Sandwich16 w dniu 2010-07-16 13:14:56

Mój rosyjski stoi na marnym poziomie, ale czy tam czasem nie było "człowiek o takim wzroście zachowuje się jak dziecko" . Ostro mu przygadał.
Wałujew strasznie grymasi, po przegranej z Haye'm nie powinien tak marudzić, tylko pokazać że na coś go jeszcze stać.
Wydaje mi się że Vitali wygra (o ile będą walczyć), jest szybszy, lepszy technicznie i uderzyć też potrafi.