Carbo po maksymalnym wytrząsaniu. Jak widać pieni się, jest nieprzeźroczyste. Stężenie 50g w pół litra. Smaku niestety można się domyślać, przy takiej przeźroczystości.
...
Napisał(a)
Carbo po maksymalnym wytrząsaniu. Jak widać pieni się, jest nieprzeźroczyste. Stężenie 50g w pół litra. Smaku niestety można się domyślać, przy takiej przeźroczystości.
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Niestety ale twoja opinia jest mało obiektywna,zważywszy na powyższe negatywnie nacechowane posty.Jesteś jedną z nielicznych osób którym to carbo nie smakuje a ponieważ nie zmienia się receptury dla jednostki to wróć do Olimpa,tam masz najwyższą jakość.
"Lepiej umrzeć na stojąco,niż żyć na kolanach"
...
Napisał(a)
haha... czyli jak mi się podoba to obiektywnie jest, a jak nie podoba to lepiej się nie odzywać? Obiektywność oceny wynika z FAKTów, no chyba że sądzisz, iż fotografie zawierają fotomontaż i potrafisz to udowodnić. Gdybyś też uważnie przeczytał to dostrzegłbyś, że napisałem i o plusach i o minusach. Tak Olimpa, jak i Fitmaksa.
Jeśli tak wszystkim FitMax smakuje to czemu takie niskie ceny na allegro? Chętnie Ci sprzedam moje carbo - oferty poproszę na prv. Z pewnością nie będę się mógł opędzić od klientów
Myślę, że jako były pracownik Fitmaksa powinieneś jednak zachować min. lojalności i nie twierdzić, że konkurencja ma najwyższą jakość. Warto to przemyśleć, nawet jeśli masz żal do szefów.
Jeśli tak wszystkim FitMax smakuje to czemu takie niskie ceny na allegro? Chętnie Ci sprzedam moje carbo - oferty poproszę na prv. Z pewnością nie będę się mógł opędzić od klientów
Myślę, że jako były pracownik Fitmaksa powinieneś jednak zachować min. lojalności i nie twierdzić, że konkurencja ma najwyższą jakość. Warto to przemyśleć, nawet jeśli masz żal do szefów.
...
Napisał(a)
wiad dziękuję za opinię, oczywiście carbonie każdemu może odpowiadać, tak konsystencjonalnie, jak smakowo, ja piłem osobiście wszystkie smaki prócz wiśni i przy moim stężeniu 50-70g/500-600ml powiem tak:
grejfrut-cytryna - pobudzający, orzeźwiający smak
grejfrut, pomarańcza - smaki słodkie, ale delikatnie, nie przesadzone.
rozposzczalność i tu i tu w 100%, owszem, "mgiełka" się pojawia, ale nie widze w tym żadnego problemu, gdyż przesypuję tylko miarkę z folii do bidonu
Jeśli tak wszystkim FitMax smakuje to czemu takie niskie ceny na allegro? z tego, iż ktoś nie szanuje cen sugerowanych i polityki finansowej firmy
Myślę, że jako były pracownik Fitmaksa powinieneś jednak zachować min. lojalności i nie twierdzić, że konkurencja ma najwyższą jakość. sądzę, że ta wypowiedz nacechowana byla sarkastycznie...
grejfrut-cytryna - pobudzający, orzeźwiający smak
grejfrut, pomarańcza - smaki słodkie, ale delikatnie, nie przesadzone.
rozposzczalność i tu i tu w 100%, owszem, "mgiełka" się pojawia, ale nie widze w tym żadnego problemu, gdyż przesypuję tylko miarkę z folii do bidonu
Jeśli tak wszystkim FitMax smakuje to czemu takie niskie ceny na allegro? z tego, iż ktoś nie szanuje cen sugerowanych i polityki finansowej firmy
Myślę, że jako były pracownik Fitmaksa powinieneś jednak zachować min. lojalności i nie twierdzić, że konkurencja ma najwyższą jakość. sądzę, że ta wypowiedz nacechowana byla sarkastycznie...
...
Napisał(a)
A grejpfrut nie jest gorzki? Tego się trochę obawiałem. Osobiście nie przepadam za gorzkimi smakami.
Jak będziesz miał okazję to spróbuj wisienki - będzie szansa na rzetelną informację jak się ma do reszty.
Ja też nie widzę dużego problemu z mgiełką - raczej pytam co to jest, bo pierwszy raz coś takiego widzę. I nie wiem czy mi bezwartościowy proch ucieka czy minerały czy co. Przesypuję, bo mi łatwiej.
Nie, to nie sarkazm. Osobiście zmieniałem parę razy pracę, ale publicznie nie mówię o minusach.Czasami wręcz trzeba podpisać oświadczenie o zakazie konkurencji, które m.in. zakazuje wypowiadania się na temat danej firmy. Jeśli ktoś, kto pracował "w środku", jak twierdzi przy taśmie, próbował szereg produktów FitMaksa pisze mi, że "wróć do Olimpa,tam masz najwyższą jakość" to niezbyt dobrze świadczy. Albo złośliwość zwolnionego pracownika (który przyznał, że ma żal) albo jednak próba ujawnienia, że FitMax może niekoniecznie naj naj.
Po raz kolejny posługuję się merytorycznymi argumentami, jak widać i fotkami,które moje uwagi potwierdzają. Trochę trudno pod postacią fotek przekazać smak, ale myślę, że barwa i konsystencja też coś mówią na jego temat. Z tym,że podkreślam - FitMax ma swoje plusy i dopracowanie produktu - a wbrew temu co napisał Litwin i tak każda firma raz na jakiś czas zmienia recepturę - mogłoby spowodować i obniżenie ceny (skoro ją tak pompują aromaty) i lepszą jakość, a co za tym idzie i sprzedaż. Carbo należy do "standard line". Może dla linii beast zrobić carbo "kulturystyczne"?
Myślisz Pawle, że jest sens zrobić podobny test Bx lub Olimpa dla porównania i wklejenie go tutaj? Mam w domu Carbo truskawkowy - chyba najbliżej mu do wisienki Fitmaksa. Bx mam ale w cytrynie.
Zmieniony przez - Wiad w dniu 2010-07-15 09:57:51
Jak będziesz miał okazję to spróbuj wisienki - będzie szansa na rzetelną informację jak się ma do reszty.
Ja też nie widzę dużego problemu z mgiełką - raczej pytam co to jest, bo pierwszy raz coś takiego widzę. I nie wiem czy mi bezwartościowy proch ucieka czy minerały czy co. Przesypuję, bo mi łatwiej.
Nie, to nie sarkazm. Osobiście zmieniałem parę razy pracę, ale publicznie nie mówię o minusach.Czasami wręcz trzeba podpisać oświadczenie o zakazie konkurencji, które m.in. zakazuje wypowiadania się na temat danej firmy. Jeśli ktoś, kto pracował "w środku", jak twierdzi przy taśmie, próbował szereg produktów FitMaksa pisze mi, że "wróć do Olimpa,tam masz najwyższą jakość" to niezbyt dobrze świadczy. Albo złośliwość zwolnionego pracownika (który przyznał, że ma żal) albo jednak próba ujawnienia, że FitMax może niekoniecznie naj naj.
Po raz kolejny posługuję się merytorycznymi argumentami, jak widać i fotkami,które moje uwagi potwierdzają. Trochę trudno pod postacią fotek przekazać smak, ale myślę, że barwa i konsystencja też coś mówią na jego temat. Z tym,że podkreślam - FitMax ma swoje plusy i dopracowanie produktu - a wbrew temu co napisał Litwin i tak każda firma raz na jakiś czas zmienia recepturę - mogłoby spowodować i obniżenie ceny (skoro ją tak pompują aromaty) i lepszą jakość, a co za tym idzie i sprzedaż. Carbo należy do "standard line". Może dla linii beast zrobić carbo "kulturystyczne"?
Myślisz Pawle, że jest sens zrobić podobny test Bx lub Olimpa dla porównania i wklejenie go tutaj? Mam w domu Carbo truskawkowy - chyba najbliżej mu do wisienki Fitmaksa. Bx mam ale w cytrynie.
Zmieniony przez - Wiad w dniu 2010-07-15 09:57:51
...
Napisał(a)
niestety musze cię na tyle zasmucić, że w dziale komercyjnym Fitmaxa nie mogę pozwolić na testy supli olimpowskich/Bx, ale na pewno będą oni zadowoleni z takowego testu u siebie w dziale
uważam jednak, że zdanie litwina było sarkastyczne "wróć,[...] tam masz najwyższą jakość" chodziło, moim zdaniem o porówywanie carbo fitmaxa do ww
grejfrutowy nie jest gorzki, jest fajny słodkawy, mi smakuje spróbuj także, może bardziej Ci podejdzie
Jeśli będę w PL to postaram się podesłać Ci próbke, gdy zamówię Carbo Fitmaxa
uważam jednak, że zdanie litwina było sarkastyczne "wróć,[...] tam masz najwyższą jakość" chodziło, moim zdaniem o porówywanie carbo fitmaxa do ww
grejfrutowy nie jest gorzki, jest fajny słodkawy, mi smakuje spróbuj także, może bardziej Ci podejdzie
Jeśli będę w PL to postaram się podesłać Ci próbke, gdy zamówię Carbo Fitmaxa
...
Napisał(a)
Tzn. nie myślałem tyle o teście, ale o porównaniu. Wiadomo, że jak się ma odniesienie to zawsze łatwiej, ale OK. W Olimpie by mi pewnie powiedzieli, że fitmaksowe u nich być nie może Niemniej luz. Po prostu jeśli ktoś nie widział wersji instant carbo to rzeczywiście może uważać, że ziarno jest OK, ale gdy takową zobaczy to na zasadzie właśnie punktu odniesienia uzna, że jednak grubo.
Ach to zdanie Litwina miałeś na myśli. Zacytowałeś moje, więc sądziłem, że moje uznałeś za sarkazm.
Chwilowo mi już szkoda kasy na Fitmaksa. Za duże straty finansowe. W sumie teraz już myślę czy nie odsprzedać to carbo, względnie nie robić sobie izotonicznego stężenia 1:20, 1:30 na trening, a popijać inne carbo za dnia i po treningu. Dużym plusem jest to, że nie obciąża żołądka, więc raczej jakość treningu nie ucierpi. Szczególnie w małym stężeniu. Nie wiem tylko jak to wyjdzie z przyswajalnością wody, bo jednak mocno cukier czuć i słodkość np. na ustach po pewnym czasie - sklejają się. Oczywiście to subiektywna ocena - dodam może od razu, że w ogóle nie mam cukru w diecie, nie jadam ciast, nie słodzę, nie pijam soków słodzonych itp. Więc coś, co być może ktoś nie poczuje, mnie trochę razi.
A w tym grejpfrutowym też tak po kilku wstrząśnięciach na dnie butelki masz kryształy? Może chociaż w tym smaku dają mniej tej sacharozy?
Ach to zdanie Litwina miałeś na myśli. Zacytowałeś moje, więc sądziłem, że moje uznałeś za sarkazm.
Chwilowo mi już szkoda kasy na Fitmaksa. Za duże straty finansowe. W sumie teraz już myślę czy nie odsprzedać to carbo, względnie nie robić sobie izotonicznego stężenia 1:20, 1:30 na trening, a popijać inne carbo za dnia i po treningu. Dużym plusem jest to, że nie obciąża żołądka, więc raczej jakość treningu nie ucierpi. Szczególnie w małym stężeniu. Nie wiem tylko jak to wyjdzie z przyswajalnością wody, bo jednak mocno cukier czuć i słodkość np. na ustach po pewnym czasie - sklejają się. Oczywiście to subiektywna ocena - dodam może od razu, że w ogóle nie mam cukru w diecie, nie jadam ciast, nie słodzę, nie pijam soków słodzonych itp. Więc coś, co być może ktoś nie poczuje, mnie trochę razi.
A w tym grejpfrutowym też tak po kilku wstrząśnięciach na dnie butelki masz kryształy? Może chociaż w tym smaku dają mniej tej sacharozy?
...
Napisał(a)
Nie dawno mi zarzucałeś że rozpoznaje działanie białka organo leptycznie,a teraz sam tak oceniasz,masz wiedze czym są te kryształki?Ja nie więc się nie wypowiadam.Co do zdania:"Myślę, że jako były pracownik Fitmaksa powinieneś jednak zachować min. lojalności i nie twierdzić, że konkurencja ma najwyższą jakość. Warto to przemyśleć, nawet jeśli masz żal do szefów."-jest to żenująca prowokacja,raz że przy zatrudnieniu nie podpisywałem cyrografu a dwa że jestem obiektywny i zawsze oceniam to co jest dobre,akurat zdanie co do carbo było sarkastyczne.
"Lepiej umrzeć na stojąco,niż żyć na kolanach"
Następny temat
FITMAX
Polecane artykuły