Coś przeciwko zakwasom?

Ale i nie wykluczają (oczywiście z opisanymi wyżej przez Ciebie i Sławka zastrzeżeniami).

haha to było dobre sam nie raz słyszałem ze jak boli znaczy ze rosnie.

wlasnie dlatego warto skonczyc z tym mitem

LIONS proszek zasadowy kupisz w dobrze zaopatrzonych aptekach, lub poproś i sprowadzą. Bardziej polecam się skupić na warzywach szczególnie że mamy na nie sezon i nie trudno dostać. A przy odpowiedni połączeniu i zestawieniu z pozywieniem mogą COŚ zdziałać. Szerzej ostatnio napisał Pan Ambroziak. Pomijam oczywiście fakt że potrafią być naprawde smaczne. pozdrawiam

Mnie akurat chodziło o ewentualne zakwaszene i dlatego pisałem o tym proszku Z tego co kiedys czytałem jest on cholernie drogi i sie zastanawiałem czy mozna samemu cos podobnego zrobic..A owoców i warzyw wcinam sporo ,dlatego tez wole naturalne sposoby .

ok 25 zł i naturalne sposoby są dużo lepsze.

A z tym 'masochizmem' to chodzi o to, że trening podnosi poziom endorfin w mózgu.

proszek zasadowy nie jest bardzo drogi puszka 500 g kosztuje około 20 złotych. Polecam proszek firmy Langsteiner

Ile takiego proszku sie dziennie spożywa ?

10 g dziennie brałem