To Świnia podłożona przez rozum sługę Lucyfera całej ludzkości. Są dzisiaj całe miasta i wsie na kuli ziemskiej, które odżywiają się tylko sztucznie tuczonym wieprzem! Dzisiejsze masarnie tłuką tylko wieprze bo nie ma dziś w świecie rozumowców miejsca na szlachetne mięso. Świnia ma przecież za dużo „atutów" żeby z niej zrezygnować. Po 1 jest jej wszędzie pełno, po 2 jest tania, po 3 ładnie wygląda, po 4 jest smaczna i to wystarczy by zniewolić ludzkość do faszerowania się tym niewskazanym, a nawet zabronionym do spożywania mięsem!
Jest to mięso czerwone i krwiste, a więc krew wieprza miesza się z waszą kompletnie poniewierając waszą zdolność logicznego myślenia i odczuwania. Krew zwierzęca jest różna od krwi ludzkiej i pod groźbą śmierci nie wolno ich ze sobą mieszać! Wiecie przecież o tym, że nawet wymieszana krew ludzka różniąca się grupą jest śmiertelną nalewką. Macie tylko to szczęście, że ilości które sobie dostają się do waszego krwioobiegu są niewielkie, ale i one stopniowo wyniszczają wasz organizm! Wy sobie oczywiście nic z tego nie robicie i znowu biegniecie po karkówkę na grilla.
Świńskiego mięso już z samego wyglądu zwierzęcia wskazuje na swoje tuczące wartości i tłuszcze. I tak jak dostarczanie tłuszczy to jest cel istnienia wieprza, tak spożywanie jego mięsa jest w skutkach zwrotnych dla was tragiczne! Białko tego mięsa jest bardzo trudne do przetrawienia musicie je później zagryzać czosnkami i kwaśnymi ogórami, obsypywać ostrymi przyprawami oraz zapijać żrącym alkoholem.
I nie byłoby biedy gdybyście raz na jakiś czas postymulowali swoje kubki smakowe wieprzem (najlepiej cielęciną!), ale nie w takiej ilości i nie przy dzisiejszym sposobie tuczenia zwierzyny i rozumowego szprycowania mięsa chemią i brudną wodą! Świństwo karmione jest dosłownie wszystkim wliczając w to padlinę i inne robactwo. Pochrumcha ale zje co jej podstawią pod nos później potapla się w błocie i trafia na wasze talerze. 90% mięsa w sklepach to wypasiony w tydzień wieprz! No ale jaki popyt, taka i podaż! Wy jako słudzy rozumu wybierającego na odwrót to co przyjemne, a nie to co korzystne i tak zapewne macie tą informację głęboko w swoim zadzie!
I tak w tej swojej próżności nie dostrzegacie zależności, że tam gdzie jedzą świnie tam bezrobocie jest wielkie, bo jak człowiek ociężały na ciele i umyśle to pracy sam sobie nie zorganizuje bo sił i chęci brak. Takich to tylko przymusem zagonić, a oni i tak oporni wolą się taplać w cieplutkim błotku bo ich to cieszy.
W Królestwie Światła, które jest na Ziemi obowiązuje tylko zdrowa i prawdziwa kuchnia, która zamienia żywność na pobudzającą i mobilizującą życiodajną energię!
Ale wy powiecie: Nie rzucaj pereł przed wieprze!
Ojcze Wszechmogący teraz ten duch już WIE i to jego WINA, że w ustach jego rodziny jest WIEPRZOWINA.
Ukazuję drogę do Światła.