WITAM. Na wstępie chciałbym się zapytać ile osób czytających ma taki g**** jak ja. Chciałbym was prosić o pomoc... Jak można to wyleczyć farmakologicznie i czy w ogóle można wyleczyć nieoperacyjnie. Takiej ginekomastii chyba jeszcze nie widzieliście co???
Dlaczego to właśnie mnie się przytrafiło???