Mlodzi ,,kulturysci´´

Umiem się bawić bez alkoholu i innych używek, a jak na imprezę idę (co się rzadko zdarza) to kupuje batonika albo 2 od TRECA za 5zł. I sprawa załatwiona

Alkoholu i tak nigdy nie lubiłem...

A to alkohol jest tylko do zabawy? Ja lubie usiasc przy wodce z kumplami i pogadac na rozne sprawy zyciowe, swiatopogladowe.
Teraz mamy wiosne wiec co weekend ruszam gdzies ze znajomymi nad wode i oczywiscie razem z nami piwo
Ale jesli wolicie opowiadac wnukom o swoich dietach i cyklach i ile to cm w klacie wam poszlo na takiej a takiej krecie to wasz wybor w moich oczach glupi. bo i tak gora 1% z was osiagnie cos wiecej niz tytul najwiekszego karka na ulicy

cwicze ponad dwa lata, na diecie masowej od kilku miesiecy i mialem robione USG nerek i watroby .. i lekaz mi powiedzial zebym zwolnil bo ten sport wcale taki zdrowy nie jest , o to mi chodzilo po kilku miesiacach stosowania odzywek dodatkowo i suplementow wraz z wysoko na prawde wysoko kaloryczna dieta to nie jest za zdrowe..

jednak temat nie o tym , kazdy ma swoje zycie i robi co chce, jeden sie napije troche drugi wcale trzeci sie v***ie i tyle

tylko pamietajcie , zycie macie jedno.. zebyscie wnukom nie musieli opowiadac tak jak kolega wspomnial - tylko o efektach na silce w mlodzienczym wieku
silownia to nie wszystko, przynajmniej nie dla mnie...

,,Ale jesli wolicie opowiadac wnukom o swoich dietach i cyklach i ile to cm w klacie wam poszlo na takiej a takiej krecie to wasz wybor w moich oczach glupi - Ty będziesz opowiadał swoim wnukom, o twoich pijackich wyprawach ??

Zmieniony przez - Rafalsky89 w dniu 2010-06-02 12:41:00

jak dziecko będzie sie interesowało kulturystyka to napewno chętnie wysłucha takiego prawienia o dietach i cyklach he wiem po sobie bo staruszek tez trenował i też saa próbował i ciekawiej sie słucha to niż opowiadan ile to on nie wypił he

tak wogóle to temat trudny bo każdy ma swoją opinie a autor musi odnaleść swoją czy mu służy alko czy nie. Co człowiek to inna opinia

Zmieniony przez - barano90 w dniu 2010-06-02 12:49:52

,,i lekaz mi powiedzial zebym zwolnil bo ten sport wcale taki zdrowy nie jest" - choć byś miał wszystkie wyniki w normie, był byś zdrowy jak byk, to lekarz i tak powie Ci, żebyś uważał i przystopował, bo w ich oczach odżywki zawszę będą substancją zbędna, szkodliwą.

Zadziwie cie, ale pijackie wyprawy czesto wspomina sie w towarzystwie w przeciwienstwie do przebytych cyklow i diet.

co do tego dziadka i wnuka () to akurat popieram rafalskyego - o wiele lepszy pozytek będzie jak zainspirujemy malucha do ćwiczeń niż do walenia bolsa..

pragne przypomniec tylko ze w tym temacie nikt nikogo nie namiawia do picia alkoholu

Ja nie wiem jak wy, ale ja potrafie się świetnie bawić bez alkoholu ( jeśli tylko dziewuch są fajne :D), wiec jesli ide na impre to jedyne co mi szkodzi to to ze omine posilek i poloze sie pozniej spac. Ale przeciez nikt nie chodzi na imprezy dzien w dzien, takze to i tak mala strata a jestes bardziej towarzyski.
WIec mysle ze da sie pogodzic silke i impeezy, tylko trzeba umiec odmowic gdy ktos ci proponuje 0.5