Obrona przed uchwytem z tyłu

żeby zasłabł z braku oddechu to ze 3 min musiałby go trzymać To jest tyle czasu w stójce, że z gościa trzymającego mnie ze 30 razy zrobiłbym marmoladę No chyba że facet 100 kg jest chory, ma problemy z ciśnieniem itd - wtedy mogło pójść dużo szybciej, że zemdlał.

nie wiemm czy dobrze wyjaśnię, i takie wyjaśnienie może się w realu nie sprawdzić, na ju jitsu ćwiczymy to tak że koleś obejmuje Cię jedną ręką z tyłu i dusi, zakładając że robi to prawą ręką, chwytasz lewą ręką w okolice nadgarstka, prawą okolice łokcia i rzucasz przez biodro (i leci nawet 2x większy chłop), trochę dziwne to wyjaśnienie ale lepiej nie umiem

Mariusz-autorowi tematu chodziło o patenty obronne na obchwyt z tyłu z rękami dociśnietymi do ciała.

żeby zasłabł z braku oddechu to ze 3 min musiałby go trzymać To jest tyle czasu w stójce, że z gościa trzymającego mnie ze 30 razy zrobiłbym marmoladę No chyba że facet 100 kg jest chory, ma problemy z ciśnieniem itd - wtedy mogło pójść dużo szybciej, że zemdlał.

nie, nie ten facet akurat ustał tylko nie mógł się uwolnić a zesłabł jakiś łepek z gimnazjum którego ten gość notabene też gimnazjalista (2 gimn.) trzymał

spróbuj czegoś takiego:

jeżeli ktoś cię tak złapie wtedy bierzesz maksymalny wdech ...tak żeby trochę rozeprzeć jego uścisk ....po czym szybko wypuszczasz powietrze ,tym samym zmniejszając obwód klatki piersiowej i się wyślizgujesz z tej pułapki

Raczej zamierzonego efektu by to nie dało
poza tym już podczas zakładanie takiej klamry gdy chce się złapać oddech to się nie da bo czujesz ból w klatce piersiowej, przy silnym uchwycie (byłem ciekawy jak uwolnić się z takiej klamry i próbowałem własnych wariantów obrony włączając w to też tę nieudolną próbę)

Teraz już znam kilka wariantów obrony przed tym uchwytem Jednym z najbardziej efektywnych jest rodzaj obrony podobnej do tej przed gilotyną po prostu podnosisz nogi do góry "podskakujesz" w powietrzu i gość musi puścić...albo tobą rzucić niestety
Ten wariant z walnięciem "z dyńki" też jest dobry i to zaplatanie nóg wokół nogi chwytającego

Zabójczy chwyt

można spróbować kopnąć w goleń piętą ( w butach obcasem), z całej siły nadepnąć na palce nóg trzymającego ( idealne dla kobiet jak są w szpilkach, a facet ma normalne obuwie), można się biodrami lekko usunąć i przywalić w klejnoty, itd - możliwości jest wiele i można wybierać.

<< 00:53

PS. Nie wiem czemu ale nikt tej obrony nie chce zamieszczać na pokazówkach i chyba z 15 min przeglądałem ulubione, żeby tą technikę na filmiku znaleźć.

Zmieniony przez - d0l4r99 w dniu 2010-06-01 00:01:44

d0l4r99
a stosowałeś na treningu kiedyś to? bo na filmiku wygląda na "lekkie",zastanawiam się czy było by to na tyle skuteczne żeby przeciwnik z jeansach poczuł na tyle mocno by puścić uchwyt...no i pozostaje kwestia,gdzie bić jak to kobieta trzyma