Siła wyrzutu - oszczep!

Sam dalej rzucałem..

Mówię jak to napisałaś/eś. Wszystko na ten temat.

Filmik może nagrać w sobotę, nad zawodach. Zauważyłem, że jak robię pełny rozbieg, po przeskoku hamuję trochę za bardzo, przez co rozbieg daje mi nie za dużo, a w zasadzie niewiele. Nie jest to wina za mocnego bloku, wydaje mi się, że może być to wina zbyt dużego rozkroku, tak czy siak, wszystko się okaże, jak prześlę wam filmik, przynajmniej mam nadzieję :) .

nie masz wyczucia płynności przejścia z przeskoku do rzutu, po rozbiegu rzucasz z miejsca i rozbieg nic Ci nie daje w rezultacie

Jak to naprawić ?

biegaj dużo z oszczepem mając odprowadzoną ręke,aby wyczuc rytm i zrobić przeskok.Pamiętaj,że na rozbiegu nie musisz być bóg wie jak szybki.Pierwsza faza dosc wolno i przede wszystkim luzzz...
Rozpędzić musisz się dopiero w 2 fazie mając odprowadzony oszczep.
Często widze oszczepników,którzy zaczynaja swoj bieg z ręką już odprowadzoną z 3-4 kroków przeplatanki.Przyvfazie przeskoku widoczna jest największa dynamika.

Teraz powiem kilka słow na temat moich startów.Jest do kitu,tyle powiem.Jakoś nie mogę wziąć oszczepu na siebie,rzucam tak jakby bokiem,łokieć mnie boli,aż się odechciało robić to co jest moją pasją,czyli rzucać.Nie mogę sam wyeliminować tego problemu,trener mi w tym nie pomaga,zajmuje się inną grupa.Co polecacie zrobić,aby brać ten oszczep na siebie? Rozciągać barki?W jaki sposob?

pzdr

Spotkamy się na zawodach, to pogadamy . Nie wiem czy ja to dobrze robię, ale od kiedy oszczep zacząłem odprowadzać centralnie do tyłu, to łokieć mnie przestał boleć. Barki rozciągaj używając oszczepu - Przekładaj oszczep za głowę, do tyłu i do przodu.

Zmieniony przez - Zovi w dniu 2010-05-12 20:04:08

dlacego nie możesz na siebie ? Nie rozciągnięte barki też mają tu sporo do powiedzenia chodzi o to że pewnie nie wyprzedzasz sprzetu ciałem a po prostu rzucasz z samej łapy. Tak i owszem rozciąganie rzucaj na gumach to Ci swobodnie powinno pomóc. Technika do bani.

Kto jedzie na zawody we Wrocławiu w tą sobotę ?

a do Kielc?

No i po zawodach. Kolega zrobił 1 klasę w rzucie dyskiem i mało mu brakowało na minimum na mistrzostwa świata, a mi coś Wrocław nie służy :( .
Tylko 34.75, a na treningach po 40 lata. A jeszcze mi w kolcach nie pozwolili biegać moich, bo niby z długie były.