POTRZEBUJĘ POMOCY PO CIĄŻY

A co z tym twoim sercem? Konsultowałaś z lekarzem czy możesz ćwiczyć?

Lekarz kardiolog powiedział mi że z tej formy aktywności fizycznej mam lepiej zrezygnować ponieważ przy ćwiczeniach podnosi się ciśnienie i tętno,a u mnie właśnie chodzi o to,żeby tego nie robić.No ale w takim wypadku nie mogłabym się poruszać.Próbowałam kiedyś ćwiczyć i jeżeli tylko odpowiednio oddycham to żadne większe rewolucje nie następują

Zmieniony przez - agniecha9 w dniu 2010-05-07 07:02:15

Zmieniony przez - agniecha9 w dniu 2010-05-07 07:02:30

W trakcie wykonywania ćwiczeń te czynności co z resztą zrozumiałe są przyspieszone, jednak po wysiłku tętno spoczynkowe i ciśnienie troszkę się obniżają.
Nie wiem co ma do tego oddychanie. Nawet przy prawidłowym oddychaniu ciśnienie lekko się podniesie, więc ...
Ale nie rozumiem tej twojej dolegliwości. Napisałaś że jesteś po ciąży. Gdy rodziłaś to przecież wykonałaś duży wysiłek (mogę się domyślać) i nic ci się nie stało.


Zmieniony przez - bartekcmg w dniu 2010-05-07 11:37:55

Z powodu tej dolegliwości miałam cięcie cesarskie.A jak dobrze się orientuję w kwestii ćwiczeń to prawidłowy oddech odgrywa dużą rolę.Jeżeli kwestionujes moją chorobę i dziwi Cię ona to poczytaj o niej.

Jakie ćwiczenia wykonujesz?

Wykonuję najprostsze ćwiczenia:brzuszki,spięcia,przysiady.Niewiem niestety w jakich seriach mam to robić,po ile powtórzeń.I robie to tak w zasadzie bezwiednie,do czasu aż się zmęczę:(Zapominam też o rozgrzewce,dzięki czemu na następny dzień mam takie zakwasy,że odechciewa mi się wykonywania ćwiczeń na kolejny tydzień...Wczoraj w artykule podesłanym przez >kamila1006<dowiedziałam się ze powinnam ćwiczyć między 4 a 5 posiłkiem:/Chciałam się dowiedzieć też czy muszę przestrzegać tych godzin treningów??Z malutkim dzieckiem to nieraz niemożliwe:(

Zmieniony przez - agniecha9 w dniu 2010-05-07 13:19:11

Niczego nie musisz. To co napisałem w podstawach układania diety to tylko przykład. Jeśli masz inny plan dnia, to przestaw sobie jedynie posiłki. W zasadzie to u Ciebie nie ma mowy o ciężkich treningach siłowych, więc posiłki okołotreningowe możesz sobie darować i jeść wszystko z tłuszczami i warzywami. Jeśli chodzi o Twoje treningi, to są one dość słabe. Ale jesteś też dość ograniczona tym częstoskurczem, więc tu szaleć nie można. Ale lepszy efekt da Ci np nordic walking, albo zwyczajny szybki marsz. To jest trening aerobowy który mogłabyś wykonywać. On podniesie tętno do 110-120 uderzeń góra. A korzyści z niego będą dużo większe. Nie sądzę, by to było groźne, bo w takim wypadku musiałabyś być przykuta do łóżka. Wiec tego typu ruchu raczej bać się nie powinnaś. Zresztą tempo marszu zawsze możesz kontrolować i zwolnić w razie mocnego przyspieszenia pulsu.
Więc tak:
Posiłkami jako takimi okołotreningowymi się nie przejmuj, bo one tu niczego nie zmieniają. Treningi aerobowe takie jak Ci podałem mimo wszystko bym próbował, ale kontroluj też odczucia w trakcie i nie dopuść do gwałtownego skoku pulsu.

Morales_37,dziękuję Ci bardzo.Twoje zalecenia są bardzo pomocne!!Napewno zastosuję się do nich!Jeszcze raz dzięki wielkie:)

Wcale nie kwestionuję Twojej choroby. Jeśli tak to odebrałaś to przepraszam Podobno częstoskurcz nadkomorowy jest do wyleczenia. Zabieg ablacji czy coś takiego.

Zmieniony przez - bartekcmg w dniu 2010-05-07 17:09:10

Spoko!Nie przepraszaj:)Tak,zabieg mi potrzebny to ablacja.Napewno mnie czeka.