no 2x15 to dla mnei coś, ostatnio miałem 18 min przerwa 16 min, dzisiaj 16 min, 6 min, 13 min. Za pierwszym razem jak biegałem to dawałem radę biec 6 min a potem totalne wyczerpanie i lało się ze mnie jak nie wiem ;) Efekty bardzo pozytywnie się zmieniły(ją) z każdym biegiem, w 3 dzień przebiegnąć 2x więcej niż za 1 razem, a po 2 tygodniach 3x więcej. Chodzi mi tu tylko o łączny bieg najdłuższego biegania bez przerwy. Mam zamiar zatem biegać i to długo, nawet jeśli mi się znudzi w co wątpię to buty odłożę i kiedyś wrócę, ale jak już wspomniałem "wątpię". Moim "marzeniem" jest biec 35 min bez przerwy ;)
Jeżeli chodzi
o ból to dzisiaj mnie aż tak nie bolało, tylko trochę prawa stopa, mówiąc ból mam na myśli centralnie spód stopy ;)
Wątpię też by była to jakaś kolosalna różnica ale amortyzacja lepsza się przyda :) noi oczywiście.. motywacja ;) A cena 250zł jak najbardziej mi odpowiada, w sumie buty w których biegam kupiłem za 200zł ale widocznie nie były stworzone do biegania.
Dodam też że motywację i samozaparcie mam ogromne. Chciałbym też zapytać czy wy po 6 min biegania też czujacie się bardzo zmęczeni i moglibyście przerwać bieg w każdym momencie oraz utrzymuje was tylko motywacja. Ja mam co chwilę huśtawki nastrojów, czasem ból jest nieogarnięty, staram się o nim nie myśleć i jak przez 5 sek zapomnę o nim to jest to dla mnie wielka ulga. Idzie na szczęście coraz lepiej, kawałek po którym nie mogłem żyć i się ruszać teraz przebiegam bez problemu ;)
Zmieniony przez - gandarek w dniu 2010-04-24 19:30:42