Moi kumple po studiach (psychologia głownie choc mialem znajomych po innych kierunkach duzo sie to nie rozni) mieli 400 zl na stazu z urzedu pracy przez pierwsze kilka miesiecy, potem 1200 brutto. Po jakims czasie podwyzki i 1500 brutto. Kilku najlepszych po kilku latach pracy zarabia 2000 brutto i zarzadzaja jakimis malymi dzialami w urzedach, wiecej raczje nie realne jak nie wezma kolejengo etatu.
Zrob tu czlowieku studia.
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski