...
Napisał(a)
Temat przeniesiony przez FightOrDie z działu Mieszane sztuki walki - MMA.
otóż mam takie pytanie. z ziomkami od jakiegoś czasu (2,5 miecha) wynajmujemy zale zapaśniczą w szkole u nas na osiedlu.mamy rękawice ochraniacze na piszczele a nawet jak kto woli kaski. robimy tam sparingi na zasadach mma (z wyjątkiem łokci i kolan bo w końcu ziomki :D ) I tu zaczynają się konkrety trenowałem tylko 1,5 roku zapasy a nigdy nie trenowałem uderzanych sztuk walki (co najw worek) jak zresztą paru ziomków od nas (paru trenowało) i zarówno tym co nie trenowali jak i tym co trenowali idzie coraz lepiej. jak sądzicie czy to dobry pomysł z tymi sparingami, bez wcześniejszych treningów sztuk walki??
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Jeśli macie w ogóle chęci, możliwość i czas, żeby trenować, to nawet się nie zastanawiajcie! Oczywiście nic nie zastąpi treningów w sekcji z trenerami, ale jeśli takowej nie macie w pobliżu lub doskwiera brak funduszy, to trzeba liczyć na samego siebie.
Rozumiem, ze każdy z was ma doświadczenie w jakimś ze sportów walki. Niech więc ci, którzy trenowali sporty uderzane, pokażą parę podstawowych rzeczy kolegom, którzy nie mieli z tym jeszcze styczności, Ty jako zapaśnik możesz za to pokazać jakieś chwyty w twojej dyscyplinie, dzięki temu sami siebie będziecie nawzajem wzbogacać!
Aby wprowadzać uderzenia, przydałby się też jakiś trening na worku dla każdego i koniecznie ŁAPY trenera lub jakieś tarcze, abyście potrenowali ciosy przed "wprowadzaniem ich w życie".
Najważniejsze jest BEZPIECZEŃSTWO: podczas sparingów koniecznie używajcie tych kasków, które posiadacie i zaopatrzcie się w ochraniacze na zęby i dobre rękawice.
Nie jedźcie od razu "na maxa" z tymi ciosami, na początku lekkie a nawet markowane, później nabierzecie wprawy, łatwiej jest np. przy ciosach w brzuch, bo wtedy możecie się umówić (cios wtedy jak ma się napięty). NIE WOLNO WAM ZROBIĆ SOBIE KRZYWDY!
Poza tym w sieci jest teraz masa szkoleniówek i filmików instruktażowych, dzięki którym możecie wzbogacić swoje treningi.
POWODZENIA w tworzeniu własnego gymu!!!
Rozumiem, ze każdy z was ma doświadczenie w jakimś ze sportów walki. Niech więc ci, którzy trenowali sporty uderzane, pokażą parę podstawowych rzeczy kolegom, którzy nie mieli z tym jeszcze styczności, Ty jako zapaśnik możesz za to pokazać jakieś chwyty w twojej dyscyplinie, dzięki temu sami siebie będziecie nawzajem wzbogacać!
Aby wprowadzać uderzenia, przydałby się też jakiś trening na worku dla każdego i koniecznie ŁAPY trenera lub jakieś tarcze, abyście potrenowali ciosy przed "wprowadzaniem ich w życie".
Najważniejsze jest BEZPIECZEŃSTWO: podczas sparingów koniecznie używajcie tych kasków, które posiadacie i zaopatrzcie się w ochraniacze na zęby i dobre rękawice.
Nie jedźcie od razu "na maxa" z tymi ciosami, na początku lekkie a nawet markowane, później nabierzecie wprawy, łatwiej jest np. przy ciosach w brzuch, bo wtedy możecie się umówić (cios wtedy jak ma się napięty). NIE WOLNO WAM ZROBIĆ SOBIE KRZYWDY!
Poza tym w sieci jest teraz masa szkoleniówek i filmików instruktażowych, dzięki którym możecie wzbogacić swoje treningi.
POWODZENIA w tworzeniu własnego gymu!!!
...
Napisał(a)
Było już wiele razy na forum o tym. Poszukaj a napewno znajdziesz. Nie mam siły znowu tłumaczyć bo jestem po treningu.
...
Napisał(a)
na maxa oczywiście nie lecimy bo nioe walczymy zeby sie pozabijać tylko żeby sie uczyć. filmikami też sie wspomagamy wedle możliwości a tarcze już są w planach wielkie dzieki za uznanie i dobre rady
...
Napisał(a)
A ja mam do was pytanie bo jestem tu nowy . CZy sparowanie to jest tylko lanie sie po pysku czy tak jak cwicze z kolegą na treningach Muay Thai gdzie on trzyma tarcze a ja w nia napier**lam low kicki i inne ciosy ?. Prosze o pomoc
...
Napisał(a)
Po co odkopujesz stare tematy ?
Sparowanie to walka tylko że w ramach treningu i nie na 100% sił.
A trzymanie tarcz to poprostu tarczowanie a nie sparing.
Sparowanie to walka tylko że w ramach treningu i nie na 100% sił.
A trzymanie tarcz to poprostu tarczowanie a nie sparing.
„Wspaniałym momentem do wyprowadzenia ataku jest chwila, gdy przeciwnik przygotowuje atak.”
Polecane artykuły