Widzę na temat treningu i diety mam dość dobrą jak na amatora i w tej kwestii czuję się dobrze, jednak suplementy dla mnie to czarna magia. Czytam prasę kulturystyczną i gadam z ludźmi o suplach ale wiemy jak to jest 1000 firm i 10000 produktów:]
Jako że jestem mezomorfikiem, ale z mega prędką przemianą materii, jest mi strasznie trudno przybrać na masie:( Dzienne zapotrzebowanie oscyluje w okolicach 2900kcal a dietę mam ułożoną na ok.3400kcal. Choć nie biegam w ogóle na razie ze względu na fakt mojego metabolizmu to przybieranie idzie bardzo powoli. Dlatego chciałbym się wspomóc czymś:) I tu pytanie do Was. Co mam kupić? Nie mam za wiele kasy bo sama dieta zżera ze mnie koło 700zł na miesiąc, ale coś tam wyskrobię na dopalacze:) Myślałem ostatnio o kreatynie, ludzie ją polecają widzę że zeny w kapsułkach nie są przerażające i jak kupię opakowanie za 150zł to na ok.2miesiące mi starczy, dla mnie nie jest to wtedy duży wydatek:) Nie wiem czy ładować w BCAA lub inne amino bo i tak na razie nie biegam więc z mięsa nie spadam jakoś strasznie. I jeszcze kwestia że najtrudniej mi z posiłkiem ostatnim czyli kolacją i tu myślałem o jakimś białku (może z kazeiną??).
Czekam na porady ale jak mówię nie chce kupować wszystkiego, bo mnie niestety nie stać:(