Szacuny
93
Napisanych postów
17167
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
56957
Normalka - dwóch kolesi dostaje szansę, żeby zaistnieć w UFC - nie są bogaci, nie są zbyt znani, a jak dadzą walkę wieczoru, to dostają ze 25 tysięcy dolarów, i pewne miejsce na następnej gali, może nawet i części transmitowanej na żywo. Za to ilu skutecznie, ale nudnie walczących zawodników skazywano na miesiące undercardów, albo wręcz pozbywano się ich, zaledwie po jednej porażce?
Ja tam zawsze lubię UFN - widać było jak głodni sukcesu byli Nelson (choć on to chyba na wszystko jest głodny, hehehehe), Rivera czy Pearson - widać, że chcą się wybić, i fajnie się to oglądało, a nie jakieś kurna "boję się przegrać".