mam nietypową sprawę.
Otóż od 3ech miesięcy bije GH. Początkowo był to Genotropin w dawce 4iu - 5on 2off - w jednej dawce na noc, przy końcówce zacząłem bić 10iu również 5on 2off w jednej dawce na noc.
Następnie z powodu braku dostępu do Genotropinu zmieniłem na Jintropin 10iu zmieniłem system bicia na 2on 1off. I tu pojawił się problem.
Pierwsze dwa strzały poszły całkiem dobrze, lecz przypominam sobie że czułem dyskomfort po zastrzyku na następny dzień. W sobotę i niedzielę zrobiłem kolejne strzały i na następny dzień na brzuchu, w miejscu injekcji pojawiły mi się placki różowo-czerwone, które czasem swędzą. Jak to dotykam to boli, a twarde jest cholerstwo strasznie.
Próbowałem jeden strzał wymieszać w 0,5ml, drugi w 1,5ml ale niczego to niezmienia.
Dzisiaj wypada kolejny dzień strzału i niewiem co mam dalej robić.
Ma ktoś jakiś pomysł, co może być przyczyną takiej sytuacji ?
Oczywiście wszystkie normy sanitarne spełnione. Gh trzymane w lodówce etc.