Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
17
Witam , mam takie pytanie a w zasadzie problem. Mam 22 lata, troszkę "tuszy" i prawdopodobnie coś z sercem (aktualnie przechodzę badania specjalistyczne) i spytałem się lekarza co mam robić, jaki rodzaj "wysiłku fizycznego", to powiedział mi że ABSOLUTNIE nie siłownia, lecz uderzanie w worek bokserski, tennis, gimnastyka w domu. Wiadomo że odpada tennis i gimnastyka w domu bo są to raczej "słabe" zabawy jak dla mnie, został worek bokserski. I teraz pytanie do was, bo są dwie możliwości:
1. Albo kupię coś do "domu" lub piwnicy , jakiś worek ale stacjonarny , tak żeby można było go przenosić, nie wiem czy istnieje takie coś , żadne podwieszane na ściane ani sufit , mam pokój mały także za bardzo przechylać się nie może...
2. Zapisać się do klubu bokserskiego, no własnie , tylko tam pewnie jest takie coś , jak sparingi z innymi , a ja wlasnie nie chce sie boksowac bo mi to nie potrzebne ...
Szacuny
3
Napisanych postów
414
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2762
Zapisz się do klubu i powiedz trenerowi co jest co, na pewno zrozumie twoja sytuację lepszy trening w sekcji bez sparringów niż młócenie w domu w worek
"Wylewając pot na treningu, oszczędzasz krew w czasie walki"
"On the street nobody can hear you tap out"
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
17
Tylko kolega jest zapisany w innym mieście i mowi ze ciezko jest, tzn na koniec treningu po 300 brzuszków, a ja nie moge przesadzac z wysilkiem bo wykituje, takze jakies wysilkowe odpadaja.. i myslicie ze trener bedzie chcial tez takiego kogos jak ja trenowac ? nawet jesli chodzi o sama technike "nawalania" w worek albo gruszke ?
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
jezeli to grupa rekreacyjna to trener nie powinien robic problemow. Powiesz jaka jest sytuacja, ze masz cos z sercem, nie chcesz sparowac a przy zbytniym wysilku poprostu bedziesz mowil: STOP.
jest zasada: klient nasz pan ;]
Szacuny
0
Napisanych postów
28
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1224
Imo walenie w worek nie znając podstaw to bezsens.
Zapisanie się do klubu to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie.
Aeroby na rozgrzewkę, worek, technika i spalasz "tusze". ;)
Polecam też ćwiczyć w bluzie, z czasem może nawet w dwóch.
Ponadto przydała by się dieta, albo chociaż zdrowe odżywianie (https://www.sfd.pl/10_wskaz�wek_�ywieniowych-t315293.html). Sam staram się to wszystko praktykować, a też mam problemy z sercem, i waga powoli spada.
Powodzenia.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
co rozumiesz pod tym pojeciem? wszystkie sekcje sa prywatne, tyle ze na niektorych nie placi sie, bo sa one nastawione na zysk z zawodow i wyszukiwanie talentow, a na innych sie placi za kazdy miesiac i trener cie uczy. Jezeli masz 22lata to raczej platna sekcje, bo na bezplatna nikt cie nie wezmie, juz jednak troche stary jestes.
Lece na trening, nara
Zmieniony przez - Przemasso w dniu 2010-02-23 15:08:39
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
17
Sumiasty własnie o to chodzi że dieta jest i zdziwiłbyś się jak się odżywiam , lekarze podejrzewaja że nadwaga jest przez problemy hormonalne... a nie z obżerania... nigdy dużo nie jadłem a ważę koło 110kg przy 180cm , owszem mogę być ciężki ale żeby były muły a nie ... sam wiesz co ;] ALe najpierw pójdę do gwardii i spytam się a pozniej prywatne cos poszukam , nie wiem czy we Wrocławiu coś konkretnego jest...
Szacuny
68
Napisanych postów
19441
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
94708
takze jakies wysilkowe odpadaja
yyyy, to co Ty chcesz z tym workiem robić? praca na nim to jest zaj*bisty wysiłek
poza tym w klubie nie powinni robić Ci problemów, ludzie z różnymi schorzeniami przecież trenują rekreacyjnie.
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."