maly duzy gruby czy chudy kazdemu nalezy sie taki sam szacunek
pozdrawiam
...
Napisał(a)
citropepsin na mnie nie dzialal ale super smak ma
...
Napisał(a)
Sorry za offtop,ale Deja vu jak hvj, czytam sobie czytam (niedawno był podobny temat) i tak myślę, zaraz B-50 napisze jak w tamtym temacie (a jakoś dobrze to zapamiętałem, nie wiem czemu), że brał citropepsin i że na niego nie dzaiła, ale jest zaje.bisty w smaku, klikam następną stronę a tu taadaam!
Tak samo jak tam, pierwsza wypowiedź i dokładnie to samo, nie mam pytań Dziwne uczucie.
Do autora, poczytaj sobie ten post, było tu kilka dobrych rad. https://www.sfd.pl/apetyt-t384482-s3.html
Zmieniony przez - InsideMan w dniu 2008-03-11 22:34:14
Tak samo jak tam, pierwsza wypowiedź i dokładnie to samo, nie mam pytań Dziwne uczucie.
Do autora, poczytaj sobie ten post, było tu kilka dobrych rad. https://www.sfd.pl/apetyt-t384482-s3.html
Zmieniony przez - InsideMan w dniu 2008-03-11 22:34:14
...
Napisał(a)
ja bralem peritol, wzmaga apetyt i to ostro ale ma wade - chce sie po nim spać, ja ogólnie go nie polecam, więcej zyskałem tłuszczu na nim niż mięśni, brałem spore dawki bo 6 tabletek dziennie nie pamietam juz po ile mg jedna, ale ogólnie zalało mnie okropnie- nie polecam
...
Napisał(a)
Witam. Ja polecam Lek Citropepsin własnie jestem w trakcie stosowania teko leku i działa;D
np. dzis na obiad zjadłem duzo, duzo wiecej niz zwykle
Naprawde polecam;)
np. dzis na obiad zjadłem duzo, duzo wiecej niz zwykle
Naprawde polecam;)
...
Napisał(a)
ogólnie jedzenie na sile nie jest za mądrą... to musi przyjść z czasem
jak pomyslicie o czyms smacznym to juz ślinka leci, a wraz z nią amylaza- enzym trawienny, zoładek dział na podobnej zasadziie, dlatego w diecie stosujemy zioła i inne przyprawy. Takie wpychane w siebie jedzenie na siłe trwai sie w połowie.
Unikaj tez duzych ilośći tłuszczu, musisz podkręcić metabolizm, wskazane są częste małe posiłki. Możesz też zaczać od biłego makaronu i ryżu, człowiek szybciej po nich robi się głodny. Do tego jakies piersi z kurczka (lepiej nie samzone). Posiłki muszą szybko opuszczać żołądek i szybko się trawić. Musisz komponować lekkie posiłki. Mogą przydać się też enzymy trawienne- polecam treca.
Bardzo przydatne sa tez areoby, dodaj je koniecznie dwa- trzy razy tygodniu po treningu. Nie muszą być długie 15-20 min po treningu. Interwały też się nadadzą. Jest to najkuteczniejsza broń w walce z apetytem.
unikaj też mocnych pobudzaczy przedtreningowych, wiele osób ma po nich problem ze zjedzeniem posiłku.
a z farmakologii:
citropepsin z apetizerem rano naczczo- bardziej placebo, ale cos tam działa, pozatym jest samczne jak B mów :D
peritol raczej nie bo strasznie zamula jak juz sie zdecydujesz to koniecznie guarana i żenszeń do tego bo inaczej będziesz spal cały dzień
megace w ostateczności 10 ml z rana ale nie wiecej i to tylko dla mocnych niejadkow
niestety stres tez mocno ogranicza apetyt i trzeba z nim walczyć. blancik pomoże :D
a na serio to Radek Słodkiewicz poleca plaster ananasa na krótko przeposiłkiem, ale ja nie wiem, nie próbiwałem
jak pomyslicie o czyms smacznym to juz ślinka leci, a wraz z nią amylaza- enzym trawienny, zoładek dział na podobnej zasadziie, dlatego w diecie stosujemy zioła i inne przyprawy. Takie wpychane w siebie jedzenie na siłe trwai sie w połowie.
Unikaj tez duzych ilośći tłuszczu, musisz podkręcić metabolizm, wskazane są częste małe posiłki. Możesz też zaczać od biłego makaronu i ryżu, człowiek szybciej po nich robi się głodny. Do tego jakies piersi z kurczka (lepiej nie samzone). Posiłki muszą szybko opuszczać żołądek i szybko się trawić. Musisz komponować lekkie posiłki. Mogą przydać się też enzymy trawienne- polecam treca.
Bardzo przydatne sa tez areoby, dodaj je koniecznie dwa- trzy razy tygodniu po treningu. Nie muszą być długie 15-20 min po treningu. Interwały też się nadadzą. Jest to najkuteczniejsza broń w walce z apetytem.
unikaj też mocnych pobudzaczy przedtreningowych, wiele osób ma po nich problem ze zjedzeniem posiłku.
a z farmakologii:
citropepsin z apetizerem rano naczczo- bardziej placebo, ale cos tam działa, pozatym jest samczne jak B mów :D
peritol raczej nie bo strasznie zamula jak juz sie zdecydujesz to koniecznie guarana i żenszeń do tego bo inaczej będziesz spal cały dzień
megace w ostateczności 10 ml z rana ale nie wiecej i to tylko dla mocnych niejadkow
niestety stres tez mocno ogranicza apetyt i trzeba z nim walczyć. blancik pomoże :D
a na serio to Radek Słodkiewicz poleca plaster ananasa na krótko przeposiłkiem, ale ja nie wiem, nie próbiwałem
Jedyny sport na całe życie
...
Napisał(a)
Niestety jedynym sensownym wyjsciem jest jedzenie mniej a częściej co bywa upierdliwe, nosic wszedzie pudelka prozniowe z zarciem i koktajle.. Ja też mam raczej "ciasny" żołądek i sam szukam metod na zwiększenie tolerancji na przeżarcie. Ma ktoś jeszcze jakies sensowne przemyslenia na ten temat?
Lift strong
Polecane artykuły