Shane Mosley vs Andre Berto

To było pytanie retoryczne
Chyba najciekawszy pojedynek stycznia
Bez tego chyba. W styczniu nie ma nic ciekawego. Same nudy oprucz Gamboa vs Mtagwa i Lopez vs Luevano.

Shane ma twardy łeb i szczękę , oby był w dobrej dyspozycji to będzie na co popatrzeć. Mosley pewnie wpiernicza te same witaminki co Hopek więc jeszcze kilka latek może powalczy

Walczy o wiele za rzadko. Ostatnio walczył z Margarito rok temu i może nie być w tej samej predyspozycji.

Mi się wydaje,ze Mosley walczy rzadko,bo nie chcę za bardzo sie wyboksować i czeka na superwalki(by odłożyć na emeryturę),a teraz miał pecha

http://www.bokser.org/content/2010/01/11/231305/index.jsp


Po prostu dba o siebie,dlatego rzadko walczy i czeka na walki o kasę...

Mosley w tym roku będzie miał 39 lat,to jednak już trochę jest...Witaminki niedługo przestana działać,oby nie za późno zmierzył sie z PacManem i Floydem gdy będzie już takim Royem Jonesem jr. walczącym na oparach paliwa...

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-01-12 18:46:39

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-01-12 18:46:59

Masz rację Cezi, ale dużo ryzykuje bo może nie pokazać tego co pokazał w walce z Margarito. W sumie to jest rok, a nie 3 miesiące. Nawet treningi nie są takie same jeśli tyle czasu nie ma się rywala.

Mosley chyba się doczeka walki z Floydem. Na bokser.org czytałem, że Fłoyd szuka teraz łatwej walki, a później zamiast Pacmana w maju ma być właśnie Mosley.

Floyd się obsrał już raz przed Mosleyem i dla mnie temat jest już zakończony. Pewnie zaproponuje mu walkę jak ten będzie miał 42 lata albo wtedy kiedy będzie wiedział ,że Shane nie stwarza mu już żadnego zagrożenia. Jeżeli Sugar obije Berto to według mnie powinien dostać Paca albo Floyda, nalerzy mu się za całokszałt. Wolę obejrzeć walkę Floyda z Mosleyem niż z bratem Hattona. Albo Mosleya z PacManem niż Paca z Clotteyem. Mosley na pewno nie jest jeszcze wyboksowany, nie przegrał nigdy przez KO które zostawiło by jakiś ślad. Zaskakujące jest to że w wieku 38 lat tak świetnie się trzyma, gdyby walczył w HW to nie było by nic dziwnego ale on walczy obecnie junior półśredniej i jest nadal bardzo szybki ma bardzo dobrą pracę nóg. Naprawdę to jest zadziwiające że Shane jest tak dobrze zakonserwowany. Kiedyś było już głośno o dopingu Moslera i jestem prawie pewny w 100% że obecnie Mosley też jedzie na czymś naprawdę dobrym. Ale czy jest czy nie jest to i tak spodziewam się zobaczyć go w bardzo dobrej dyspozycji.

Floyd już rzucił wyzwanie Mosleyowi. Powiedział, że chce teraz łatwej walki (brat Hattona Mattew), a w maju chce Mosleya jeśli ten wygra z Berto. Gdyby Mosley wygrał przez KO dominując nad Berto ciekawe czy Floyd wycofałby się ze swojej propozycji. Być może on teraz liczy na niedyspozycję Mosleya.

Laluś zawsze kombinuje żeby mieć przewagę nad przeciwinikami, walka z młodym Hattonem to krok w tył dla Floyda. Po co mu walka z tak żenującym przeciwnikiem? To już po dwu letniej przerwie zawalczył z solidnym Manuelem Marquezem. Po walce z Marquezem Mosley wyzwał do walki pięknisia a ten był wyraźnie wydygany... Sory ale w jego wieku to za rok albo nawet za niecały rok ze starego dobrego Shanea może już nic praktycznie nie zostać tu się liczy każdy miesiąc... Mayweather będzie chciał walki z Mosleyem gdy ten będzie już bezbronny pewnie.

Floyd na razie jest uważany za tchórza i wszyscy o tym wiedzą, on też. Być może będzie chciał to zmienić. Być może narazi wreszcie swój idealny bilans. W sumie w walce z Judahem mnie zaskoczył, mógł przegrać tę walkę mimo tego podniósł rękawice...

mam nadzieje ze dojdzie do walki mosleya z floydem i floyd padnie na deski z ktorych nie wstanie na czas ;d