Wskazówki do diety.

Mam zamiar ułożyć pierwszą dietę.. Czytałem już bardzo dużo artykułów na ten temat, ludzie podsyłali mi linki, za co jestem wdzięczny. Jednak nadal nie wiem wszystkiego.. Proszę o ewentualną pomoc, dziękuję już za wszystkie linki;P A więc tak.. Mówiono mi, że dieta musi być cały czas.. No ale ważę 77 kg 180 cm. wzrostu. A więc boję się diety na masę, żeby za dużo nie przytyć. Do diety redukcyjnej jestem za chudy. Więc co.. Pośrednia? No więc tak.. BMR wyszło mi 2340. Co robić z tym dalej? Nie wiem w ogóle o co tu chodzi, chociaż przeczytałem już tyle materiałów.. Zapotrzebowania na biłka itd. też wyliczałem.. Teraz by dopasował posiłki i resztę.. Tylko jak.. I co, mam jeść co dzień to samo? Proszę o pomoc.

Wszystkiego i tak nie będziesz wiedział od razu.
Dopracowanie diety trwa kilka lub kilkanaście lat.
Obserwacja, doświadczenia.
Nie stawiaj wszystkiego na jedną kartę.
Powoli - aby do przodu.

Mozna powiedziec, ze jestem na takiej pierwszej diecie. Siedzialem z nosem w ekranie ladnych kilka dni w dziale odzywianie, doszedlem do wniosku, ze nie ma co ukladac dokladnej diety. Na poczatku zastosowalem zmiane jedzonych produktow (z kanapek i standardowych obiadow na platki owsiane, mleko, ryz i mieso, ser bialy, ryby no i warzywa, owoce). Efekty na silowni widac, wiec narazie sie nie przejmuje ^^ Pozniej mozna sie martwic o szczegolowa diete. No chyba ze chcesz isc zawodowo w tym kierunku sportu :P

Taa tysiąc lat nawet trwa =/. Stopniowość w zaczynaniu diety jest nawet wskazana i dobrze że ją zastosowałeś. Z czasem zauważysz czego dać więcej, zobaczysz kiedy cię zalewa tłuszczem, jaki jest optymalny przedtreningowy objętościowo posiłek itp. Kiedy już ułożysz schemat diety, to dasz go do sprawdzenia i my ocenimy ;] A dopracowanie diety zwykle trwa niedłużej niż kilka miesięcy.

Czy zawodowo, to jeszcze nie wiem. Ale z tym, że stopniowo.. To tak jakby dzięki za pocieszenie. Myślałem, że wszyscy siadają, układają z obliczeń raz, dwa i już, a ja wymiękam:p Co radzicie na sam początek? Żeby powoli iść w stronę stworzenia w miarę dobrej diety? Jakieś pierwsze kroki?

proponuję dodawać powoli na początek 200kcal lub 100 i obserwować jak reagujesz na to
zanim osiągniesz perfekcje minie trochę ale metoda prób i błędów jest tu najlepsza

No to dzięki.;) Ale jedzenie tego samego.. Trochę zniechęca;P No ale cóż;) Może mi jeszcze ktoś powiedzieć, czy można jeść nieraz jakiegoś kebaba, czy pizze? Zupę po szkole?

Czasem mozna zaszalec, bo jak bedziesz przez pare tygodni to samo jadl w kolko to ci zbrzydnie, od czasu do czasu kebab i zapicie litrem koli nie zepsuje ci efektow

Czasami osiąga się taką "perfekcje", że jedzenie takich cheat mealów nie przynosi już nawet zbytniej przyjemności, bo świadomośc tego że można było zjeśc zdrowiej, bierze górę nad poczuciem przyjemności. Tak na przykład mam ja, ale do tego jest dośc daleka droga i na początku nie ma co sobie zbyt dużej restrykcji narzucać. Powodzenia :)