procentowo aminokwasy z odżywki mogą odpowiadać białku serwatkowemu, ale tak w ciemno to tez nie wiadomo, bo jednak produkcja, kondensacja może zmieniać proporcje, jednak nawet przyjmując że sklad procentowy jest bardzo zblizony to pytaniem jest ile tej serwatki/mleka trzeba zużyć by wyprodukować odżywkę.
chyba podpowiedzią może byc porównanie ceny mleka do ceny odzywek z uwzględnineim ceny sera i masła :)
cos mi sie wydaje, że bardzo duzo trezba tej serwatki by wyprodukować 100 gram odzywki - jeśli do 100 gram odżywki potrzeba 20 mitrów mleka to jest juz dośc duże ryzyko że coś stanie sie trucizna z racji przedawkowania. z pewnościa można ustalić ile mleka potzreba do zrobienia odżywki.
ALE najbardziej niepokoi to, że ci co uważaja że aspartam jest szkodliwy odnoszą sie do dawek asparatmu , a ktoś co spożywa 7 gram kwasu asparaginowego z odżywki musiałby spozyć pewnie z 30-
40 gram aspartamu pastyli asparatmu sa chyba 30 mg czyli to odpowiada dawce około 1000 pastylek asparatamu (w przeliczeniu na kwas asparaginowy) a to BARDZO duzo. No chyba że informacje o szkodliwośći asparatmu sa całkowicie wyssane z palca (też mozliwe). Istotna rzecz a trudno o badania, co najwyzej jest informacja, ż ejakaś organizacja typu WHO kwestionuje metody nadań Włochów (którzy uznali szkodliwość aspartamu na szczurach).
Raczej potrezbny jest dowód wprost - badania potwiedzające brak szkodliwości.
bariera krew-mózg odnośnie kwasu glutaminowego trochę sie kłóci z dośiwdaczeniem i syndromem chińskiej kuchni - w każdym razie glutaminian sodu (grupa glutaminowa) w niekorzystny sposób odzdziaływuje na uklad nerwowy,
w przypadku kwasy asparaginowego nawet kiedys leczono aburzenia umysłowe - to dość moćny dowód
inan sprawa że nie wiadomo czy nadmiar tych kwasów rzeczywicie zabija komórki newwowe napływem zbyt dużej ilości wapnia - bo to jednak chyba ciagle hipoteza, tym bardziej ze brak liczb jaka ilość nie jest szkodliwa.