Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
45
witam serdecznie
jestem 18-stolatkiem i pochodze z dolnego sląska
mam 170-172 cm wzrostu i gram na pozycji rozgrywającego
w szkolnej drużynie
w mojej szkole jest dość duża konkurencja na tej pozycji
a ja mam problemy z szybką wystawą piłki
w sumie zacząlem grać dopiero w 3 gimnazjum tak poważniej i udało mi się wypracować dobrą zagrywkę, w miarę dobre przyjęcie, (poprawiłem wyskok) dokładne rozegranie..miałem problemy z wysokością na jaką rozgrywam piłki ale to już poprawiłem jedyne co to właśnie ta szybkość, na którą skarżą się moi koledzy z drużyny...narazie zajmuje miejsce w I-szej szóstce ale jak już wspomniałem konkurencja jest nieziemska i boje się stracić swojej posady...a ze wzrostem jaki podałem już wcześniej do żadnego klubu raczej nie przyjmą mnie:( a szkoda bo bardzo bym chciał...
wracając do tematu
co mogę zrobić by szybciej wystawić piłkę
szybko i dokładnie
w wielu wariantach??
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
70
wg mnie najlepiej rozgrywać całym ciałem więc musisz angażować w to nie tylko ręce ale też nogi i przede wszystkim głowe muszisz wiedzieć gdzie chcesz zagrać piłke i jaką, Gram w siatke pare lat i musisz też mieć to "coś" co jest niezbędne na tej pozycji warto też ćwiczyc technike ale ona przyjdzie z czasem
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
45
w sumie to ja je ćwicze
dzięki temu wyżej wystawiam piłki, w bloku jestem już skuteczniejszy:)
słyszałem ze jak się z wyskoku rozegra to ona nabiera szybkości ale i to nie idze
czasem mam takie wrażenie ze im szybciej chce ją rozegrać tym ona wolniej leci
a to w praktyce daje przeciwnej drużynie a szczególnie jej blokowi większe szanse do zablokowania mojego atakującego
Szacuny
1
Napisanych postów
73
Wiek
32 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
821
Wydaje mi się, że kolegom chodzi o to, że stawiasz im świece (jakkolwiek to zabrzmi). Po prostu wystawiasz piłki pod sufit lub na tyle wysoko, że muszą zwalniać nabieg lub zatrzymywać się. Wystawiaj piłkę do antenki i zniżaj jej pułap. Rozgrywający musi wiedzieć, jakie piłki lubi poszczególny zawodnik. Rozegranie z wyskoku jest po to żeby rozgrywający miał większy manewr. Wyskakując nad siatkę może agresywnie kiwnąć lub zrobić w powietrzu ruch, który może mylić blokujących.
Szacuny
14683
Napisanych postów
53207
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
400784
Mozesz grac, grac, grac i duzo duzo trenowac wlasnie wystawianie... Innego wyjscia nie widze...
Parabola lotu pilki tez z pewnoscia jest do korekty, ale z tym pomoc ci nie mozemy przez neta...
Trening czyni mistrza... Ale powiem ci szczerze, ze jesli nie masz tego 'czegos' to rozgrywaka z ciebie nie bedzie, a co najwyzej wystawiacz rzemieslnik.
Szacuny
14683
Napisanych postów
53207
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
400784
W sumie dobrze by bylo bys tez z kazdym zawodnikiem spedzil jakis czas na trenowaniu
Wez sobie typa. Ktos inny ci moze nagrywac pilke, a ty zawodnikowi rozgrywasz... musisz sie z nim wtedy ugadac (dowiedziec) jakie pilki lubi... To jest to co moze z ciebie zrobic rzemieslnika... Niekonwencjonalnosc i wirtuozeria rozegrania to cecha juz wrodzona
Szacuny
62
Napisanych postów
11895
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
164753
piłki niższe i bardziej płaskie bo nic mądrzejszego nie wymyślisz. Zastanawiające jest to że grasz w szkole ew klubie i nikt nie jest ci w stanie pomóc a konkurencja wśród zawodników jest . Sami sie szkolą?
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
45
sytuacja jest taka, że
ja ze swoim rozegraniem mam problem z dwoma zawodnikami
reszta jest ok i pod względem dogrania i wysokości i szybkości itp. itd.
i tych dwoje zawodników skarży się własnie na szybkość, że idą te piłki do nich za wolno..
i pewnie ze ćwiczymy
i trenujemy
i staram się jak mogę stosować do wskazówek i trenera i podpowiedzi kolegów
i to wychodzi ale tylko czasem i wyłącznie na treningu/sks
a mecz juz całkiem zmienia oblicze wystawy i nic nie idzie z nimi
a to niestety podstawowy atakujący i jeden z przyjmujących
pewnie że i z nimi dużo rzeczy wychodzi (nawet czasem są to piłki sytacyjne i wiecej tam jest rzeczy na pograniczu błędu niż dobrej gry)ale chciałbym coś zrobić aby po meczu czy to wygranym czy przegranym móc spojrzeć i sobie, i im w twarz i powiedzieć ze wszystko było ok, że zrobiłem wszystko jak należy i że efekty tego były widoczne
bo teraz od kilku tygodni słysze
WOICKI!!(bo taką mam ksywę) rozegraj to (wkońcu) szybciej!!
i mi tak głupio, że takiej rzeczy nie potrafię zrobić:(
no i pomyślałem ze Wy na forum może się spotkaliście kiedyś z takimi rzeczami i jakieś porady dacie....
pozdrawiam
Szacuny
14
Napisanych postów
954
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
11026
Drogi Woicki Wydaje mi się, ze problem też jest w trakcie meczu, że podczas rozgrywania często nie możesz się dobrze ustawić przed piłką. Jak wystawiasz z wyskoku szybką i płaską to piłkę powinieneś mieć nie nad głową tylko musisz ją łapać bezpośrednio na wysokości oczu/czoła.
Szacuny
1
Napisanych postów
16
Wiek
36 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
134
Po pierwsze musisz rozgrywać w powietrzu ( to zależy jak Ci przyjmą );p wtedy ogólnie gra jest szybsza... Zakładam, że ogarniasz w tym temacie co nie co i założmy nie wystawiasz z 1/2 siatki tak jak napisał ktoś przede mną nie możesz piłki obijać tak jak np na rozgrzewce... Jakby to wytłumaczyc ręce niżej nie wiem najlepiej pokazac ;p a jeżeli chcesz żeby było szybko to ta piłka musi być tak jakbyś pchnął ja przed przed siebie a nie odbił tzn bez przytrzymania.. Napisałem dużo nie będę kasował nie wiem czy załapałeś o co mi chodzi bo to naprawdę cieżko wytłumaczyc. Poza tym trenuj dojscie w bloku sam blok i oczywiscie wyskok, mówisz że masz spoko zagrywkę zawsze może byc lepsza nie :D Pozdro.