Wsad do kosza.

n17 robiles 360 na wymiarowym koszu a z miejsca lapiesz sie za obrecz? dziwne...

sołtys w sumie to nie jest takie dziwne. Zauważ że gość się z miejsca łapie obiema rękami a różnica zasięgu jak wystawiasz jedną rękę a dwie jest czasem dość spora(wiesz dochodzi ruch barku np). nawet z 10 cm. jak się łapie za obręcz to dosiężny przy tym wzroście jest już całkiem fajnym wynikiem (powinien mieć z 80 cm dosiężnego). A tą 360 to może robić i 1 ręką a wtedy zasięg w powietrzu ma na pewno większy. Po za tym technika technika i jeszcze raz technika. Jeśli gość szybko robi te 360, to jak najbardziej jest to możliwe. Piszę teoretycznie chociaż też coś za bardzo nie wierze że biorąc tam 60 kg w seriach na przysiad gość robił 360 z naskoku gdzie siła oprócz wyskakania jest bardzo istotna(jak na ten wiek)

Zmieniony przez - headstrong w dniu 2009-05-18 18:19:15

Tak więc witam temat troche umarł ale podbudujemy go.
Jestem tu nowy i zalozylem konto tylko dla tego tematu :D
a więc zaczne od poczatku zblizaja sie zawody szkolne i chcac byc o ciut lepszym od kolegow wymarzylem sobie siebie roboacego wsada na meczyku ( ta taa wiem xD )ale nie ważne
przestudiowalem forum i zaczalem troche cwiczyc... ale i tak mi nic to nie dało wiec zdesperowany podszedlem to swojego nauczyciela od wf i powiedzialem mu o sprawie ten mi powiedzial jak skakac i majac 15 lat i 188 cm wzrostu swoja technika nie moglem doskoczyc na 3,05 a gdy aby sie posluchalem wf-isty odrazu chwytalem obrecz przynajmniej pewnie palcami... wiec morał z tej bajaki
PODEJDZCIE DO NAUCZYCIELA I SPYTAJCIE CO I JAK nawet z najsilniejszymi nogami bez techniki nic nie zrobicie

slabo przestudiowales te forum
a co nauczyciel Ci powiedzial?

No właśnie, też zauważyłem tą dziwną sytuację... W lata 2004-2008 był wielki bum na wyskok, na wsady i skakanie, a teraz jakby ucichło... Już nie ma takiego zainteresowania... Czyżby kolana wysiadły ?

ze poprostu źle to robie powinnienem wybic sie z jednej nogi wtedy zasieg jest wieksz i bedzie mi latwiej... tak na poczatek... teraz gdy wiem jak to robic musze aby nabrac dynamiki ii oczywiscie sily w nogach i moze jeszcze jak podrosne bede walil dunki :D
wiem ze ludzie i po 170cm i mniej robia ale oni dlugo to cwicza...

Długo trenują albo się z tym rodzą Naucz się też skakać z naskoku (niech Ci nauczyciel powie co i jak). Naskok daje więcej możliwości

No sie juz doczekac nie moge jak wroce i dotkne piłki xD
na drugi dzien powrotu Liceum z mojej szkoly ma zawody sprobuje si wkrecic chodz jestem z gimnazjum :D
ciepło na dworza nawet jest a pilki nie mam i na boisko sobie nie pojde ;/
ale musze pocwiczyc ten wyskok naprawde musi byc frajda z robienia Dunk'a :D

Oj zgadza sie, "szybowac" w stronę kosza i kończyć akcje wsadem:D Co prawda narazie nie wsadzam na wymiarówce ale nie dlugo nie dlugo he he
No zgadza sie, też bym wyszedł pograć, ale niestety jedyne boisko w moim mieście nadające sie do gry jest aktualnie zamknięte:-/ a inne boiska niestety kałuże i to z lodem
Hmm a jaki masz aktualnie zasięg i dosiężny?

Zmieniony przez - Dythican w dniu 2009-12-27 18:16:40

No dobrze ze o to pytasz bo moglbys wyjasnic o co z tym chodzi??
Jak stoje to palce mam na wysokosci 249 czy zasieg 249-188(wzrostu moj)= 61 a z wyskoku lapie sie tak palcami obreczy na koszu 3,05