W zasadzie to bym proponował zacząć od pompek, drążka, brzuszków i przysiadów. Podejrzewam, że są to najbardziej powszechne i podstawowe ćwiczenia u dowolnego mnicha-zabójcy.
ps. jeśli nic napiszę w ciągu dwóch to znaczy, że dopadli mnie ninja
za zdradę tajemnic