Wstęp
Na początku chciałem dać do działu dla zaawansowanych, ale tam to jest oczywiste, więc dałem tutaj, zawsze jakiś mały plusik do wiedzy.
Czy kiedykolwiek podczas treningów zastanawialiście się nad ścięgnami? Myśle że nie.
Nie mam zamiaru pisac tu jakichś referatów. Chcę po prostu uświadomić wam, że coś takiego jak ścięgna, istnieje. Próbowałem napisac wszystko, dość prosto. Nie będę szalał z jakimiś naukowymi nazwami, bo po co?
Ścięgna-co to?
Ścięgna w głównej mierze zbudowane są z włókien kolagenowych. Włókna kolagenowe są natomiast zbudowane z nierozpuszczalnego w wodzie, złozonego białka o nazwie kolagen.
Znajduje się on również w chrząstkach i kościach. Włókna te mają bardzo dużą odporność na rozrywanie. Ścięgna mają kolor białawosrebrzysty.
Ścięgna-a po co to?
Są to swego rodzaju zaczepy mięśnia do kości i na odwrót. Służa one głównie do przenoszenia siły skurczu mięśnia na elementy układu kostnego. Dzięki nim, krótko mówiąc, mięśnie moga wykonywac swoją prace, która zostanie przełożona na ruchy.
Ścięgna-trening
Ścięgna nie są bardzo wrażliwe na rozciągnie, można je rozciągnąć o maksymalnie 4%, ważne jest jednak by ścięgien nie olewać podczas swych treningów. Najlepszym treningiem dla ścięgien będzie rozciąganie statyczne, nie będę się rozpisywał na ten temat, bo nie ma sensu. W internecie można znaleźć wiele na ten temat. Zaleca się takie rozciąganie przed każdym treningiem, by rozluźnić mięśnie i w jakimś stopniu pomóc w wzmacnianiu ścięgien. Większość osób "zaawansowanych" w kulturystyce, czy innym sporcie zawodowym wie, że nie można nazbyt szaleć z ciężarem, bo siła mięśni rośnie dużo szybciej od wytrzymałości ścięgien. I po jakimś czasie zaczną się nieprzyjemności związane ze słabą wytrzymałością ścięgien. Bóle, w skrajnych przypadkach nawet naderwanie lub całkowite zerwanie ścięgna. Oczywiście, nie chce nikogo straszyć, bo w zwykłych warunkach zdarza się to dość rzadko. Najczęściej zdarza się to zawodowcom, podczas imprez sportowych, z powodu bardzo wysokich obciążeń.
Ścięgna-a suplementacja
Nie będę się rozpisywał o suplementach na wzmocnienei mięsni, bo dla chętnego nic trudnego. Odpalić gooogle i znaleźć. Chcę tu jednak poruszyć tu inną kwestię. Mianowicie, początkujący w pogoni za upragnionymi mięśniami, bardzo szybko sięgają po róznego rodzaju suplementy na samym początku treningu. Jak wiadomo, na samym początku mięśnie rozwijają się dośc dynamicznie, nawet bez użycia "supli". Zapytacie do czego zmierzam? Chodzi o to że gdy, taki młody człowiek, zacznie pakowac w siebie odżywki, suplementy, dobierze odpowiednią dietę, przyrost jego mięśni może być naprawde szybki. Mięśnie zaczną rosnąć w tak szybkim tempie, że ścięgna nie będą miały czasu, rozwijac się razem z nimi. Nie twierdze, że odrazu zaczną pękać i boleć. Jeżeli naszym zamiarem jest ćwiczenie przez dłuższy czas, na początku, najlepiej zainwestować jest w dobrą dietę i tego się trzymać. Na suple przyjdzie pora. Dajmy czas wzmocnić się naszym ścięgnom, by potem mieć spokój.
Podsumowanie
Uważam że artykuł, nie nalezy do zbyt długich, wiele osób pewnie uzna go za banalny. Uznałem jednak że wypełniłem jakąś luke w tym temacie, na tym forum.
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.