Paulina Sołtys walczy o tytuł Mistrzyni Europy!

to dajcie jakieś info. Nic nie wiadomo?

Dla mnie śmieszne trzeba się tym pogodzić że gwiazdą nie jest ten kto lepszy tylko ten co ma lepszego menadzera:) Za pieniedzmi idzie sława poziom i propozycje na nastepne walki .Niema co sie oszukiwać Zdobyć amatorskiego mistrza Świata to sporo Ciężej niz zawodowego. Mały wyjątek stanowią kobiety czasem 1 walka i już złoto na mistrzostwach Świata czy Europy.No ale to nie ich wina ze mało kobiet to trenuje Takie realia.:)

gala była w sobote, wie ktoś jak poszło Paulinie?
bo na stronie Gymnazionu nie ma jeszcze info...

K-1Rules, proponuje sie zapoznać z regulaminem forum. Bo sobie od niego odpoczniesz.

Zmieniony przez - Lady M w dniu 2009-11-02 09:06:45

na forum niemieckim znalazłem coś takiego:

Ania Fucz (Mujoken Ki Dojo) vs. Paulina Soltys (Polen)
Ania Fucz (Mujoken Ki Dojo) gewinnt in Rd. 3 durch Abbruch"

Translatory online tłumaczą to że A.F. wygrała w 3 rundzie przez poddanie. Jak ktoś szprecha to może potwierdzi tłumaczenie lub poprawi.

z tego co ja zrozumiałam, to niemiecki Bild napisał, że Ania została mistrzynią Europy K-1, po tym jak w czwartej rundzie Paulina została policzona trzeci raz...

prośba o weryfikacje kogoś, kto rozumie więcej niż ja (Kamiru? )

http://www.bild.de/BILD/sport/mehr-sport/2009/11/02/schoene-ania/bleibt-europameisterin-im-kickboxen.html 

po walce czułam się bardzo dobrze, cieszyłam się z tej walki jak nie wiem bo mimo, że przegrałam pokonałam kolejny schodek... do momentu aż wróciłam do Polski. Przykre to strasznie. Już nie będę dementować wszystkich oszczerstw jakie na mój temat powstały w tym czasie i żółci jaka została na mnie wylana. Najgorsze jest to, że część z tego to po prostu kłamstwa.
Tak, przegrałam w 3 rundzie (low na kolano, nie byłam w stanie dalej walczyć, kolano momentalnie mi spuchło, podniosłam ręce walczyłam dalej, poszedł drugi, trzeci low, drugie liczenie, potem trzecie i walka się zakończyła)

Wszystkim dziękuję za wsparcie :) szkoda że nie wygrałam, ale fakt pokazania się na takiej imprezie jest sukcesem. Za rok będzie lepiej :)

Zmieniony przez - shoo w dniu 2009-11-02 11:57:38

Nie ma się co spinać i przejmować jakimiś chorymi opiniami, pojechałaś, zawalczyłaś i jest git :)


PS. Będzie jakiś filmik?

Paulina, nie przejmuj sie - wiesz, że takie głosy zawsze były, są i będą, i nic nie na to nie poradzi. Ile już na tym forum było sprzeczek, kłótni i dyskusji na temat PZMT i zawodników? Setki.
Najważniejsze, że Ty wiesz, że masz po prostu wyjść na ring i zrobić swoje
a jak kolano?

edit:
mnie sie dobrze kojarzy, że Ania jest wicemistrzynią świata w amatorach z zeszłego roku?

Zmieniony przez - Lady M w dniu 2009-11-02 12:16:14

Ania Fucz jest bardzo dobrą zawodniczką co roku jeździ na ME, MŚ..i tak Lady M masz racje ... a osoby, które nie są w temacie .. tym bardziej z PZKB, które ani nie znają Puli ani nie mają wiedzy na temat tej walki, niech poprostu zamilkną .... myśle, że tak bedzie najlepiej .... chciałam tylko dodać od siebie, że nie ma co się przejmować takimi wpisami, zawsze "szczekają" osoby które nie mają zielonego pojęcia na temat sztuk walk.Kochani ... zasugerujcie się powiedzeniem "MILCZENIE jest ZŁOTEM"

Pozdrawiam

Nie ma róznicy czy PZKB czy PZMT . Mało mamy kobiet walczących i ciężej im sie wspiąc do czołówki światowej TAk mi sie wydaje . Gratuluje startu i życzę szybkiego powrotu do zdrowia:)