Spam post, czyli buby i reszta :-)

to ty tylko starego Mercedesa masz w uszach

Jechałem niedawno Alfą JTDm 2.0 i nawet znośny miała dźwięk (najlepszy diesel jaki słyszałem i 170KM, więc dość rączy). Jeździłem nowymi BMW, Volvo i VW i, niestety, dalej klekoczą . Diesel V6 w Audi nawet daje radę, ale cena powala .

Morales, Subaru ładnie jeżdżą, ale niestety, nie wyglądają . Nowe Legacy masakra .

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2009-10-22 13:27:31

Jeśli chodzi o linię nadwozia, to mnie się prawie żaden nowy samochód nie podoba. Ford Mustang jedynie Ja się nasiedziałem w różnych samochodach i powiem jedno. Jest ogromna różnica między tym co robili w latach 60, 70, 80 a tym co robią teraz. Teraz produkują wyjątkowe brzydactwa. Ostatnio jeździłem Rolls Roycem z 80 roku, jeździłem Camaro, Corvette i Mustangiem z 70 roku, jeździłem Chryslerem Imperialem z 60 roku, Cadillakiem DeVille z 60 roku i paroma innymi. Teraz mam spaczony gust i każdy nowy samochód wydaje mi się wyjątkowo brzydki.

No to rzeczywiscie
Ale o gustach sie nie dyskutuje...

Coś w tym jest, ale wsiądź do Lancii albo Citroena C6 - czegoś, co jest europejskie i dość drogie, ale nie niemieckie . Może nie jest to Jag z lat 70-tych, ale nie jest tak źle .

Ale widzę, że Ty masz raczej odpał w stronę amerykańską, to ciężko Ci będzie dogodzić .

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2009-10-22 13:41:14

No Niemcy sa solidni ale nuuuudni.

Z tą solidnością to różnie bywa . Po prostu większość konstrukcji niemieckich jest prosta jak budowa cepa i nie ma się co psuć . Jak w Passacie wprowadzili wielowahacz, to też się na polskich drogach zaczął sypać, ale to dlatego, że mamy kiepskie drogi, a w Alfie się sypie dlatego, że włoskie g***o .

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2009-10-22 13:45:53

ach, z tym ze nie weszystkie "niemieckie" samochody bym jako "niemieckie " okreslila .
Jak sie z francuza do niemca przesiadlam to dlugo nie moglam sie przyzwyczaic do tej oschlosci wnetrza. W lagunie bylo tyle schowkow i roznych ulatwien, lubilam to

Jeździłem np. BMW M3. Wrażenia? Błyszczące g**** na kółkach. Nie mam jazd w tą stronę. Nie podobają mi się niemieckie samochody a w szczególności dresiarskie BMW. Jaguarem się fajnie jeździ, to jest ten samochód z obecnie produkowanych który spełniłby moje oczekiwania. Ale drogi cholernie, dla mnie na razie nie do kupienia Jak po Jaguarze wsiadłem do nowego Subaru Forestera to poczułem się jak w Fiacie Punto choć Forester też całkiem fajny jest. Ale różnica ogromna.
Mam możliwość jeżdżenia takimi samochodami, ale nie stać mnie niestety na kupno czegoś takiego. Jak się wygrzebię z kredytów, to sprowadzę sobie ze stanów pewnie coś do odnowienia z lat 70. Takiego Cadillaca DeVille to bym chciał ale też dość drogo wszystko wychodzi. Zobaczymy jak się wszystko ułoży.

I moje muzyczne klimaty





Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2009-10-22 14:14:06

O nieeeeee, BMW to super samochody, a że służą do czegoś innego niż większość młodzieży je wykorzystuje? Znajdź autko z tylnym napędem o podobnym rozkładzie masy na ośki (prawie 50:50 w każdym modelu i 50:50 w jedynce) i takich właściwościach jezdnych z ogólnie dostępnych... To nie jest do końca mój typ samochodu, ale potrafię docenić porządną rzemieślniczą robotę .
A BMW M3? Bardzo chętnie .

Nie mój typ zdecydowanie. Źle się w takich samochodach czuję. Ogólnie to niemieckie samochody chyba nie są dla mnie, niektóre modele merca jeszcze trawię, szczególnie te z 80-tych lat, są piękne

Kto lubi ambient? Orb za***isty jest
I jeszcze teledysk z fraktalami, mega!