Dziwna sprawa

Witam,

Może na wstępie powiem, że cwiczę już ponad rok z przemyslanym planem i dietą. Idzie dobrze, efekty są, ładna sylwetka też. Na klatkę biorę 80 kg.

Wczoraj siłowałem się z moim kolega na rękę (on w ogóle nie cwiczy, jest szczupły i to bardzo) no i..niestety z nim przegrałem.

Jak jest to możliwe? Dodam, że po tym, bardzo bolało mnie w łokciu. Już tak mialem wczesniej, ale specjalnie sie tym nie przejmowałem.

Zmieniony przez - draqo w dniu 2009-10-11 20:18:32

Jeszcze dręczy mnie jedna sprawa.

Otóż, przez wakacje, jakiś miesiąc, przestałem ćwiczyć bo miałem remont łazienki. Ciężka sprawa (skuwanie młotem elektrycznym itp) trochę się namęczyłem. I po tym miesiącu, czułem jakby moje mięsnie były bardziej twarde i napięte. Spróbowalem zrobić kilka pompek i aż się zdziwiłem. Poszlo mi o wiele łatwiej niż wcześniej. Mogłem je robić szybko i dynamicznie. Świetne uczucie. Chciałbym coś takiego osiągnać na stałe.

rok i 80 kg na klate? hmm...to ile brales na poczatku?

Sa specjalne cwiczenia dla osob silujacych sie na reke nie bede sie rozpisywal, bo w internecie na pewno znajdziesz tego cala mase. Poczytaj -> pocwicz -> zrewanzuj sie.
Pozdrawiam.

OPAX na samym początku brałem 40 kg. A te 80 to na poczatku roku, teraz nie wiem, bo cwiczę w domu i dopiero planuję zakup sztangi i laweczki.

rafal189 znalazlem te cwiczenia, nie zalezy mi zbytnio zeby byc w tej dziedzinie najlepszym. Tylko martwi mnie to, że on, nie ćwicząc jest mocniejszy. Pomoże tutaj trening typowo siłowy?

To ze kos jest wiekszy od 2 osoby nie musi oznaczac ze jest od niej silniejszy. Zobacz takich chlopakow co np. na polu roba czy gdzies indziej gdzie wyrabiaja sobie sile nie widac po nich a sa silni, sam znam wiele takich osob.

Czyli trening siłowy powinien załatwić sprawę :)

A co do bólu w łokciu, może to być coś niepokojącego?

Zmieniony przez - draqo w dniu 2009-10-11 20:40:12

powiem tak tez miałem taka sytuacje praktycznie identyczna gdzies po roku cwiczeń siłowałem sie z taki samym kolega jak opisałeś chydy i wg. nie cwiczącym...na lewą reke przegrałem (od zawsze mam gdzies słabą lewą strone...) ale przy prawej rece nawet bardzo nie poczułem oporu ;) zaznacze że wtedy miałem dobrą forme bo brałem około 100 na klate ale wydaje mi sie że trening siłowy ale na barki i tak zwane rozpietki chyba ze masz możliwośc cwiczenia na bramie to pomaga bo widze to po sobie teraz juz kolega nie ma szans ;D

https://www.sfd.pl/Jakie_mięśnie_są_zaangażowane_w_walkę_na_rękę_-t232420.html  ;)

Do tej pory ćwiczyłem w domu - pompki, podciągania itp. Teraz również będę ćwiczył w domu, ale z ciężarami. Mam już ułożony plan i jest nastawiony na siłę. Zobaczymy co z tego wyniknie. Myślę, że za jakiś czas powinienem z nim wygrac ;]

I najlepsze, wczoraj zanim się ze mna siłował, powiedział do innego kolegi: "nie mam szans, patrz jakie on ma buły". Może to mnie wybiło trochę z rytmu.

a i nie przejmuj sie nim że jest taki mocny niektórzy juz tak maja ja mam kolege co nic nie cwiczy a wyciska ponad 100 na klate ja osobiście tego nie widziałem ale inni widzieli ...

Teraz będę ostro ćwiczył i się odegram niedługo, nie odpuszczę :P