Jestem szczęśliwą mamą samotnie wychowującą dwójkę dzieci w wieku przedszkolnym, szkolnym. Jest mi ciężko jedynie od strony finansowej, gdyż sama dieta ketogenna mocno nadszarpuje domowy budżetu a żyjemy tylko z zasiłków i alimentów - łącznie za 1495 złotych miesięcznie.
Marcelinka to 5-letnia śliczna dziewczynka cierpiąca na padaczkę lekooporną z napadami polimorficznymi, drgawki gorączkowe złożone oraz opóźnienie psychoruchowe. Jej rozwój umysłowy oceniany jest na dwa lata i trzy miesiące, rozwój ruchowy na jeszcze mniej. Potrzebuje ciągłych
rehabilitacji (w tym wyjazdy na turnusy - koszt jednego to około 4.000zł). Prosiłabym o wsparcie finansowe dla mojego dziecka, sama nie jestem w stanie dać jej tego, na co zasługuje dlatego zwracam się z prośbą do Was..
Marcelinka należy do największej Fundacji w Polsce http://www.dzieciom.pl/6508, kolejny "dokument" potwierdzający, że Cysia jest dzieckiem niepełnosprawnym, że nie jesteśmy naciągaczami (niestety często się tak zdarza) to niedawna publikacja reportażu (08.09.09') w TVP1 na "Celowniku"
http://www.tvp.pl/publicystyka/magazyny-reporterskie/celownik/wideo/08092009
Zapraszam również na blog poświęcony mojej córeczce
http://marcelina-jaworska.bloog.pl/?
Pozdrawiam,
Ania