Heavy Hyperion II + HZ6

Witam

Chciałbym przedstawić tu moją recenzje ostatnio zakupionego zestawu - ławki Heavy Hyperion II i modlitewnika HZ6 - http://www.ecentrum.kelton.pl/produkt.php/1/3/223. Wszystko oczywiście firmy Kelton. Zapraszam do czytania

1) Zamówienie i dostarczenie

Jakieś 10 dni temu zacząłem się zastanawiac na kupnem tego zestawu. Napisałem do Keltona, a dokładnie do Pani Ewy, ile wyniósłby całkowity koszt. Po odpowiedzi miałem pewne obiekcje ale wszystko zostało mi wyjaśnione i wszelkie wątpliwości rozwiane. W środe 23.09 przelałem całą sumę. Potwierdzenie zaksięgowania otrzymałem w czwartek rano więc pomyślałem że sprzęt zostanie zaraz wysłany i dzięki czemu mógłbym uniknąć czekania przez weekend. Niestety sprzęt wysłano dopiero w piątek, przez co weekendowe oczekiwanie stało się nieuknione.

Dostarczeniem zajmuje się oczywiście firma UPS, z którą miałem lekkie problemy ale wszystko pozytywnie się zakończyło i w poniedziałek rano odebrałem dwa pudła. Oto i one:

Pierwsze kroki najtrudniejsze ;/ jak wrzucić więcej fotek w jeden post i w konkretne miejsca?

Zmieniony przez - ziomek665 w dniu 2009-09-29 19:21:49

Witam

Chciałbym przedstawić tu moją recenzje ostatnio zakupionego zestawu - ławki Heavy Hyperion II i modlitewnika HZ6 - [http://www.ecentrum.kelton.pl/produkt.php/1/3/223]. Wszystko oczywiście firmy Kelton. Zapraszam do czytania

1) Zamówienie i dostarczenie

Jakieś 10 dni temu zacząłem się zastanawiac na kupnem tego zestawu. Napisałem do Keltona, a dokładnie do Pani Ewy, ile wyniósłby całkowity koszt. Po odpowiedzi miałem pewne obiekcje ale wszystko zostało mi wyjaśnione i wszelkie wątpliwości rozwiane. W środe 23.09 przelałem całą sumę. Potwierdzenie zaksięgowania otrzymałem w czwartek rano więc pomyślałem że sprzęt zostanie zaraz wysłany i dzięki czemu mógłbym uniknąć czekania przez weekend. Niestety sprzęt wysłano dopiero w piątek, przez co weekendowe oczekiwanie stało się nieuknione.

Dostarczeniem zajmuje się oczywiście firma UPS, z którą miałem lekkie problemy ale wszystko pozytywnie się zakończyło i w poniedziałek rano odebrałem dwa pudła. Oto i one:







Zmieniony przez - ziomek665 w dniu 2009-09-29 19:31:32

Jak to bywa przy przesyłkach ciężkich sprzętów pewne "obrażenia" sprzętu wystąpiły:

















Co prawda można by sprzęt lepiej zabezpieczyć, ale powiedzmy ze sie nie czepiam uszkodzenie są w sumie dosyć małe i w takich miejscach że po złożeniu ich w sumie nie widać, co zreszta pokaże później.

Zmieniony przez - ziomek665 w dniu 2009-09-29 19:38:31

2) Zawartość pudeł

W jednym pudle znajdowała się ławka, w drugim modlitewnik. Zdjęcie ławki przed złożeniem:





A tu modlitewnik:





Jak widać na pierwszym zdjęciu jest też krótka i zrozumiała instrukcja jak złożyć to do "kupy" Czytałem gdzieś że wcześniej takich instrukcji nie było przez co widać że firma poprawia błędy . Niestety jeśli chodzi o modlitewnik to wynikł mały problem, mianowicie w pudle brakowało śruby usztywniającej i przelotki, która zabezpiecza przedzarysowaniami. Przed 14 napisałem o tym problemie do Pani Ewy, ale tego dnia już nie doczekałem się odezwu. Jednak dzisiaj rano telefon, ustalenie dokładnie czego brakuje i sprawa załatwiona, braki dosłane zostaną pocztą polską Więc luz, tyle że ciekawi mnie do której się pracuje w Keltonie bo ilekroć pisałem do nich po południu to odpowiedź otrzymywałem dopiero następnego dnia (mówie o godzinach koło 13-15), ale ok

3) Złożenie

No więc zaczynamy zabawe Z wielkim zapałem zabrałem się za montaż. Najpierw stojaki - zakładanie przelotek, zaślepek i ogumienia. Później wkładanie ich w stelaż. I tu w sumie miła niespodzianka, bo czytałem o sporych problemach z tym punktem, a ja nie miałem większych problemów. Może nie wchodzą one gładko ale pare uderzeń np. hantelka załatwia sprawe Zresztą pare razy zmieniałem szerokość ich rozstawu i nie narzekam na jakieś ogromne opory.

Dalej montowanie przedniej nogi w stelaż pod oparcie i całość wsuwamy w "rure" pomiędzy stojakami. Oto ona:









I tu niestety mam pewne zastrzeżenie. Na pierwszym zdjęciu widać przyspawanu płaski kawałek metalu. Cięgnie się on wzdłuż całej rury. Mało tego że powoduje zbędne zarysowania to jeszcze strasznie utrudnia zmiany długości ławki. Rozumiem że jest on tam w celu usztywnienia, ale czy nie wystarczyłaby śruba, która zresztą jest:





Tyle że ja bym jednak postawił na wywiercanie otworów w tej całej belce, i wkręcenie w nie tej śruby w celu usztywnienia całości. Myśle że rezultat byłby podobny, jak teraz, a zdecydowanie skoczyłaby funkcjonalność ławki, która w końcu ma służyć nawet do ćwiczenia barków w pozycji siedzącej. Dlatego, rozważcie nie przyspawanie tego kawałka a wywiercenie otworów. Myśle że przemyślane określenie otworów nie spowoduje ani troche zmniejszenia uniwersalności, którą daje teraz ustawianie ławki w absolutnie każdej pozycji (długości).

Kontynując sprawe montażu, złożenie samego szkieletu zajeło mi może z pół godziny, co jest dużym plusem. Pozostało przykręcenie tapicerki. I tu, przynajmniej dla mnie, robota lekko stanęła bo nie wiedzieć czemu wkręty nie chciały wejść w tylną część tapicerki. Walka była zażarta i zanim wpadłem na pomysł jak to załatwić troche czasu minęło. Ale co tam, i tak zabawa przednia nie wiem jak inni, ja użyłem wiertarki do zrobienia małego otworu, po czym śrubokrętem wkręcałem jeden po drugim. A oto efekt:













Należy uważać żeby nie przykręcić krzywo, bo poprawki raczej nie wchodzą w gre, chyba że ktoś chce mieć dziurawy spód Poza tym pare minut dłużej, przy precyzowaniu otworów, niekomu nie zaszkodzi

No to ławka cała:





Czas na montaż ostatniej części czyli modlitewnika. Tutaj sprawa jest trywialna, wyciągamy modlitewnik z pudełka, wkładamy w miejsce dla niego przeznaczone, blokujemy hakiem i tyle. Oczywiście blokujemy też śrubą i wcześniej zakłądamy przelotkę ale że ja na czas obecny ich nie mam i nie miałem to i założyć ich nie mogłem

A oto imponująca całość:

















Jak widać zestaw prezentuje się baaardzo ciekawie. A mówiąc krótko za***i**** i prosze nie zwracać uwagi na napoje które widać w tle na drugim zdjęciu - to tylko od święta

4) Użytkowanie

Nie miałem może zbyt dużo czasu na przetestowanie całości, ale wierzcie mi że nie dałem mu spokojnie stać Wrażenie z wyciskania - bezcenne Naprawde wszystko jest świetnie dopasowane, nic nie uwiera. Poprostu człowiekowi chce sie wyciskać i wyciskać i wyciskać Raz też testowałem skos, i też nie mam żadnych zastrzeżeń. Nie testowałem wyciskania na barki, bo prawde powiedziawszy nie chce mi sie tego składać itd. ale wkońcu mi sie zachce więc jakby ktoś miał pytania w przyszłości to postaram się odpowiedzieć. Zresztą jak widzicie narazie łąwka stoi u mnie i troche zajmuje miejsca, przez co spiąłem się na ogarnięcie piwnicy i zrzuceniu tam wszystkiego, wtedy będe mordował sprzęt w każdy możliwy sposób.

Wrażenia z mordowania bicepsa na modlitewniku - bezcenne Ocena taka sama gdyż znowu nie mam zastrzeżeń. Czytałem że u niektórych występują takie wypukłości, od kleju czy czegoś. U mnie też to jest ale to zupełnie nie przeszkadza w niczym. Jest ledwo wyczuwalne przy przejechaniu palcem, a przy cwiczeniach wogóle. Zmienianie skosu modlitewnika jest całkiem ciekawym rozwiązaniem, chociaż za krótko mam z nim doczynienia żebym się wypowiadał. Za miesiąc, wrazie pytań bede mógł coś powiedzieć.

5) Podsumowanie

Ogólnie rzecz ujmując sprzęt mnie w żaden sposób nie zawiódł. Otrzymałem stabilny, porządny zestaw na którym będe mógł cwiczyć lata, pewnie i moje dzieci się załapią Sama firma Kelton też nie zawodzi, dba o klienta i to że czasem nie są na każde zawołanie, nie oznacza że nie są kompetencyjni. Moja ocena to 5+/6 dla zamówienia i dostrczenia, 5+/6 jeśli chodzi o zawartość (małe braki ), 6/6 jeśli chodzi o montaż i 6/6 jeśli chodzi o użytkowanie To tyle, wrazie pytań, prosze pisać. No i czekam na opinie o recenzji (z pominięciem dwóch pierwszych postów )

Pozdrawiam