Ryż w pudełku (szkoła) - Psuje sie !

https://www.sfd.pl/[art]_Zmiany_w_żywności_podczas_jej_przetwarzania_i_przechowywania.-t512719.html poczytaj o stratach co prawda przy ryżu są male ale lepiej zapobiegać i poczekać aż ostygnie pozdr

Nic Ci sie nie zepsuje. Nawet w trakcie upalow po 4h nigdy mi sie posilek nie zepsul. Ew. surowke dawaj osobnow pojemnik i nie bedzie problemu.

zepsuć się nie zepsuje, ale jak wali.

pzdr/

kasz dopiero wali jak przykryjesz ciepłą smród na cały autobus jak raz otworzyłem trzeba było otwierać delikatnie i powoli

Śmierdzi, nie śmierdzi ważne żeby masa szła

Pozdr.

Kup lepszy pojemniczek, lepsze nie są aż tak droższe, doprowadź go do porządku, potem do lodówki otwarty i postaraj się wkładać w niego chłodniejsze posiłki

Ja tak robię to się przynajmiej MNIE ni psuje

Przypomnialo mi sie, jak kiedys przyszlo mi otwierac pudelko na wykladzie w dusznej auli. Mimo ze sala byla duza, to i tak na wiekszej czesci sali zapanowalo poruszenie:)

Smierdzi miesem i ryzem Niektorym pachnie, jak kto lubi. Mi znajomi mowia, ze pachnie kebabem

Przepraszam przypomnialo mi sie. Raz przytrafila mi sie sytuacja, kiedy zrobilem piers w sosie chinskim z warzywami, wieczorem i zostawilem na noc nie chowajac do lodowki. Nastepnego dnia biorac do pray bakterie ladnie sie rozwinely az lekko gazowane sie zrobilo.

największe poruszenie jest gdy trafi się danie z czosnkiem,
w LO wyganiali mnie na dwór za takie praktyki.

pzdr/

Jak trzymasz cieply i wilgotny ryz w worku to zawsze sie zepsuje i bedzie smierdział.
Ja mam na to taki sposob:

Ja robie tak ze gotuje ryz brozowy metoda calkowitej absorbcji wody (czyli zazwyczaj na 1 szklanke ryzu dajesz 1,5 szklanki wody). Pod koniec troche przemieszam zeby odparowac wode, a nastepnie daje go do takiego sitka z malutkimi dziurkami tylko na spodzie, nakrywam talerzem i mozna tak trzymac nawet 5 dni i nadal bedzie idealny nawet jak przelozysz do pojemnika.