Moim zdaniem dawki rzedu 200mg i tapering do 50mg na dzien sa ok.
Ofkors to rzecz indywidualna i mozna zaczac mniejsza iloscia mg.
Czytalem badania gdzie podawano przez kilkadziesiat dni bodajze 150mg dhea i nie wplynelo to znaczaco na poziom lh,fsh i tescia. Badanie bylo na temat wplywu dhea na cholesterol. To ze nie wzrosl tesc to raczej normalne bo jesli ktos ma jego normalny poziom to dhea nie wywali go w gore jak sermy. My to mamy brac z poziomu obnizonego po cyklu a to calkowicie zmienia postac rze czy:)
Nie powinna DHEA zablokowac hpta bo organizm sam "wie" ile potrzebuje tescia, estro itp (wiek, uwarunkowania genetyczne itp) i odpowiednio do tego przeksztalci dhea w dalsze metabolity.
Pamietac nalezy ze to estrogen w
organizmie ludzkim jest najsilniejszym bodzcem dla hpta do zaprzestania produkcji wlasnego tescia (Stad tak dobrze dzialaja sermy i ai). Wiec jak dla mnie z dhea nalezaloby brac ai aby zablokowac sciezke, w ktorej dhea po konwersji do tescia badz androstenedionu zostanie zamieniona na estradiol/estrone.
DHEA nie ma nic do odblokowania przysadki ma byc niejako substytutem deficytu androgenów w organizmie po zakonczeniu cyklu. Cos ala lagodniejsza wersja prowironu. DHEA powinna poprawic libido, samopoczucie i zredukowac kortyzol (choc tutaj lepiej uderzac w bezposredni środek - androstenetriol)
Zmieniony przez - Roid_rage w dniu 2009-09-27 11:02:22
Zmieniony przez - Roid_rage w dniu 2009-09-27 11:06:46