1. nie miałem zamiaru dyskredytować cię, jako że mam kilka lat doświadczenia w treningu sportowym jako trener, czułem się kompetentny do wypowiadania
2. 7 dniowy bo odpoczynek paradoksalnie jest częścią cyklu treningowego, tak samo jak odnowa biologiczna typu sauna, gdzie niby to też nie trenujesz a jednak coś dzieje się z twoim organizmem
3. Taaaa?
Raczej ty sam poprzez trening stricte sportowy podważasz ideę kyokushin
Pamiętasz "Przysięgę DOJO:
Będziemy spogladać w górę ku prawdziwej mądrości i sile, porzucając inne pragnienia. - jak ciężko jest do tego dopasować twoje pragnienie blaszki za 7 zł
Będziemy wierni naszym ideałom i nigdy nie zapomnimy o cnocie pokory trening na rzeźbę tu nijak pasuje....
Przez całe nasze życie, poprzez dyscyplinę karate, dążyć będziemy do poznania prawdziwego znaczenia drogi, którą obraliśmy. - skoro tak chcesz być prawdziwym wojownikiem budo, zacznij tak jak średniowieczni samurajowie - poezja, filozofia zen, medytacje. Nie pieprz mi tu o idei kyokushin, bo idziesz w sport wyczynowy a próbujesz zgrywać filozofa.
4. skoro tak to po jaką cholerę tu pisałeś z prośbą o poradę? Ja chyba wiem, nastolatek wymyślił sobie plan i chciał się nim pochwalić, nie po to by "specjaliści" mu coś doradzili, tylko po to by pokazać jaki to ja jestem twardziej, niezłomny trening karate, idzie przez życie niczym
Mas. Oyama - suuuper, ale jesteś kozak, tego chciałeś, prawda?
5. to jest właśnie zaprzeczenie idei kyokushin, karate podobno ćwiczy sie dla siebie, ehhh
6. Chirurg też zna swoje ciało a słyszałeś by sam siebie operował?
Zmieniony przez - MarKosTSD w dniu 2009-09-05 11:35:06