SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

World Grappling Styles

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 21321

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11145 Napisanych postów 51525 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816


Zdjęcie powyżej: okładka książki "Kung Fu - History, Philosophy and Technique" autorstwa Davida Chow i Richarda Spanglera. Pierwszy z autorów jest mistrzem Chin Na - chińskiej sztuki walki opartej w dużej mierze na grapplingu. Jeden z rozdziałów tej książki poświęcony jest dość szerokiemu omówieniu Chin Na - poniżej dzielę się moim tłumaczeniem fragmentu tekstu (hyh, przetłumaczyłem to równo 10 lat temu - gdy dostałem tę książkę od mojej ówczesnej panny).

Opieram się na wydaniu UNIQUE PUBLICATIONS, INC. z roku 1982.

Osobiście miałem okazję zetknąć się z Chin Na ćwicząc niegdyś kung fu. Jestem zdania, że to dość ciekawy system, a do tego ćwiczony w o wiele bardziej sensowny sposób, niż inne chińskie style (kontaktowość i realizm - a nie walenie w powietrze i uprawianie "baletu"). No, koniec tego intro, jedziemy z tematem

=============================================================
/translation by Mursi/

CHIN NA

Od momentu powstania - około 370 lat temu podczas panowania dynastii Ming - Chin Na było zawsze jedną z głównych chińskich sztuk walki. Chociaż jest stosunkowo mało znane w anglojęzycznym świecie, czego przyczyną może być brak uznanych mistrzów tego stylu na Zachodzie, elementy tej sztuki są praktycznie włączone do każdego znanego systemu kung fu. Techniki tego systemu chwytów i rzutów są często bardziej użyteczne, niż jakichkolwiek innych stylów walki wręcz. Podczas swojego tournee po Stanach Zjednoczonych w 1974 r. reprezentacja Wu Shu Chińskiej Republiki Ludowej przedstawiła Chin Na jako jeden z dziesięciu głównych sportów Nowożytnych Chin. Delegacja Wu Shu zdefiniowała ten styl jako "system ruchów bazujących na metodzie skręcających unieruchomień (dźwigni), spinających trzymań, przeciw-trzymań i uników. Dźwignie i chwyty są stosowane na nadgarstki, gardło, łokcie, szyję i unerwione części ciała".

Zakorzenione w starożytnych zapasach i Tien'hsueh (atakowaniu punktów witalnych) Chin Na rozwinęło się na początku XVII wieku, kiedy służby rządowe potrzebowały mniej brutalnych metod do ujarzmiania przestępców - bez konieczności ich zabijania. Chin Na zostało wynalezione jako system do pojmowania i obezwładniania (Chin oznacza "pojmać", Na - "trzymać"). Skrystalizowane w późniejszym okresie - za panowania dynastii Ching (1644-1911), Chin Na stało się częścią podstawowego programu treningowego chińskich grup wojskowych i policji. Kładąc nacisk na chwyty, skręcenia i unieruchomienia stawów, Chin Na zostało wzbogacone również o krótkie kopnięcia i uderzenia podobne do innych stylów kung fu. Podstawową różnicą między Chin Na i innymi stylami kung fu jest to, iż podczas treningu Chin Na nie wykonuje się długich form czy kombinacji ruchowych dla zapamiętania technik. Różnicę tę tłumaczy częściowo filozofia tej sztuki, którą ludziom Zachodu mogą wyjaśnić słowa: "Co zasiejesz, taki będziesz zbierał plon". W tym "ostrzeżeniu" praktyk Chin Na ma na myśli to, iż jeśli przeciwnik schwyci go za włosy - będzie miał złamany przegub, jeśli będzie dusił go ręką - będzie miał złamany łokieć tej ręki, jeśli złapie go od tyłu, będzie miał złamany kręgosłup, zaś gdyby zaatakował go nożem - zostanie rozbrojony i pozna smak własnej broni. Jest to credo mistrzów Chin Na, którzy neutralizują atak w sposób ściśle uzależniony od tego, jak go rozpoczął napastnik. Agresor zostanie pokonany za pomocą własnej siły, jakiej użył do ataku.

Chin Na łączy ogólny sens zastosowania technik z wiedzą o organiźmie ludzkim - anatomii człowieka, układzie kostnym, budową mięśni oraz punktach witalnych, zwłaszcza tych znajdujących się w obrębie systemu nerwowego. Zamiast spędzać lata na doskonaleniu form (kuen, jap. kata) - aż stanie się to "drugą naturą", instynktownym odruchem - praktyk Chin Na będzie poznawał zawiłości ludzkiego ciała. Będzie studiował, jak poruszają się mięśnie i kości i jak można je naruszyć i złamać. Poprzez analizę systemu nerwowego poznaje położenie najbardziej newralgicznych punktów ludzkiego ciała. Będzie rozumiał, jak lekkie szturchnięcie albo ucisk na palec może sparaliżować ramię agresora, będzie również wiedział, jak nastawiać zwichniętą kończynę. Ekspert Chin Na działa w oparciu o wiedzę o zaletach i słabościach ludzkiego ciała.

/koniec tłumaczenia/


Postaram się za niedługo wrzucić jakieś fotki z technikami.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11145 Napisanych postów 51525 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816


Lewy górny róg - dźwignia na nadgarstek,
Prawy górny - wewnętrzne podcięcie nogi (podobne do o-uchi-gari),
Lewy dolny - kolejna dźwignia na nadgarstek,
Prawy dolny - rzut przez biodro, uchwyt jak w ippon-seoi-nage
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11145 Napisanych postów 51525 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816


Kończąc temat Chin Na przedstawiam jeszcze dwie fotki propagatorów i mistrzów tego stylu - Zhao Da Yuan oraz dr Yang Jwing-Ming.

Szerzej zainteresowani tą metodą walki mogą znaleźć na jej temat wiele publikacji, a także artykułów w Necie. Niżej podaję trzy linki:

po angielsku:
http://members.truepath.com/tilsonsifu/chin_na_history.htm

oraz w jęz. polskim:
http://www.republika.pl/ymaabe/chinna.html
i np.
http://www.tradycja.cnet.pl/str-chin-na.html
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11145 Napisanych postów 51525 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816


Zdjęcia wyżej:
- centrum treningowe w Kuala Lumpur w Malezji,
- cikgu Sheikh Shamsuddin prezentujący techniki Gayong Silatu,
- uczestniczki szkolenia Gayong w Denver przygotowane do tańca włóczni.

Tak dorzuciłem te palemki i dziewczęta, bo i jedno i drugie bardzo ładne

---------------------
SILAT MALAJSKI

Ta sztuka walki z Malezji (bo istnieje poza tym silat indonezyjski) posiada wiele technik grapplingowych, toteż myślę, iż zasługuje na wzmiankę, zwłaszcza iż jest stosunkowo mało znana w porównaniu z innymi systemami walki. Istnieje wiele stylów i szkół malajskiego silatu, ale łączy je szereg wspólnych cech. Są to m.in.:

- stosowanie miękkiej siły, bazującej na ruchu okrężnym,
- duży zasób dźwigni i rzutów oraz uników i zwodów, stosowanych często chętniej niż techniki bezpośredniej konfrontacji,
- brak, jak w przypadku innych "miękkich" systemów (np. japońskie Aikido czy chińskie Tai Chi Chuan), ćwiczeń rozwijających energię wewnętrzną (Ki, Chi) - w zamian za to przykłada się tu wagę do koncentracji i wyczuwania ruchów przeciwnika.

Powstanie Silatu, jak wielu innych systemów walki, związane jest z barwnymi legendami. Jedna z nich mówi, iż Hang Tuah - znany wojownik żyjący w okresie rządów sułtana Muzaffara Shaha z Malakki - nauczył się sekretów sztuki walki od mędrca żyjącego na górze Wiwana, a po powrocie na dwór sułtana rozwinął zdobyte umiejętności, tworząc zręby nowego systemu. Inna z kolei głosi, iż system powstał na bazie obserwacji kwiata spokojnie płynącego po wzburzonej powierzchni wody. Historyczne początki nie są jednak znane - Silat z pewnością rozwijał się na Archipelagu Malajskim przez kilkaset lat i nie wykluczone, iż - z uwagi na odrębność stylów - powstawał niezależnie w kilku miejscach.

Silat, obok japońskiego aikido, jest systemem pełnym wdzięku i gracji. Jest ważnym elementem narodowej kultury Malezji, posiada swoje barwne taneczne formy (tairan), prezentowane w przedstawieniach Seni Silat, podczas różnych świąt czy ceremonii ślubnych. Często widowiska takie odbywają się przy akompaniamencie muzyki, która jest integralnym elementem Silatu, a uczestnicy tańców ubrani są w odświętne stroje malajskie. Silat posiada jednak również formy bojowe, które przetrwały do dziś i nadal są praktykowane.

Jak wspomniano wyżej, stylów jest wiele, a każdy z nich posiada pewną liczbę technik grapplingowych. Wydaje się, iż techniki rzutów, podcięć, chwytów i dźwigni przeważają w stylach Silat Patani oraz Silat Kedah. Techniki te znacznie różnią się od tych, jakie znamy z judo czy jujitsu.

Można się również spotkać z określeniem "miękki" i "twardy" Silat. Różnicę tę tłumaczy cikgu (mistrz) Sheikh Shamsuddin, nauczający w USA w stanie Illinois Gayong Silatu. Trenujący ten styl ćwiczą przede wszystkim formę twardą - zwaną Buah (owoc) lub tangkapan (co znaczy grappling). Miękka forma - Bunga (kwiat) - jest stosunkowo rzadko praktykowana, ale ma to również miejsce. Jej celem jest zmylenie przeciwnika - jednak gdy to już nastąpi, następuje gwałtowny atak, zazwyczaj rozpoczynający się serią uderzeń w punkty witalne. Styl Gayong odznacza się technikami uderzeń, chwytów oraz dźwigni. Ponadto prowadzona jest również walka w parterze, gdyż po upadku napastnika na ziemię walka nie musi być jeszcze zakończona. Wówczas stosuje się często Gerakan Harimau (ruchy tygrysa). Inną koncepcją jest walka polegająca na dociskaniu i skręcaniu przeciwnika oraz balansowaniu wzdłuż jego osi centralnej.


-------------------------
Opracowanie na podstawie:

Janusz Szymankiewicz, "Sztuki walki Malezji, Indonezji, Filipin, Birmy i Tajlandii" (Oficyna Wydawnicza SAWA, Warszawa 1992)

Strona internetowa Silat Seni Gayong Amerika:
http://home.att.net/~gayong/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
SOG jak nic

___________________________
Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
Cytat roku SFD:
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 251 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 6401
Witam,

sogacz, jak byk!!!


>>nie ma tego dobrego, co by sie zle nie skonczylo<<
pozdr,
TM

nie ma tego dobrego, co by sie zle nie skonczylo

pozdr,
TM

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1319 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 7129


Mursi masz soga jak nic duży wkład pracy i szanuje takich ludzi. Te techniki są ale z Jiu-Jitsu wg mnie b sam trenuje i wszystkie potrafie mimo iz nei potrafie ich nazwac po japońsku pierwsze to jak pisałes dzwignia na nadgarstek te drugie (nazwałes kolejna dzwignia) to uwolnienie z chwytu za pomocą dzwigni i sciągnięcie do parteru i można sie bawić (uczą rozrywania palców) te 2 od dołu to uwolnienie sie z obchwytu głowy z boku i sprowadzenie przeciwnika do parteru a ten taki żut to jak na mooje oko obrona przed kopnięciem (maigeri) i sprowadzenie przeciwnika do parteru poprzez zablokowanei kopnięcia i podcięcie nogi na której przeciwnik stoi.
Wszystko techniki na 7 kyu a można wiedziec skad masz to zdjęcie ?

BORN TO RISE HELL
MEMBER OF DBZ TEAM !!!
********************
RATUJ FORUM ZN !
http://forumzn.katalogi.pl
naprawde interesujące posty ! poczytaj daj komentarz !

human at sight,monster at heart

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11145 Napisanych postów 51525 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Thx za soga

Hehe, te techniki są jednak z Chin Na - dokładnie z tej samej książki co artykuł - tzn. "Kung Fu - History, Philosophy and Technique" autorstwa Davida Chow i Richarda Spanglera. Sam osobiście skanowałem te zdjęcia

Ale masz w pełni rację mówiąc, że te techniki występują w jujitsu. Dodam, że sam sam dokonałem wyboru takich właśnie technik - bo książka prezentuje ich znacznie więcej

Powody podobieństwa są moim zdaniem oczywiste:
po pierwsze, z całą pewnością japońskie sztuki walki, w mniejszym czy większym stopniu, ale mają rodowód właśnie chiński,
po drugie: ciało ludzkie jest takie samo, więc i systemy walki/obezwładniania - nawet pochodzące z różnych rejonów - będą miały zawsze podobne techniki.


Pozdrawiam,
za jakiś czas coś jeszcze wrzucę tutaj

a może ktoś miałby ochotę napisać coś więcej o Luta Livre?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11145 Napisanych postów 51525 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816


Ech, czwarta trzydzieści rano - i coś nie mogę spać...

Chętnie więc wrócę jeszcze do tematu podobieństw chin na i jujitsu. Na górze scan w pełni potwierdzjący spostrzeżenie Championa o podobieństwach obu sztuk.

Górny szereg - mistrz chin na, Dawid Chow, prezentuje technikę samoobrony przed pochwyceniem od tyłu. Zdjęcia również pochodzą z przytaczanej wcześniej książki "Kung Fu - History, Philosophy and Technique" autorstwa Davida Chow i Richarda Spanglera (Wyd. Unique Publications).

Dolny szereg - instruktor jujitsu, George Kirby, prezentuje technikę przed podobnym chwytem (choć akurat tu napastnik obejmuje również ramiona broniącego się). Zdjęcia pochodzą z polskiego wydania jego książki pt. "JUJITSU basic techniques of the gentle art" (Ohara Publications, polskie wydanie - Wydawnictwo BUDO-SPORT).

Nie trzeba chyba niczego komentować

Technika ta mogła zostać zapożyczona przez jujitsu z chin na, choć niekoniecznie musiało tak być (mogła powstać "niezależnie"). Z pewnością jednak chin na miało jakiś wpływ na powstanie jujitsu, choć Japończycy znacznie dalej rozwinęli tę sztukę, tworząc wiele własnych, różnych od siebie systemów. Ciężko na przykład byłoby doszukać się w chińskich sztukach walki "odpowiednika" Daito Ryu Aiki-jujitsu, choć oczywiście niektóre pojedyncze techniki również mogą być zbliżone.

Pozdrawiam,
M.

---------------------------
Gaworzenie o Szopenie
W plecak szmatę - i na matę!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 106 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 2642
Jedna z historii rozwoju ju-jitsu wlasnie powoluje sie na korzenie chinskie i to wlasnie z chin-na
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

pałka policyjna

Następny temat

apropo siły ciosu

WHEY premium