SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Słodycze jak heroina

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 7533

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 222 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3054
WIELKI SOG za arta. Ja się podpisuję pod tym całym moim tłuszczem, Siedzę 3,4 dni na dietce, motywacja. Czasem nagle przychodzi wieczór, kiedy uzależnienie daje znać o sobie i sięgam po batony, ciacha, coca - cola....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 25 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1734
Ja do końca sierpnia miałem nie sięgać po żadne ciastko itp. - jestem na redukcji. Zjadłem tylko 6 ciastek ale i tak się źle z tym czuje No ale po 17 km marszu nie powinny zaszkodzić a jeszcze 8 km dziś przede mną.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 140 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 10274
To może i ja opowiem swoją historię ;)

Mniej więcej do lutego tego roku zupełnie nie zwracałem uwagi na to ile cukru w siebie wrzucam. Jako, że pijam około 3-4 kaw dziennie to wychodziło tego koło 8 łyżeczek każdego dnia. Nigdy nie miałem "ciśnienia" na słodycze, herbaty też nigdy nie słodziłem, no ale gorzka kawa z mlekiem wydawała mi się nie do przełknięcia.

I wtedy pewnego dnia podjąłem decyzję o zupełnym odstawieniu cukru. Z dnia na dzień przestałem słodzić. Na początku było trochę ciężkawo ale teraz już nie odczuwam żadnego "parcia na cukier" ;) A jak jem po treningu owoc typu banan czy kiwi to wydaje mi się on i tak bardzo słodki. Ale od ponad pół roku nie miałem do czynienia z cukrem w czystej postaci i uważam, że zrobiłem dobrze.

Chcę powiedzieć, że bez cukru da się żyć i to wcale nie jest coś strasznego :) Nie na darmo cukier nazywa się "białą śmiercią" - szczerze mówiąc to nie widzę żadnej zalety cukru stołowego no może poza (chwilowym) kopem i poprawieniem samopoczucia (ale można zamiast tego zjeść np. kilka kawałków czekolady 97% kakao).

"to czym mam smarowac głupi chleb, ocipieje zaraz z tym forum,
tego nie można to nie bo tamto zaszkodzi ludzie wyzluzjcie" :D

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 22
Duże spożywanie słodyczy i węglowodanów prowadzi do cukrzycy i złego samopoczucia.Przed odstawieniem słodyczy miałem wysoki cukier a w dzień byłem senny.

"Grzecznośc nie oznacza słabości"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 29 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 120
tylko po slodyczach nie lezysz caly dzien i nie rozdwaja ci sie obraz;]


nie brac tego syfu 'heroina' gowno i tyle
kumpel w monarze jest teraz.. i sam mowi ze nie wie po co to bral
bo po tym nawet nie ma 'fajnej' pi*dy

siemka

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 680 Wiek 42 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 10203
no ja się Wam nie dziwię - słodycze są pyszne i basta. Gratuluje tym, którym one nie smakują - zazdroszcze tym, co konia z kopytami by zjedli a i tak chudzi jak patyk są ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 94 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 622
Jak zwalczyć ochotę na czekoladki? Kupić ich tonę!

Chcesz schudnąć, wypróbowujesz różne diety, stale liczysz kalorię, aby w chwili największego załamania skusić się na tabliczkę czekolady i zjeść ją w mgnieniu oka. A potem mieć poczucie winy? Nie wiesz jak poradzić sobie z ochotą na coś słodkiego? Psychologia ma dla ciebie rozwiązanie, które na początku wydaje się bardzo dziwne, ale rzeczywiście działa. Jeśli nie możesz oprzeć się czekoladzie, kup jej bardzo, bardzo dużo! Tak, abyś stale miała do niej dostęp!

“Oszaleliście? Przecież wszystko bym od razu zjadła!” - Tak pomyślało pewnie wiele z Was. Tymczasem okazuje się, że im bardziej dostępny jest dla nas nasz obiekt marzeń, tym mniejszą mamy na niego ochotę, zwłaszcza wtedy, kiedy jest to obiekt o którym marzyć nie powinniśmy. Innymi słowy, dostępność, zmniejsza atrakcyjność.

Każde odchudzanie się czy walka z jakimkolwiek innym uzależnieniem oparta jest na konieczności samokontroli. Większość poradników dotyczących metod odchudzania czy rzucania palenia zaleca pozbycie się z domu tego, co kusi. W tej metodzie może jednak tkwić błąd.

Badaniem wpływu dostępności zakazanego produktu na samokontrolę i pragnienie złamania zasady, zajęli się psychologowie z University of Chicago (Kristian Ove Myrseth i Ayelet Fishbach) założyli w swoich badaniach, że dostępność czekoladek zmniejszy zainteresowanie nimi u kobiet, które jedzenie czekoladek uważają za zbrodnię przeciwko swojej figurze czy zdrowiu. Aby zbadać tezę zaprojektowano ciekawy eksperyment:

Badacze wybrali się na siłownie (założyli bowiem, że tam spotkają kobiety dbające o linię i nie jedzące czekoladek w nadmiarze) i każdą napotkaną kobietę pytali o to, czy wolałaby teraz dostać od nich czekoladkę, czy batonik z proteinami dla sportowców Power Bars (smaczny, ale nie aż tak jak czekoladka). Te kobiety, które wybrały dietetyczny batonik dla sportowców pytano o oszacowanie tego, jak wielką ochotę mają na czekoladkę. I tu pojawia się całe clue - część kobiet pytano bowiem przed dokonaniem wyboru pomiędzy słodyczami, a część już po tym, jak wybrały dietetyczny batonik.

Kobiety, które pytano przed dokonaniem wyboru wyraźnie deprecjonowały chęć na czekoladkę, w porównaniu do Pań, które wyboru dokonały i nie mogły już go zmienić. Innymi słowy, te kobiety, które jeszcze mogły skusić się na zakazaną czekoladkę, tłumaczyły same sobie (na poziomie podświadomym) ze wcale jej nie chcą. Te, które już wybrały, otwarcie mogły też przyznać się do tego, chce im się czekolady! Nie groziło to bowiem ryzykiem złamania zasady.

Na podstawie badania, psychologowie wysnuli tezę, że w momencie kiedy otoczymy się czekoladą, której jeść nie powinniśmy, nasz mózg uruchomi reakcję obronną, która będzie nas miała powstrzymać przed zjedzeniem słodyczy. Ten mechanizm będzie oparty na tym, że stracimy chęć na czekoladkę! Sprytne prawda? I jakkolwiek paradoksalnie i dziwnie to nie brzmi, może zamiast znów walczyć z wiatrakami, wypróbujemy po prostu metodę paradoksalną i kupimy nieco słodyczy, lub nie wyrzucimy ostatniej paczki fajek?


Źródło: www.psychologicalscience.org/media/releases/2009/myrseth.cfm 

Cause we are the ones that want to chose,
always want to play,
but you never want to lose.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 40 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 497
ja juz 2 tydzien nie jem czekolady, odzwyczajam sie. normlanie w domu nie moglam miec nic slodkiego mimo to codziennie jadlam ,,chociaz" batonika. jak robilam zapas slodyczy w supermarkecie na powiedzmy dwa tygodnie to 3/4 z tego wciagalam jeszcze tego samego wieczoru.
Czytalam gdzies, ze zeby organizm sie przyzwyczail do odstawienia slodyczy musimy nie jesc ich min. 3 tyg. wiec czekam...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 349
Miewam ochotę na słodycze często. Kiedyś nie mogłam się oderwać i potrafiłam zjeść 2-3 tabliczki czekolady w szybkim czasie i czuć się 'niedojedzona'. Ciastka, czekolady, wafelki, chipsy - to było moje hobby. Dziadek chociaż mówił, że jestem gruba - rozpieszczał. Doprowadziło mnie to oczywiście do słusznej wagi w połączeniu z górą jedzenia i leżeniem przed TV.
Dzisiaj ważę ok. 35 kg mniej i wciąż mam ochotę na słodycze. Pozwalam sobie czasem na coś, bo zwariuję, ale nie mam już takiego ciśnienia jak kiedyś.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 280 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 647
Ja wywaliłam słodycze zupełnie.
A to dlatego,że nie umiem ich jeść w rozsądnych ilosciach.Dlatego nie jem wcale:)
Zresztą organizm i tak ich do niczego nie potrzebuje:)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Uszlachetnianie sylwetki , 10 wskazowek.

Następny temat

Zrzucenie z ud

WHEY premium