Co jesz w szkole ??

ja swojego czasu nosiłem to co w diecie przykazane

Pozdrawiam Duda

heheheh ja to jakos jogurty w szkole zawsze pije, ale to chyba nic za bardzo pożytecznego, ale znowu jak robiłem ryż z kurczakiem to mi tak zbrzydł, że szok i na dodatek zawsze nie mogłem zjeść do końca, więc chyba pozostane przy jogurcie z kanapkami jakimiś :P

a tak w ogole to temat powinien brzmiec co jeŚĆ w szkole
bo co kto je ( chipsy kebaby) to se w spamie mozna powymyslac

a tak temat byłby pomocny w ułożeniu i trzymaniu diety przez osoby uczące sie i w sumie tez pracujące nie mające pomysłów na mobilne posiłki

https://www.sfd.pl/NIE_MA_USPRAWIEDLIWIENIA-t334522.html 

Nie no temat niech się nazywa tak jak teraz niech każdy mówi co osobiście je bo to co się powinno jeść to wie raczej każdy szanujący się sportowiec

ja jem normalnie, miche zabieram z warzywami, cycami i ryżem:)

Jeżeli się na prawdę chce to się trzyma dietę tylko trzeba sobie wcześniej wszystkie posiłki przygotować

Pozdrawiam Duda

i nie przeszkadza nic
jest taka żelazna zasada w naszym sporcie
chcesz być najlepszy to nie odpuszczasz ani jednego posiłku chocby nie wiem co
niech inni odpuszczają ale nie ty.

"Chudzi mogą iść na ryby"

Pepo tak to pięknie ująłeś że nie jadę dzisiaj do MC

jeszcze takie małe coś ode mnie nie trzymaj diety w 100% trzymaj ją w 101%

Pozdrawiam Duda

masz racje Peponent, ale jest tez taka kwestia, jak po kims nie widac ze cwiczy to siara otwierac pudelko z kurczakiem i ryzem jakbym mial z 45 w lapie to bym sie nie wstydzil

najlepszym wyjsciem sa pelnowartosciowe kanapki imo ew. jakies placki owsiane jak wczesniej wspomnialem, takie cos mozna w miare bez przypalu zjesc